Słyszeliście o Podatku od deszczu? Jakie macie zdanie na ten temat? - http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/699447,Platforma-chce-pobierac-podatek%E2%80%A6-od-deszczu
Jeśli chodzi o mnie, to przyznaję że Posłowie mają niezłe poczucie humoru, aczkolwiek do 1 kwietnia jeszcze daleko.
U mnie w mieście już od dawna trzeba płacić za odprowadzenie deszczówki do kanalizacji. Z tego co kojarzę podobnie np w Wrocławiu...
Przyjadę do Polski tylko po to żeby na wyborach zaglosować na kogoś innego.
Brakuje pieniędzy w samorządach? Wyciągnijmy pieniądze od podatników!
No bo po co prowadzić racjonalną politykę budżetową i zaprzestać marnowania publicznych pieniędzy...
No bo po co prowadzić racjonalną politykę budżetową i zaprzestać marnowania publicznych pieniędzy...
Przecież podatnicy są zazwyczaj zachwyceni marnowaniem publicznych pieniędzy, nie rozumiem jaki interes miałyby mieć lokalne władze w ukróceniu tego procederu.
Może to być dla was szokiem, ale niektórzy od dawien dawna (od ustawy z początku lat 90) płacą też podatek "od powietrza" tudzież "opłatę klimatyczną", ale zależnie od miejsca zamieszkania różni się on kwotą. Są to zawrotne sumy kilku-kilkunastu groszy.
Czy nie rok lub dwa lata temu dziennikarze z różnych serwisów straszyli, że polak będzie płacił 200 złotych rocznie za "czyste powietrze" i jakoś o tym cicho? Z tego, co na razie widać, podatek "od deszczu" ma objąć powierzchnie parkingowe i lotniska oraz inne obszary o dość utrudnionym odwadnianiu.Posiadacie takie nieruchomości jak lotnisko, że trzęsiecie dupami? A to, że jakis dziennikarzyna szuka sensacji i trąbi o tym, ze kasa będzie zbierana także od posiadaczy zwykłych domów, to tylko spekulacje, takie same, jak te dwie stówy za oddychanie.
Taki podatek od deszczówki już od dawna obowiązuje w miastach, także żadna nowość.
POdatek (...) POsłowie (...)
Zapomniałeś o POczuciu humoru.
Co do POdatku to nie dość, że w wielu miastach jest już od dawna obowiązujący to ma przecież logiczne uzasadnienie bo POmpy muszą tę wodę przePOmPOwać a POdnoszenie wszystkim PO równo opłaty za kanalizację byłoby o wiele mniej sprawiedliwe niż takie właśnie rozwiązanie. Chyba, że uważasz, że nie POwinno się tej wody POmpować i POwinna zalewać ulice aż wyparuje/wsiąknie w grunt?
nie słyszałem o takim w UK. A tu dopiero leje.... ludzie już dawno poszliby z torbami ;)
W Niemczech jest jakiś podatek od Hot Dog'a jedzącego na siedząco. Na TVN-ku coś wczoraj o tym gadali.
Tylko ze na calym swiecie ludzie zarabiaja kilka do kilkunastu razy wiecej niz na tej wyspie zielonej i pelnej szczescia ( dla tych co przy zlobie)
Im wiecej podaktow plaforma wprowadzi zeby ratowac swoja aremie pracujaca za spore pieniadze w spolkach skarbu panstwa i urzedach tym lepiej .Wczesniej upadnie .
> W Niemczech jest jakiś podatek od Hot Dog'a jedzącego na siedząco. Na TVN-ku coś wczoraj o tym gadali.
Jest inna stawka vat - albo za usługę (na siedząco) albo za jedzenie - na stojąco.
I to nie jest hot dog.
A co do podatku - nie jest on niczym niezwykłym. Dotyka głównie tych którzy mają duże zabetonowanie powierzchnie - np. parkingi skąd miasto wodę musi odprowadzić. Gdyby mieli trawnik, to by płacić nie musieli.
Nie wiem czy planują w ramach tego podatku dać możliwość magazynowania i używania wody opadowej aby nie płacić. To miałoby sens.
graf_o: wierzysz ze nasi rzadzacy sa stworzyc jakąkolwiek ustawe bez baboli i wylewania dziecka z kąpielą.?
ja juz nie.
Zdradzieckie amerykany płacą
http://www.rockvillemd.gov/residents/swm/
Natomiast tak ogólnie to nigdzie się tego nie nazywa podatkiem, tylko opłatą za odprowadzanie deszczówki do kanalizacji. Podejrzewam, że jak nie masz kanalizacji burzowej i nie odprowadzasz deszczówki to płacić nie będziesz.
Natomiast tak ogólnie to nigdzie się tego nie nazywa podatkiem, tylko opłatą za odprowadzanie deszczówki do kanalizacji. Podejrzewam, że jak nie masz kanalizacji burzowej i nie odprowadzasz deszczówki to płacić nie będziesz.
:D :D :D
Jasne :D
Belert -
taaak, śmieci się same wywiozą, a ścieki spłyną do rynsztoka.
Runnersan - popatrzyłem na stronkę tego Rockville - i się rozmarzyłem - gdyby to u nas tak wyglądała organizacja miasta, skupienie na potrzebach mieszkańców etc. - eeech
Ja taką opłatę (Wrocław) mam odkąd pamiętam (no dobra, max. kilkanaście lat), więc żadna nowość.
Podejrzewam, że jak nie masz kanalizacji burzowej i nie odprowadzasz deszczówki to płacić nie będziesz.
Nie mam TV, komputer nie podpada pod abonament RTV (bo jego główną funkcją nie jest dostęp do radia/telewizji), więc nie płacę. Więc co? Zmienią przepisy i zaczną kasować w ramach dostaw prądu, niezależnie od tego co trzymam w domu :) Władzy ludowej nie oszukasz - jak będą potrzebowali kasy, to sobie wezmą :)
W USA jest taka oplata, w Niemczech jest taka opłata i chwała Bogu, że w Polsce też wreszcie taki podatek będzie! Każdy cywilizowany kraj ma taką opłatę, tylko jak zwykle Polska 100 lat za murzynami (bo tam nie ma deszczu hehe)
Natomiast tak ogólnie to nigdzie się tego nie nazywa podatkiem, tylko opłatą za odprowadzanie deszczówki do kanalizacji. Podejrzewam, że jak nie masz kanalizacji burzowej i nie odprowadzasz deszczówki to płacić nie będziesz.
:D :D :D
Jasne :D
Dobra powiem zatem w ten sposób, u mnie w mieście jest taka opłata. Ja deszczówki nie odprowadzam do kanalizacji burzowej i nie płacę.
Fett - Polska przy takich rządach nigdy nie będzie w pełni cywilizowanym krajem.
Belert
"Tylko ze na calym swiecie ludzie zarabiaja kilka do kilkunastu razy wiecej"
- Tak Belert, na caaałym świecie ludzie więcej zarabiają:-)
Nie płacę podatku od psa, nie płacę abonamentu radiowo-telewizyjnego, nie będę też płacił od deszczu. Faktury mogą wystawiać panu bogu (czy kto tam tym zarządza).
Soulcatcher-->
Nic nowego, na całym świecie są takie opłaty.
Skąd wytrzasnąłeś tego bzdeta? Chyba że dla Ciebie "cały świat" to socjalistyczna Europa i USA.
Ostatnimi czasy widzę że Soulowi zdarza się powielać takie bzdury że głowa boli. Ot taki mirencjum tylko z drugiej strony. Nie wiem czy tego człowieka ktoś podmienił, bo swego czasu wydawał się sensownym gościem.
Cainoor: jak rozumiem podatek od deszczu wprowadzono w bangladeszu i indonezji?
Nie takie podatki wprowadza sie w krajach ktore maja w cholere betonu wylanego na ziemie .I na dodatek maja rzady ktore musza wyzywic cale armie mnozacych sie urzedasow .Lub jeszcze wieksze armie wiszacych od pokolen na socijalu.
Staraj sie czasem pomyslec.
zapomnialem_stary_login --->
USA
http://www.citizenreviewonline.org/august_2002/the_rain_tax.htm
UK
http://www.parliament.uk/briefing-papers/SN05130
całkiem losowe przykłady.
Tak dla mnie cały świat to Europa i Ameryka. Jeżeli chcesz brać wzorce z Afryki równikowej to się tam przeprowadź.
Podatek wprowadzany jest wszędzie tam gdzie władze lokalne są odpowiedzialne za kanalizacje i odprowadzanie wody.
Obrażenie innych nie jest argumentem w rozmowie.