Mam telewizor z którego prawie nie korzystam, bo kablówki nie mam, a z komputera sporadycznie włączam filmy, bo wtedy mam do wybory albo TV albo komp ;) Wpadłam na pomysł kupienia sobie odtwarzacza multimedialnego ale jestem zupełnie zielona w tym temacie. Czego oczekuję? Chcę przede wszystkim oglądać filmy, najlepiej z obsługą napisów *.txt i oglądać TV za pomocą przeglądarki internetowej - kinomaniak, vod.tvn.pl itp. Może nie mieć wbudowanego dysku HDD, mam jakiś dysk zewnętrzny który od dwóch lat się kurzy, bo jakoś nowej kieszeni kupić mi się nie chce, więc mogłabym go wykorzystać właśnie na potrzeby odtwarzacza. Oczywiście im taniej tym lepiej, ale też nie chcę jakiegoś złomu, co to po paru miesiącach padnie. Czy ktoś coś może polecić? :)
wysiak, jak wspomniałam - jak podłączę kompa do tv to już albo mogę oglądać TV albo korzytsać z kompa, a nie jednocześnie jedno i drugie, a ja lubie jak coś tam sobie w tle leci, jak ja sobie sprawdzam w tym czasie pocztę, szukam przepisów czy obrabiam zdjęcia
znalazłam coś takiego http://www.chip.pl/testy/akcesoria/odtwarzacze-plikow-multimedialnych/wd-tv-live-wdbgxt0000nbk ktoś miał styczność?
nutkaaa -> Wat?
A o rozszerzonym pulpicie słyszałaś?
Na monitorze masz sobie pulpit windowsa + robisz co chcesz, na TV masz puszczony film. I tak.. w każdym laptopie/kompie to działa.
wysiak, jak wspomniałam - jak podłączę kompa do tv to już albo mogę oglądać TV albo korzytsać z kompa, a nie jednocześnie jedno i drugie
Skad taki pomysl? Wystarczy ustawic osobne pulpity dla obu monitorow, a nie klonowanie na obu tego samego, i juz mozna na jednym ekranie zostawic sobie grajacy odtwarzacz z filmem czy okienko przegladarki, a na drugim w tym samym czasie robic cokolwiek innego.. Jedynym problemem moglyby byc niektore aplikacje, ktore otwieraja tryb pelnoekranowy na domyslnym ekranie (a nie na tym, na ktorym aktualnie znajduje sie okno) - np gdybys chciala jednoczesnie puscic film na tv na pelnym ekranie, a na kompie grac - tez na pelnym ekranie.
Thun, czy tak trudno zrozumieć, że chcę mieć osobne urządzenie? tak słyszałam o rozszerzonym pulpicie, ale jak dam film na fullscreen to rozszerzony pulpit mi nic nie daje - na TV mam obraz filmu i na kompie robi się obraz filmu, opcja fullcsreen nie chce działać tak, żeby tylko na jednym ekranie był tylko od razu na dwa się przerzuca, nie wiem, może to jakiś błąd, ale jedynie w gre wchodzi rozszerzenie okna z filmem na jednym pulpicie, zeby cos innego na drugim robic - czyli mam pasek odtwarzacza widoczny, a np. filmu z kinomaniaka w ogóle nie zobaczę w dużym oknie, nie mowiac o tym, ze jak włączę film w HD to już płynnie w photoshopie sobie jednoczenie nie popracuję.
wysiak - właśnie o tym problemie mówię, oglądam seriale na kinomaniaku i inna opcja niż fullscreen nie wchodzi w grę żeby na TV to miało sens, tak samo z media player classic, po fullscreenie nie da sie pracować na dwóch osobnych pulpitach.
