Przeglądam sobie ostatnio używany sprzęt komputerowy na Allegro i chyba już setny raz czytam jak ktoś ma kartę graficzną/procesor z zagranicy i nie ma jak sprawdzić (rotfl) więc sprzedaje jako uszkodzoną. Myśląc zdroworozsądkowo jeżeli sprzęt jest sprawny można za niego dostać dużo większą cenę, a co to za problem sprawdzić sprzęt na jakimkolwiek PC można też dać do serwisu i sprawdzą czy dobra za niewielkie pieniądze.
Denerwuje mnie już takie cwaniakowanie, dziki kraj...
Że co? Gość uprzedza że nie wie czy sprzęt działa, więc daje do "uszkodzonych" uważasz za cwaniakowanie?
Czyli uważasz że powinnien,nie mając żadnej pewności czy karta działa napisać że jest w 100% dobra ? Gość jest w porządku bo uprzedza że coś może być z kartą nie tak,a nie okłamuje ludzi że wszystko jest ok
Dzikie to są te idiotyczne wątki jak i autorzy takich.
gnoll-->Uważam że nabiera się Allegrowiczów dając im złudną nadzieje na to żekupią sprawny sprzęt (to są często sprawdzone sprzęty sprzedawane jako niesprawdzone) - proste.
Majkel Dżordan-->Nadałem wątkowi humorystyczny ton, a ty nazywasz mnie idiotą - OK.
Nie ogarniam tego.
Jakim cudem kupując coś co jest sprzedawane jako uszkodzone mogę oczekiwać, że to będzie sprawne?!
[7]----> To jest Polska
>Jakim cudem kupując coś co jest sprzedawane jako uszkodzone mogę oczekiwać, że to będzie sprawne<
kluczem jest tu słowo JAKO
Tego typu aukcje są przeznaczone dla osób, które potrafią naprawiać tego typu sprzęt, lub potrzebują części zamiennych, by z dwóch niesprawnych zrobić jeden działający.
Zaś tych co liczą, że tanio zakupią działający sprzęt czeka przykra niespodzianka, ale cóż nic tak nie uczy jak własne błędy i pieniądze wyrzucone w błoto.
ale cóż nic tak nie uczy jak własne błędy i pieniądze wyrzucone w błoto.
dokładnie.
A po drugie jeżeli ktoś ma dostęp do PC-towego złomowiska (czyli stare PC ma za grosze do tego w dużych ilościach) to sorry ale nie opłaca mu się instalować i potem testować każdego komponentu z osobna. Szczególnie jak sprzęt jest wiekowy i mało warty.
Bo co? Wyjmę taką grafę, wsadzę do kompa odpali mi się monitor i już niby sprawna? A pod windowsem w wyższych rozdzielczościach zaczną wyskakiwać błędy pamięci artefakty, etc.?
A pod obciążeniem karta zacznie powodować BSODy?
Jeżeli ktoś myśli że przetestowanie sprzętu to 5min nie więcej to jest w głębokim błędzie.