Jest widoczny w Menadżerze Urządzeń, niewidoczny pod windowsem.
Mniemam, że gdzieś trzeba przeprowadzić inicjację dysku, nadać mu literkę i sformatować. Ktoś mi przypomni gdzie to microsoft postanowił ukryć?
no i mam dysk podzielony na dwie partycje - jak w tym microsoftowskim badziewiu to wywalić? Nie chcę dzielić dysku na żadne partycje.
Klikaj prawym klawiszem na partycję i wybieraj odpowiednie opcje.
To nie jest badziewie tylko trzeba trochę pomyślunku do tego. Jeśli to nie jest dysk z systemem to możesz sobie nim manipulować do woli.
Nowy dysk musisz sformatować - przy tym procesie przypiszę się literka.
Wrzuć najlepiej zrzut bo nikt nie wie o czym Ty gadasz.
już mam - coraz debilniejsza ta windoza.
Co? Dlaczego?
Moduł zarządzania dyskami akurat od wielu lat jest praktycznie taki sam.
nigdy wcześniej z tego nie korzystałem. Musiałem przekonwertować dysk na cośtam, by przestało mi ograniczać wielkość partycji do 2TB.
Biorąc pod uwagę, ze to mój n-ty dysk (pierwszy miał wielkość 40MB (tak MEGABAJT) a aktualnie w kompie mam ich 4) to microsoft mógłby w końcu z tym procesem dokładania nowego napędu coś zrobić.
Oczywiście na cud w postaci - "windows wykrył nowe urządzenie to dysk HDD - jest niesformatowany i nie ma przydzielonej litery, czy chcesz to teraz zrobić", nie liczę. Bo to microsoft, jeżeli nie zaimplementowali tego w ciagu ostatnich 15 lat to i nie zaimplementują przez następne 50-siąt.
Na razie pokazuje się jedynie "windows wykrył nowe urządzenie, to dysk HDD, mam to w dupie, bye".