Witajcie, mam na oku trzy gry, mianowicie: Batmana arkham city, assassin's creed III i resident evil 6.
Residenta bym nie brał na bank gdybym nie miał z kim w niego grac. W dwie pierwsze pozycje chcę zagrać gdyż grałem we wszystkie ich poprzedniczki. Cena każdej z tych trzech gier nie jest większa niz 50zł. Zakupiłem już też ME:3 i czekam aż dojedzie :) Brać którąś z tych czy macie może lepsze pomysły? :) Lubie praktycznie wszystkie gatunki gier, oprócz wyscigówek(no może na vipout'a bym sie skusil jakby ktos mocno polecal ;d). Obecnie posiadam gta 5, fife 14, fighta nighta championa, infamous:fob, cod:mw3, moh:wf, colin dirt 3.
TO JAK? pozdro :D
Batman. Jedna za najlepszych jak nie najlepsza gra akcji w jaka dane było mi grać.
Dzięki za szybkie odpowiedzi :) Tylko czytałem ze to ok. 10 godzin gry. Rzadko w grach bawiłem się w robienie wszystkich misji pobocznych więc nie wiem czy się opłaca dla samej epickości, a asasyn to ponad 20 godzin, ale też prawie 20zł droższy
Chyba, ze te misje poboczne by mnie nie nudziły, bo np w gta 5 to jest chore moim zdaniem, zeby miec 100% gry.
Bierz batmana, a co do GTA V nie wiem czy to chore wole mieć nadmiar gry, niż jej brak w końcu wiem za co płace a nie ponad 200zł za 10h to jest chore.
chyba wezme batmana, bo misje poboczne nie moga byc gorsze niz w asasynie zbieranie karteczek i piórek :)