Ale nudna niedziela. Sportu ni ma żadnego, bo przerwa, a na dworze zimno, żeby gdzieś sobie pójść (zresztą i tak bym nie chciał, bo w niedzielę wolę odpocząć "od codzienności i hałaśliwych ludzi"...).
Co wy ciekawego porabiacie i jakie macie pomysły na nudę ? Oprócz tv...
ksiązka, film w sumie tyle
Kubek gorącej herbaty, ulubiona stacja radiowa, wygodny fotel i interesująca książka.
Chyba mam jesienną depresję, bo nie mogę sobie zajęcia znaleźć...
Dzięki za propozycje. Może coś poczytam...
Ćwicz muskuły, jakąś sztukę walki albo parkour.
Dobrze że niedziela. Odespałem sobie zaległe noce.
Dobra książka, dobry,dłuższy sen, pieczenie ciasta/ciastek/babeczek, rower.
Myślałem o grzybach ale znikają w parę godzin od pojawienia się. Tak szybcy są u mnie grzybiarze.
Może jeszcze podłubać przy rowerze czy zrobić porządek w narzędziach, domu (nie znoszę robić tego w sobotę), sprawdzić sprzęt wędkarski (jest susza u mnie i nie ma ryb...).
No i jakaś nalewka i wyjadanie słodyczy czyli norma jesienno-zimowa.
Inteligentny człowiek się nie nudzi...
TV? Cholera, znowu przegapiłem odcinek NCIS, akurat jedyny moment gdy rodzina nie blokowała TV na jakąś sieczkę :<
Nie lubię niedziel. i
Z jednej strony jestem zazdrosny tym, że masz czas na nudę, a z drugiej przerażony. Jest tyle, rzeczy które można porobić.
Historia już się stworzyła. Brawa za odwagę dla pana skoczka. ;-)
Na leniwą niedzielę dobra jest przednia muzyka, jak zawsze:
http://www.last.fm/user/meryphillia/journal/2008/03/04/b5yvy_lazy_sunday
Albo też i:
Zazdroszczę Ci, że masz czas na nudę... Cała niedziela i trochę soboty zajęte na naukę...