Powiedzcie mi, skąd wzięły się tak szalone ceny gier na Steam dla Polaków. Ostatnio powstało wielkie larum z powodu ceny Oblivion Remastered aale po szybkim sprawdzeniu kilku przykładowych pozycji okazuje się, że my w zasadzie za wszystkie gry musimy płacić najwięcej (może oprócz Szwajcarów i Brytyjczyków). Zawsze myślałem, że te ceny są związane z zamożnością Państwa. No ale jak widać nie ma to powiązania. Jest ktoś wstanie mi wyjaśnić to zjawisko? Nienawidzą nas na świecie czy co?
Pewnie dlatego że za tyle się sprzedają więc cena jest w miarę odpowiednia.
Stąd, ze gdy Steam aktualizował swój przelicznik walut na podstawie, którego ustalana jest domyślna cena gry na Steamie to akurat złotówka była w dupie.
"Valve zdaje się korzystać ze starego kursu PLN, przez co polskie ceny na Steamie są wyraźnie zawyżone."
Nasz serwis skontaktował się z Kaci Aitchison Boyle, rzeczniczką prasową Valve, i innymi przedstawicielami Steama. Powiadomimy Was, gdy otrzymamy odpowiedź od spółki.
No i?
Na szczęście jest sporo oficjalnych, autoryzowanych sklepów, gdzie klucze Steam są po normalnych przelicznikach, czy to z dolara czy euro.
Ale Steam daje jednak bezpieczeństwo zakupu, bo z tymi sklepami to różnie bywa. Z punktu widzenia klienta, platforma Valve jest jednak wygodniejsza i mogłaby lepiej zadbać o klientów z Polski.
Mamy słabą walutę i państwo to podtrzymuje bo to dobre dla eksporterów, tyle że za wszelkie importowane towary w tym gry musimy wtedy płacić więcej. Teraz złotówka trochę się umocniła ale Steam dawno nie aktualizował przeliczników i jest jak jest.
Nie nienawidza Polakow, chciwi sa. Patrzac na sile nabywcza Polska jest w polowie Europy i zdecydowanie nie zaraz za UK.
Oficjalna polityka jest taka ze developer moze ustawic cene sam, ale moze tez uzyc narzedzi steama, gdzie niby sila nabywcza i inflacja odgrywaja role.
https://partner.steamgames.com/doc/store/pricing#5
To ze w Polsce trzeba placic ceny niemal brytyjskie jest przesada. Ze sie tym portale growe nie zajely na serio...to zgadnijcie dlaczego.