Dwa tygodnie temu na treningu pękła mi kość nad kostką w prawej nodze. Cały czas mam gips na nodze. Stąd pytanie czy mogę występowac o jakieś odszkodowanie i do kogo się z tym zgłosic, no i czy jest sens bo jak mam 20zł dostać to szkoda zachodu?
Jesl ito ma zwiazek ze szkola - da sie.
Jesli byles prywatnie ubezpieczony - da sie.
Odszkodowanie z 200 zl pewnie by bylo.
Jesli np. kontuzja ma przyczyne "zewnetrzna" (np. na sali treningowej byly jakies spaczone klepki, o ktore sie potknales) mozna scignac administratora budynku czy kogos, kto za to odpowiada.
Dyskusje w tym wątku należy rozpocząć od "świeczki na wszelki wypadek".
[*] Na wszelki wypadek
[3] Co twój post miał wnieść do dyskusji ?
Co do tematu , myślę że jeśli byłeś ubezbieczony to nie będzie problemu , lecz na kokosy nie licz .
mrgiveman --> [3] Co twój post miał wnieść do dyskusji ?
Porusza istotną kwestię. Strona duchowa jest równie ważna jak materialna.
Wiesz może dokładnie co to za kość? Tak z ciekawości pytam. Czasami za takie małe kości można dostać więcej niż za noge.
Lekarz mowil, ale nie zapamietalem.
Licze na jakos stowe, w koncu na ulicy nie lerzy. Zglosic sie do ubezpieczyciela?
Był u Ciebie dzisiaj policjant na chacie? :D
https://www.gry-online.pl/forum/mam-policjanta-na-chacie-czy-oszust/z1adc07b?N=1
A tak wogóle to chyba możesz ubiegać się o ubezpieczenie... Dokładnie nie znam tych procedur.
Jeżeli to miejsce na którym miałeś trening jest odpowiedzialne za wszystkie osoby - to raczej możesz dostać ubezpieczenie.
jambond--> jesli faktycznie jestes ubezpieczony to glupi bys byl gdybys sie nie zglosil. A raczej twoi rodzice.
po to jest ubezpieczenie, zeby w takich przypadkach dostac odszkodowanie.
a to, ze cie rodzice uwazaja za fajtlape i przewidzieli ze cos sam sobie mozesz zrobic, to chwala za to, ze pomysleli i Ciebie ubezpieczyli. Doszli do wniosku, ze mozna na twojej niezdarnosci zarobic..
Za fajtlape, mowisz? Jak sie dobrze trenuje to niekoniecznie z niezdarnosci sie takie rzeczy dzieja :P
1. jesteś ubezpieczony ?
2. placówka gdzie Ci się to stało jest ubezpieczona ?
3. spisałeś jakiś protokół wypadkowy ?
4. masz świadków ?
zgłaszaj do ubezpieczyciela
jambond--> w twoim przypadku to faktycznie, moze z powodu braku inteligencji?
masz ubezpieczenie. Masz.
Po co masz ubezpieczenie. Po to, ze jak cos sie stanie mozesz wystapic o odszkodowanie. Na tym polegaja ubezpieczenia.
sprawdzic twoi rodzice tylko musza z ubezpieczycielem, czy np nie ma jakiejs klauzuli o sportach, inteligencji itp...