W skrócie: Mam dość low-endowego laptopa. (Intel i3 dual core 2350m, intel hd graphics 3000, 4 GB RAM). Pobrałem piracką wersję GTA IV, w celu zobaczenia, czy GTA IV odpali - było może z 1 fps, na najniższych ustawieniach... Nawet tricki od LowSpecGamera nie zadziałały :D
Pirata odinstalowałem. Wczoraj znalazłem te wideo:
https://www.youtube.com/watch?v=H22ZdDzs32Y&spfreload=10
Gość odpalił GTA IV na takiej samej konfiguracji jak moja w 35 fps!
Jak to możliwe?
Chcę kupić oryginał gry, ale też nie chcę wyrzucić pieniędzy w błoto.
Kup sobie Xboxa 360 za 250zł i grę za 20zł - to chyba najlepsze wyjście w takiej sytuacji... Ewentualnie ściągnij patch v.1.0.8.0 i może coś to da... choć za tym lapku to ledwo co sobie obejrzysz film w FHD, a co dopiero grać w jeden z najgorzej zoptymalizowanych tytułów ever...