Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Nie pojmuję patriotyzmu.

13.11.2011 04:07
😉
1
zanonimizowany625510
9
Pretorianin

Byłbym gotowy walczyć [na śmierć i życie na wojnie za bliskich, przyjaciół oraz rodzinę. Jednak walka na śmierć i życie o kawałek ziemi jest dla mnie zupełnie abstrakcyjna.

Jak to jest u was?

13.11.2011 05:12
2
odpowiedz
zanonimizowany722242
54
Senator

Twoim błędem jest pojmowanie kraju jako kawałka ziemi.

13.11.2011 06:58
Morbus
😐
3
odpowiedz
Morbus
244
settler

przejdz sie zagranice pozyj chwile i napisz to jeszcze raz

13.11.2011 07:11
4
odpowiedz
zanonimizowany625510
9
Pretorianin

Morbus - Byłem w sporej części Europy [Austria, Niemcy, Hiszpania, Włochy, Grecja, Luksemburg, Szwajcaria, Słowacja, Słowenia, Szwecja, Węgry...] i gdyby nie fakt, że mam w Polsce przyjaciół których nie chcę opuszczać, mieszkałbym teraz pewnie w jakimś sympatycznym włoskim miasteczku... Ciepło przez cały rok, klimat[roślinność i ten charakterystyczny zapach cytrusów w powietrzu] ogólnie wszystko mi tam odpowiada. Musiałbym się tylko włoskiego nauczyć, ale to mały problem.
Co do ewentualnych zarobków w innym kraju to nie mam wysokich wymagań, dawno temu przestałem się przejmować tak przyziemnymi rzeczami.

Egzek- Czyli sugerujesz, że kawałek ziemi nie jest kawałkiem ziemi? Jeśli chodzi ci o kulturę/historię to dalej ma niewiele wspólnego z patriotyzmem. Sam jestem wielbicielem niektórych polskich dzieł kulturalnych.

13.11.2011 07:36
Thrud
😱
5
odpowiedz
Thrud
135
Generał

kolejna prowokacja kolorowych i kolegów z niemiec ??

13.11.2011 07:40
😉
6
odpowiedz
zanonimizowany625510
9
Pretorianin

Nie jest to prowokacja.

13.11.2011 07:41
Belert
7
odpowiedz
Belert
182
Legend

eukaliptusowy :--> sa rozni ludzie ,dla jednych ojczyzna cos znaczy a dla innych nie .Po prostu nie przejmuj sie i jedz w pierony z tego kraju .Bedzie ci cieplo itd , a nie p... ze tu jestes bo masz przyjaciol.
Bedzie ci tam dobrze a z twoim charakterem bedziesz mial mnostw oprzyjaciol nowych wiec dla starych nie oplaca sie meczyc w tak nudnym kraju.

13.11.2011 07:56
8
odpowiedz
zanonimizowany625510
9
Pretorianin

Belert - Mam tu bardzo bliskich przyjaciół, którzy wielokrotnie potwierdzili, że będę mógł na nich liczyć absolutnie bez względu na wszystko. Tak naprawdę to głownie trzyma mnie w tym kraju.

13.11.2011 08:06
Child of Bodom
9
odpowiedz
Child of Bodom
148
Woo Hoo!

Masz szczęście, że żyjesz w kraju, gdzie bardzo dużo ludzi w historii nie miało takich dylematów. Po prostu oddawali za to życie. Inaczej musiałbyś dzisiaj rozważać tę sprawę w jakimś innym języku. A zresztą to też pewnie dla ciebie nie ma różnicy.

Dulce et decorum est pro patria mori!

13.11.2011 08:09
10
odpowiedz
reik
127
Pretorianin

Eukaliptusowy: to nie walka o kawałek ziemi, tylko o kulturę, tysiącletnią tradycję i prawo "do rządzenia po swojemu u siebie".

Jeśli tego nie czujesz to przykre. Jak wyjedziesz za granicę, i poczujesz jak Ty, lub, co bardzie boli, twoja rodzina, dzieci będziecie potraktowani jak "obcy" to pewnie wtedy zrozumiesz jaki jest sens walki o ten kawałek ziemi, gdzie czujesz się u siebie.

Powyższe dotyczy wszystkich narodów - każdy ma swój rdzenny kawałek ziemi, gdzie jest "u siebie" i o który walczy.

13.11.2011 08:27
Yancy
11
odpowiedz
Yancy
166
Legend

Oscar Wilde powiedział - Patriotyzm jest cechą ludzi ziejących nienawiścią. Patrząc na zachowania niektórych "patriotów", tak u nas, jak i zagranicą... Cóż. Czasami trudno się z nim nie zgodzić.

13.11.2011 08:36
Bartesso94
12
odpowiedz
Bartesso94
60
Generał

Pomyśl trochę Eukaliptusowy, bo według mnie to jest tak, że jak państwo zaczyna walczyć o kawałek ziemi, to zazwyczaj dochodzi później do czegoś takiego, jak ochrona swoich bliskich. Z jednego konfliktu powstaje drugi. Ty wcześniej napisałeś, że za bliskich będziesz walczyć, wychodzi za to, że tylko za bliskich, a za ziemię już nie.

Z twojego tekstu Eukaliptusowy można wywnioskować, że jesteś jakimś kosmopolitą, czy kimś w ten deseń. Patriotyzm jest fundamentem polskiej kultury, naszej tożsamości narodowej, a brak pielęgnacji tego pojęcia prowadzi do destrukcji, zaniku patriotyzmu. W tytule tematu masz "Nie pojmuję patriotyzmu"- gdybyś trochę pogłówkował, to umieściłbyś inny tytuł, bo pod pojęciem patriotyzm kryję się o wiele więcej rzeczy niż walka o "kawałek ziemi".

13.11.2011 08:49
Maziomir
👍
13
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Wiesz, kiedys myslalem inaczej, ale dzis sie z toba zgadzam Eukaliptusowy. To zupelnie tak samo jak z religia - indoktrynacja od dziecka i potem efekty. Chodzace zombie zdolne zabijac za sprawe gdy przyjdzie potrzeba. Najsmieszniejsze jest to, ze ludzie wierza w te wpojone patriotyczne bzdury jakby sami to wszystko odkryli zupelnie zapominajac o przekazie rodzicow, dziadkow (Kto ty jestes, Polak maly...), szkoly i mediow. A przeciez jedyne za co warto umierac to bliscy ludzie, gdy sa w niebezpieczenstwie. Popatrz - miliony zginely w ostatniej wojnie swiatowej, a drzewa w Puszczy Bialowieskiej ciagle tak samo porosniete mchem z polnocy. Bawimy sie w te nasze wojenki, a i nasze kosci (jako gatunku) beda kiedys skamielina...

Znasz pewnie ten wiersz Tuwima:

Gdy znów do murów klajstrem swiezym
przylepiac zaczna obwieszczenia,
gdy "do ludnosci", "do zolnierzy"
na alarm czarny druk uderzy
i byle drab, i byle szczeniak
w odwieczne klamstwo ich uwierzy,
ze trzeba isc i z armat walic,
mordowac, grabic, truc i palic;
gdy zaczna na tysieczna modle
ojczyzna szarpac deklinacja
i ludzic kolorowym godlem,
i judzic "historyczna racja"
o piedzi, chwale i rubiezy,
o ojcach, dziadach i sztandarach,
o bohaterach i ofiarach;
gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
poblogoslawic twój karabin,
bo mu sam Pan Bóg szepnal z nieba,
ze za ojczyzna - bic sie trzeba;
kiedy rozscierwi sie, rozchami
wrzask liter z pierwszych stron dzienników,
a stado dzikich bab - kwiatami
obrzucac zacznie "zolnierzyków". -

- O, przyjacielu nieuczony,
mój blizni z tej czy innej ziemi!
wiedz, ze na trwoga bija w dzwony
króle z panami brzuchatemi;
wiedz, ze to bujda, granda zwykla,
gdy ci wolaja: "Bron na ramie!",
ze im gdzies nafta z ziemi sikla
i obrodzila dolarami;
ze im cos w bankach nie sztymuje,
ze gdzies zwaszyli kasy pelne
lub upatrzyly tluste szuje
clo jakies grubsze na bawelna.

Rznij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy,
zawolaj, broniac swej krwawicy:
"Bujac - to my, panowie szlachta!"

13.11.2011 09:19
14
odpowiedz
Dark Templar
89
Konsul

Maziomir -> trochę więcej twórczości pana Tuwima:
"Wielka jest nasza ziemia - a nie ma na niej, jak długa i szeroka, takiego kilometra kwadratowego przestrzeni, na którym ludzie nie opłakiwaliby śmierci ukochanego nauczyciela, swego brata, obrońcy, nauczyciela, prawodawcy sumień - Józefa Stalina."

Posłużenie się przez Ciebie wierszem tego Pana pozostawiam bez komentarza.

13.11.2011 09:28
15
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

maziomir, gdyby nie ta indoktrynacja, która jest zwykłym wychowaniem, był byś teraz niepiśmiennym niewolnikiem w niemieckich fabrykach, po to tworzy się wspólnotę w postaci państwa, pielęgnuje pamięć o czynach przodków, by owo państwo/wspólnota mogło zapewnić swoim obywatelom bezpieczeństwo tak wewnętrzne jak i zewnętrzne, przypominam, że historia jeszcze się nie skończyła, a biorąc pod uwagę doświadczenia jeszcze żyjącego pokolenia, które przeżyło obozy zagłady i najstraszliwszą wojnę w historii ludzkości właśnie ze względu na nich nadal należy pielęgnować patriotyzm, choćby dlatego, że to po prostu leży w naszym interesie.

13.11.2011 09:33
Maziomir
16
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Dark Templar - nie obrazisz sie jesli nie wdam sie z toba w polemike na temat poezji, gdyz uwazam, ze przytoczony przez ciebie argument pretenduje cie do tej grupy ludzi, z ktora dziele jedynie publiczna toalete. Adieu.

manolito - z toba jak wiesz nie gadam na zadne tematy. Ty masz mozg zupelnie juz wyprany z wolnej mysli. Wiec nie sil sie na pisanie do mnie. Mozesz sobie komentowac moje wpisy, ale nie licz na dyskusje.

13.11.2011 09:44
Jedziemy do Gęstochowy
17
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
183
KENDO DROGA MIECZA

A ja nie mam opinii w tej sprawie.

Z jednej strony myślę jak maziomir i eukaliptusowy, z drugiej strony to dobrze że istnieje państwo Polska, bo skoro by się rozpadło to i tak żyli bysmy w innym panstwie, a nie w kosmopolitycznej republice ziemskiej.( jak bym chciał).

A lepiej żyć u siebie.

kiedyś ktoś powiedział że sa różne etapy rozwoju cywilizacji, następnym po naszym, jest cywilizacja ogólno-planetarna, kosmopolityczna, panstwa będa tylko nie wiem, czymś ala województwa czy stany.

niestety ludzkość do tego następnego etapu jeszcze nie dojrzała , ale jak widac obecnie wszystko idzie w dobrym kierunku.

Oczywiście nie chciał bym zaniku całkowitego panstwowości, stare panstwa mogłyby funkcjonować np. jako regiony historyczne z odrębną tradycją kulturą...

EDIT - chociaż w sumie to może by wtedy było gorzej jak jest.....

13.11.2011 09:45
Maziomir
18
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Dark Templar
zreszta poswiece ci chwilke, choc i tak nie zrozumiesz

Moze ci sie to wydac zaskakujace, ale zyla wielka rzesza ludzi, ktorzy wierzyli w dobro socjalimu, w jego wyzszosc nad innymi ustrojami, oraz to, ze przyniesie ludziom szczescie. Ich milosc rosla proporcjonalnie do odleglosci z jakiej ogladali praktyke tego systemu. Ideowcy przekazali Zwiazkowi Radzieckiemu na ten przyklad sekrety projektu Manhattan. I to nie jacys glupcy, a ludzie o wybitnej inteligencji, o jakiej ani ty, ani ja nie mozemy pomarzyc. Jak wiec mozesz sie spodziewac, by nie trafialo sie to rowniez ludziom o zupelnie innej proweniencji - ludziom mniejszego pomyslunku, ale wielkiego serca. Poeta to nie musi byc od razu wieszcz. Poeta przekazuje emocje. Patrzac na to w ten sposob nie musze od razu akceptowac calej osobowosci autora by poczuc, ze jakis wiersz pisany byl wlasnie do mnie. To zupelnie jak z Szymborska, ktora napisala wlasnie dla mnie wiersz Kot w pustym mieszkaniu. Tuwim zas napisal ten wlasnie myslac o ludziach takich jak ja... Zreszta nie ten jedyny. Ten rowniez bardzo slicznie laczy sie z moim ogolnym postrzeganiem swiata:

Absztyfikanci Grubej Berty
I katowickie węglokopy,
I borysławskie naftowierty,
I lodzermensche, bycze chłopy.
Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajką wytwornych pind na kupę,
Rębajły, franty, zabijaki,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Izraelitcy doktorkowie,
Widnia, żydowskiej Mekki, flance,
Co w Bochni, Stryju i Krakowie
Szerzycie kulturalną francę !
Którzy chlipiecie z "Naje Fraje"
Swą intelektualną zupę,
Mądrale, oczytane faje,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Item aryjskie rzeczoznawce,
Wypierdy germańskiego ducha
(Gdy swoją krew i waszą sprawdzę,
Werzcie mi, jedna będzie jucha),
Karne pętaki i szturmowcy,
Zuchy z Makabi czy z Owupe,
I rekordziści, i sportowcy,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Socjały nudne i ponure,
Pedeki, neokatoliki,
Podskakiwacze pod kulturę,
Czciciele radia i fizyki,
Uczone małpy, ścisłowiedy,
Co oglądacie świat przez lupę
I wszystko wiecie: co, jak, kiedy,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Item ów belfer szkoły żeńskiej,
Co dużo chciałby, a nie może,
Item profesor Cy... wileński
(Pan wie już za co, profesorze !)

I ty za młodu nie dorżnięta
Megiero, co masz taki tupet,
Że szczujesz na mnie swe szczenięta;
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Item Syjontki palestyńskie,
Haluce, co lejecie tkliwie
Starozakonne łzy kretyńskie,
Że "szumią jodły w Tel-Avivie",
I wszechsłowiańscy marzyciele,
Zebrani w malowniczą trupę
Z byle mistycznym kpem na czele,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

I ty fortuny skurwysynu,
Gówniarzu uperfumowany,
Co splendor oraz spleen Londynu
Nosisz na gębie zakazanej,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Item ględziarze i bajdury,
Ciągnący z nieba grubą rętę,
O, łapiduchy z Jasnej Góry,
Z Góry Kalwarii parchy święte,
I ty, księżuniu, co kutasa
Zawiązanego masz na supeł,
Żeby ci czasem nie pohasał,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

I wy, o których zapomniałem,
Lub pominąłem was przez litość,
Albo dlatego, że się bałem,
Albo, że taka was obfitość,
I ty, cenzorze, co za wiersz ten
Zapewne skarzesz mnie na ciupę,
Iżem się stał świntuchów hersztem,
Całujcie mnie wszyscy w dupę !..

13.11.2011 09:46
😊
19
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

maziomir, w sumie masz rację jak można rozmawiać z kimś kto podpiera się wierszami sympatyka bolszewików i piewcy stalina? to oczywiście pytanie retoryczne, nie musisz odpowiadać ;)

13.11.2011 09:46
20
odpowiedz
zanonimizowany436564
57
Legend

Czasami trudno docenić coś co jest nam dane darmo, dopiero kiedy tego braknie jesteśmy w stanie odczuwać stratę. Nikt dzisiaj od ciebie nie wymaga takich poświęceń, więc i naturalnie jest to rozumowanie w kategoriach abstrakcji.
Zakładam że nie jesteś jakimś skończonym ignorantem, jeżeli zadajesz sobie takie pytania, więc i pewne uniwersalne wartości nie są ci obce. Możesz wyjechać i żyć gdzie indziej, ale możesz, a nie musisz. Zawsze też będziesz miał dokąd wrócić. Tutaj zawsze będziesz u siebie. Jestem w stanie podać ci wiele podobnych powodów dlaczego fajniej mieć ojczyznę niż jej nie mieć, ale i sam na nie wpadniesz prędzej czy później.
A czym jest patriotyzm? Każdy jest w stanie znaleźć własną odpowiedź. Czytając z naszej historii, z dużym prawdopodobieństwem być może dzięki niemu w ogóle jesteś na tym świecie mając możliwość pytania o jego sens, już samo to znaczy że Patriotyzm nie jest czymś małym i nieważnym.

13.11.2011 09:55
Soulcatcher
21
odpowiedz
Soulcatcher
280
ESO

[19] Maziomir ---> w tym wierszu z twojego ogólnego postrzegana świata to jest moim zdaniem wtłącznie: "Całujcie mnie wszyscy w dupę".

Tuwim nie napisał tego wiersza dla ciebie tylko dla siebie.

13.11.2011 09:56
Jedziemy do Gęstochowy
22
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
183
KENDO DROGA MIECZA

. Czytając z naszej historii, z dużym prawdopodobieństwem być może dzięki niemu w ogóle jesteś na tym świecie mając możliwość pytania o jego sens, już samo to znaczy że Patriotyzm nie jest czymś małym i nieważnym.

no to żeś palnął kolego...

czyli że co ? jakby się urodził np. w nieupanstwowionym indianskim plemieniu w Amazonii, to nie mógłby myślęc nad sensem życia itp?

mózg nie jset zalezny od poczucia patriotyzmu.

13.11.2011 10:13
23
odpowiedz
Taal
72
Pretorianin

Eukaliptusowy -> Nawet przyjmując wypaczoną definicję kraju jako kawałka ziemi, Twoje argumenty są sprzeczne. Czy w obronie swoich bliskich i przyjaciół, do której - jak twierdzisz - byłbyś zdolny, uciekałbyś za granicę przed wojenną zawieruchą, czy jednak broniłbyś "tego kawałka ziemi", na którym żyją od dziecka?

Maziomir -> Nigdy nie byłem orłem z interpretacji wierszy, dlatego chciałbym, abyś mi wytłumaczył, dlaczego skojarzyłeś pierwszy z przytoczonych wierszy z obroną ojczyzny. Moim zdaniem wyraźnie dotyczy on walki o bogate terytoria POZA granicami własnego kraju. To nie ma nic wspólnego z patriotyzmem i - jak sądzę - każdy uczestnik tej dyskusji się z tym zgodzi. Drugi z przytoczonych wierszy jest jedynie przejawem prosowieckich poglądów Tuwima, o czym wspominał MANOLITO i wypowiedzi pokroju "z Tobą nie będę rozmawiał" tego nie zmienią.

Jedziemy do Gęstochowy -> Gdyby jego przodkowie powiedzieli sobie "A tam, nie ma sensu walczyć.", to prawdopodobnie nie urodziłby się ani w Polsce ani w Amazonii ani nigdzie indziej.

13.11.2011 10:15
Maziomir
24
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Soulcatcher - oczywiscie, ale piszac nawet nie wiedzial, ze formuluje mysli tak jak chcialbym je wyrazic. Dla mnie to wlasnie jest czar poezji - ktos potrafi piekniej wyrazic twoje odczucia. W tej chwili wlasnie ten przekaz pasuje mi do sytuacji, wpisuje sie w moj stan emocjonalny i wyraza moje odczucia.

Tak przy okazji - poeci pisza dla siebie, ale wlasnie takiego efektu oczekuja. To jest wlasnie ten stan, ktory jest ich spelnieniem. Aby ktos zidentyfikowal sie z ich stanem emocjonalnym utrwalonym na papierze. I dlatego poezja jest znacznie lepsza od prozy do zapisu emocji. Poslugujac sie ciagiem skojarzen potrafi przywolac chwile, stan ducha poety, poczuc jego mysli. Tuwim absolutnie wpisuje sie w moje klimaty i nie obchodzi mnie komu pisal panegiryki tak dlugo jak pomiedzy jego wierszami znajduje perly jakie przytoczylem, a moge uzupelnic o pare innych, dla przykladu o Bal w operze.

13.11.2011 10:18
Maziomir
25
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Jedziemy do Gestochowy:
Ja rowniez nie mam nic przeciw istnieniu naszego panstwa, znam sporo z jego historii, potrafie czuc dume z naszych przewag i bronilem juz nieraz faktow, i prawdy wobec ludzi, ktorzy na temat Polski wyrazali sie zle. Nie zmienia to faktu, ze postrzegany na sposob stereotypowy patriotyzm uwazam za raz - niebezpieczny w latwosci manipulacji spoleczenstwem celem osiagniecia partykuralnych korzysci, dwa - zabawny w swietle przemijalnosci

13.11.2011 10:32
Maziomir
26
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Taalu -

"gdy zaczna na tysieczna modle
ojczyzna szarpac deklinacja
i ludzic kolorowym godlem,
i judzic "historyczna racja"
o piedzi, chwale i rubiezy,
o ojcach, dziadach i sztandarach,
o bohaterach i ofiarach; "

W znacznej mierze zawarlem odpowiedz w poscie do Jedziemy do Gestochowy. Samo uczucie milosci do miejsca, z ktorego sie pochodzi nie jest zle. Nalezy jednak pamietac, ze gdzies teraz, w innym kraju moze znalezc sie polityk, demagog czy zloczynca, ktory owe bogate terytoria wypatrzy na terenie twojej ojczyzny.

Nie uwazam by trzeba bylo szczegolnie rozdmuchiwac uczuc patriotycznych. W sytuacji zagrozenia sama natura czlowieka sprawia, ze bedzie bronil swojego miejsca, w ktorym zyje, ze wzgledu na to, ze wszystkie niezbedne do przezycia srodki sa zagrozone wraz z jego utrata.
Tuwim to widzial - nie trzeba dmuchac w traby i ciagle rozdrapywac ran uderzajac w znajome tony. Wiecej zagrozen plynie z grania ciagle na larum, bo wiekszosc ludzi nie posiada dystansu. Nabuzowani patriotyczna postawa, ktora sprowadza sie do postrzegania kazdej innosci jako przejawu zagrozenia, chwyca kamienie i pomaszeruja na siebie przy pierwszej lepszej okazji.
Z drugiej strony totalne przyzwolenie na wszelkiego rodzaju rozprezenie moralnosci rownaloby sie ze zguba ludzkosci, tak wiec, jak we wszystkim, nalezy zachowac horacjanski, zloty srodek.

Blisko niego znalazl sie dla mnie Olivierpack. Choc jak tez juz pisalem - "vanitas vanitatum, et omnia vanitas". Wszyscy szczezniemy tak samo choc pochodzimy z roznych ojczyzn.

13.11.2011 10:36
27
odpowiedz
zanonimizowany436564
57
Legend

[23] To jest pytanie z pogranicza, a gdyby urodził się robakiem pod kamieniem pod afrykańskim baobabem? Żyje tu i teraz, najpewniej zapisany w gwiazdach nie był, krew z krwi swoich rodziców i przodków, którzy fizycznie przetrwali rozmaite zawieruchy dzięki tworzeniu społeczności, tak samo jak to plemię w amazońskiej dżungli. Może jego ród zachował ciągłość w tych mniejszych chwilach stabilizacji i spokoju, ciężko wywalczonego przez ogół. Zakładam że żyjąc w tej Amazonii, wówczas tym bardziej nie zadawałby sobie takich pytań, pewne wartości i te same wartości tylko w mikroskali byłyby dla niego naoczne i całkiem naturalne, aktualnie urodził się w większym plemieniu znad Wisły.

13.11.2011 10:39
Maziomir
😜
28
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

patrykukalnych, paprykutalnych, partyprutalnych - zabawne jak latwo sie pomylic w tym slowie

13.11.2011 10:41
Flyby
29
odpowiedz
Flyby
247
Outsider

Rzeczą pierwszą, wśród wielu rzeczy podobnych, jakie otrzymujemy przychodząc na ten świat - jest język . To on nadaje wyraz i sposób dalszej komunikacji z otoczeniem. Można od razu dodawać do niego inne języki ale zawsze język codzienny naszych rodziców kształtuje nas obyczajowo i buduje naszą osobowość. Wtedy zaczynamy uświadamiać sobie to co nazywamy patriotyzmem. Od przedszkola, poprzez szkoły i codzienność, nadajemy owemu patriotyzmowi oblicze, lub raczej (zgodnie z prawdą) wypada powiedzieć, że jest ono naszemu patriotyzmowi nadawane. Potem uzyskujemy rozeznanie własne, istoty naszego indywidualnego patriotyzmu. ;) Decydujemy się, w miarę posiadanych wiadomości, na jego formę. Czynimy z niego motyw przewodni naszego życia lub umieszczamy go tam, gdzie (w zależności od warunków tegoż życia) specjalnie się nie wyróżnia ;). Język funduje nam swoją historię i historię innych zbiorowości, wraz z całym ładunkiem tradycji i martyrologii. O tym, na ile i w jakiej formie będziemy tych tradycje postrzegać i przestrzegać, decyduje na ogół to, co nazywamy polityką. Nie można zapomnieć o prawie do wyborów indywidualnych w tym względzie. Poprzez taką a nie inną manifestację patriotyzmu wyrażamy potrzeby naszej osobowości. Nasze bogactwo w tym względzie lub po prostu prymitywizm.

13.11.2011 10:43
30
odpowiedz
zanonimizowany152733
26
Centurion

[26]
Patriotyzm niebezpieczny bo łatwo manipulować społeczeństwem? To jest jedyny użytek z patriotyzmu, tak uważasz?

To może lepiej jak teraz, odcinać się od państwa, zostawić je samopas (a może samopięt...), tracić powoli nad nim kontrolę bo ktoś inny ją przejmuje, tracić suwerenność, a w końcu wolność?? A może uważasz, że lepiej by było jakbyśmy po IWŚ nie odzyskali niepodległości?

W odrobinie patriotyzmu nie ma niczego złego. Gorzej jak się to później przeobraża w szowinizm.

Od małego trzeba być do czegoś przywiązanym, mieć jakiś wzorzec do naśladowania bo się później na starość niczego nie szanuje, o nic nie dba. A tu niestety takie pokolenie teraz wyrasta, że chyba będzie o te wartości ciężko za kilkanaście/dziesiąt lat.

13.11.2011 10:45
31
odpowiedz
zanonimizowany814321
0
Legionista

Ma ktoś poradnik do stalkera zew prypeci

13.11.2011 10:46
Belert
32
odpowiedz
Belert
182
Legend

eukaliptusowy --> 4 rady:
1.Po pierwsze skoncz z 20 lat zanim bedziesz duby smazone pisal o przyjaciolach i innych bzdurach.
2.Uswiadom sobie ze nic cie z tym krajem nie laczy i wyjedz .
3.NIe zawraqcaj nam glowy pls.
4.NIe klam , zbyt wiele w twojej wypowiedzi nie pasuje do siebie .

13.11.2011 10:53
33
odpowiedz
Taal
72
Pretorianin

Maziomirze -> Zgadzam się z postem [26], ale - jak sam słusznie zauważyłeś - nie dotyczy on patriotyzmu per se, ale fałszywego wykorzystywania patriotycznych haseł. Co do marności, to odnoszę wrażenie, że nieco przesadzasz. Każdą dyskusję można zakończyć filozoficznym podsumowaniem o maleńkości ludzkiego życia. Czy to znaczy, że mamy się położyć na ziemi i płakać? Że mamy porzucić ideały i pleść bzdury, bo to przecież dla świata nie ma znaczenia? Głupstwo.

13.11.2011 11:16
Maziomir
😊
34
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

A jakiz jest inny uzytek z patriotyzmu Denton Van Zan? Jedyny jaki widze to obrona wlasnosci przed zakusami innych. Po co wiec dorabiac do tego caly ten zgielk? Moze lepiej byloby promowac poczucie wspolnoty gatunkowej niz narodowej odrebnosci? Wiem, ze tego nie pojmujesz, nie pochwalasz i uwazasz za zagrozenie. Boje sie wrecz, ze moja wiara w to, ze przyjdzie taki czas, ze myslacy podobnie jak ja stana sie wiekszoscia nigdy nie nastapi. Bo wczesniej albo zjemy wszystko z tej pilnowanej przez nas miski (bo zbytnia nas obfitosc), albo sie o nia pozabijamy.

Taalu - ja tam sie nie klade, wiec czemu mialbys to robic? ;)

13.11.2011 11:28
35
odpowiedz
zanonimizowany753620
15
Generał

Byłbym gotowy walczyć [na śmierć i życie na wojnie za bliskich, przyjaciół oraz rodzinę. Jednak walka na śmierć i życie o kawałek ziemi jest dla mnie zupełnie abstrakcyjna.

No i właśnie o to chodzi. Bo to jest ten "kawałek" ziemi skąd pochodzą Twoi dziadowie, to jest ten "kawałek" ziemi za który nasi przodkowie ginęli i wreszcie to jest ten "kawałek" ziemi na którym mieszka Twoja rodzina- walcząc o Polskę walczył byś również za swoją rodzinę. A gdyby oni zginęli to walczył byś za ziemię na której żyli i na której umarli.

13.11.2011 11:33
Flyby
😊
36
odpowiedz
Flyby
247
Outsider

"Bo wczesniej albo zjemy wszystko z tej pilnowanej przez nas miski (bo zbytnia nas obfitosc), albo sie o nia pozabijamy."
Ta powyższa Twoja uwaga, Maziomirze, jest aktualna od początku świata i jeszcze długo będzie ;) W tej chwili (tam gdzie jesteś) pozornie wolny jesteś od udziału (wyboru) w jej konsekwencjach. Masz miejsce przy misce. ;) Któregoś dnia (z takich czy innych przyczyn) możesz je stracić. I będziesz zmuszony do korzystania z opcji, w których patriotyzm (taki czy inny), da Ci możliwość dalszej egzystencji.
Do poczucia wspólnoty gatunkowej (w formie patriotyzmu) brakuje innych gatunków z Kosmosu (póki co). ;)
Zatem można nadal to traktować jako idee pacyfizmu w wyższej formie. Bo rzeczywistość skrzeczy jak na razie na takie idee ;)

13.11.2011 11:38
37
odpowiedz
Ptosio
182
Legionista

A ja powiem tak:

Patriotyzm - NIE.
Idea ta jest dla mnie zdecydowanie zbyt kolektywistyczna, nie wiem, czy przynaleznosc do jakiejs zbiorowosci jest odpowiednim zrodlem samoidentyfikacji. Czlowiek jest przede wszyskim jednostka i powinien byc dumny z tego, co osiagnal sam, swoje postawy tez powinien ksztaltowac w oparciu o wlasny kompas moralny, a nie jakis obowiazek wobec "kraju". Nie uwazam, ze jest to postawa z gruntu rzeczy niewlasciwa, zreszta trzeba zdawac sobie sprawe, ze patriotyzm w wydaniu polskim jest smetno-martyrologiczny, moze gdybym byl Amerykaninem, to i mnie to machanie flaga by porwalo i uwazalbym sie za patriote, ale nie wolno nikomu patriotyzmu narzucac. Duzo wazniejsze sa moim zdaniem wartosci cywilizacyjne/obywatelskie, takie jak nie sranie psem na chodniku, czy dotrzymywanie umow, a czy ktos je wyprowadza z milosci do ojczyzny, czy ze zwyklego poczucia przyzwoitosci, to juz nie moja sprawa, choc ta druga postawa budzi u mnie wieksza sympatie.

Natomiast ksenofobia-TAK

Nie zycze sobie, by w imie jakichs kosmopolitycznych idealow, pozwalac w Polsce na getta takie jak w Bronksie czy LA, plonace przedmiescia jak w Paryzu, wybuchy w metrze jak w Londynie czy ulice zawlaszczone przez lezacych plackiem imigrantow jak w Moskwie. Polska tylko dla tych, ktorzy maja jej cos do zaoferowania i sa gotowi do przystosowania sie do obowiazujacych tu regul. Jasne, nie wszyscy "Prawdziwi Polacy" je przestrzegaja, ale to nie znaczy, ze potrzeba nam jeszcze problemow z importu.

13.11.2011 11:39
Maziomir
👍
38
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Owszem, dlatego przyjalem zasady epikureizmu. Co zreszta zapewne wiesz moj inteligentny, lubiany i darzony szacunkiem przyjacielu.

13.11.2011 11:49
Flyby
😊
39
odpowiedz
Flyby
247
Outsider

Wiem, Maziomirze i jak najbardziej rozumiem.

13.11.2011 11:58
40
odpowiedz
zanonimizowany152733
26
Centurion

Maziomir
@[34]
Jedyny jaki widze to obrona wlasnosci przed zakusami innych. Po co wiec dorabiac do tego caly ten zgielk? Moze lepiej byloby promowac poczucie wspolnoty gatunkowej niz narodowej odrebnosci?

Może i lepiej (ba, na pewno lepiej), ale czy to jest realne czy Ty żyjesz w Utopii?
Akurat rozumiem tą sprawę bardzo dobrze bo pochodzę z regionu, który jest przedzielony kulturowo i w niedalekiej odległości żyją dwa zwaśnione światy.
Jednostki rozumieją dobrze, że w zgodzie siła, ale jak wziąć masę, ludność ogólnie to nie ma bata, będą się nienawidzić jakby jedni drugim pozabijali matki, spalili domy, zupełnie bezzasadnie - ale weź przetłumacz to ludziom.

Na papierze to pewnie, że lepiej...
Np. socjaldemokracja na papierze to najlepszy system na świecie. Dziwne tylko, że w praktyce był do d...

Realnie nie ma na to szans, trzeba jakoś pilnować własnych interesów, trzeba się bronić.

13.11.2011 12:26
Maziomir
😊
41
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

A ja widzisz kolego nie jestem typem nienawistnika. Nie mam wrogow, glaszcze grozne psy, koty mnie lubia. Mam co prawda kliniczna depresje, i jak sam ostatnio sadze - dwubiegunowa (uklony dla hopkinsa), ale w zyciu codziennym chowam sie do budy by powarczec, nie stresujac tym samym bliskich.

Niemniej jednak - czemu ow patriotyzm mnie wqrwia:

otoz, z patriotyzmu flagowa bron uczynili sobie ludzie, ktorzy zgodnie ze zlota rada z ksiazki Ksiaze, dziela by rzadzic. W efekcie ich przemilych kalkulacji oraz staran czesc spoleczenstwa zyje w ciaglym zagrozeniu - przyjda obcy i wykupia, zezra i narobia na dywan. Trzeba sie bronic. Ciagle gotowi, nie oddamy ani guzika. W efekcie i tak dalibysmy dupy w dobrym stylu, ale to inna bajka. Problem stanowi jednak cos innego - niedalej jak w piatek, ku mojemu zaskoczeniu ze sprawy zaszly juz tak daleko, dwa nienawidzace sie pochody napierdzielaly sie kamieniami by zgodnie przejsc do lania policji. Oto efekt polaryzacji spoleczenstwa, spirali nienawisci i wrogosci jaka po upadku komuny stale nakrecaja nasi politycy. A robia to nie w imie pieknych idei, grobow dziadow i ojcow, barw i godla, a dla zlobu, dla pelnego koryta i satysfakcji jaka przynosi wladza i popularnosc. Majstruja przy patriotyzmie zacierajac lapska. Czesc spoleczenstwa im wierzy, dziela sie rodziny, codzienny belkot zasiewa ziarna, ktore kielkuja jak w piatek.

Dla mnie wiec jest stosunkowo proste - mozej mniej Katynia, Smolenska, czy nawet 2 Wojny Swiatowej (choc sam jestem wielkim fanem i odbiorca ksiazek i filmow z tej tematyki nieco jednak innymi rzeczami zafascynowany w tym piekle) - a wiecej poznania sasiadow, zrozumienia innych. Wiesz jak wiele laczy nas z Rosjanami? To bardzo mili ludzie, goscinni i weseli. Im tez jednak od najmlodszych lat wszczepia sie te sama nienawisc. Jestesmy z gory zaprogramowani by w razie potrzeby zaczac zabijac. Mi sie to nie podoba - widze zaleznosc miedy zlem jakie plynie z tego wszystkiego, a patriotyzmem choc ten, sam w sobie, jest wartoscia dodatnia. Albowiem jak juz pisalem - jakich by forteli nie uzywac, jakich frazesow nie prawic, kiedy przyjda zabrac nam miske nalezy lac lyzka po lbie. Bo bez niej niestety daleko nie pociagniemy.

13.11.2011 12:38
😊
42
odpowiedz
Raziel
136
Legend

eh i znowu ten syndrom "Polaka wieśniaka".

Są dwa typy takich wieśniaków, pierwszy wyjeżdża za granicę i stamtąd informuje wszystko i wszystkich o tym jak tam jest lepiej i fajniej i jak to jego BYŁA ojczyzna jest do dupy. Drugi typ wieśniaka wraca i tyra w kraju, ale oczywiście robi to z wielką łaską "dla przyjaciół".

Jeden i drugi typ to przykłady frajerstwa, ludzi którym się wydaje, że ich opinie i przemyślenia cokolwiek znaczą, a w rzeczywistości są tylko przedmiotem dowcipów na imprezach tych normalnych, wyluzowanych Polaków:)

13.11.2011 12:38
Pan P.
👍
43
odpowiedz
Pan P.
178
022

Miała matka trzech synów:
dwóch mądrych, nie frajerów,
a trzeci, co był głupi,
wszedł do Oeneru -

oj dana dana dana
oj dana dana dana
a Leos, co był głupi,
wszedł do Oeneru.

*
I zaraz siedział tydzień
z niedzieli do niedzieli,
a bracia znakomicie
w "Zodiaku" siedzieli -

oj dana dana dana
oj dana dana dana
a bracia znakomicie
w "Zodiaku" siedzieli.

*
Poprawia matka wałek,
on wraca w poniedziałek,
przewraca się na stolik,
całość go boboli -

oj dana dana dana
oj dana dana dana
przewraca się na stolik,
całość go boboli.

*
Spłakało się matczysko,
oj! starą głową kiwa:
Po co to, Leos, wszystko?
Straszny z ciebie dziwak -

oj dana dana dana
oj dana dana dana
Po co to, Leos, wszystko?
Straszny z ciebie dziwak.

*
Potrzebne toto komu,
ta Polska, niech ją gryzą,
ty spróbuj, może homo
się zseksualizuj -

oj dana dana dana
oj dana dana dana
ty spróbuj, może homo
się zseksualizuj;

*
Na Żydów podaj składkę,
Bormana nie obrażaj,
ty swoją starą matkę
na wstyd nie narażaj -

oj dana dana dana
oj dana dana dana
ty swoją starą matkę
na wstyd nie narażaj.

13.11.2011 12:44
Maziomir
44
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Raziel chlopcze - mozesz powiedziec do ktorej grupy zaliczasz mnie skoro o tym piszesz? Bo chociaz nie spelniam warunkow zadnej z nich to wzbudziles moja ciekawosc. Zreszta z ciebie w ogole jest ciekawy przypadek. Czytuje twoje wpisy od lat i zawsze mnie interesowalo czy ty jestes calkiem normalny, czy robisz sobie po prostu z innych jaja?

13.11.2011 12:49
wysiak
45
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Eukaliptusowy -->
"Czyli sugerujesz, że kawałek ziemi nie jest kawałkiem ziemi?"
Tak samo, jak rodzina jest tylko zbiorowiskiem obojetnych ludzi.

Raziel --> Wybacz, ale tym razem pieprzysz glupoty.

13.11.2011 13:12
46
odpowiedz
zanonimizowany710139
3
Junior

Też nie jestem patriotą, nie jestem dumny z bycia Polakiem, bo to żadna moja zasługa, że mówię w tym samym języku co Kościuszko. Język też swoją drogą nie jest tak cenny jak się wydaje, jeśli tak to prawdziwy "patriota" powinien wyrzec się dumy z Kopernika i Joanny Krupy :)

Drażni mnie hołubienie polskości, tak samo jak jej kompromitowanie. Jesteśmy zwykłym narodem, najzwyklejszym - nie czarną owcą, ale też nie Chrystustem Narodów. Parę razy nas zdradzono, podbito ale sami też podbijaliśmy i zdradzaliśmy, co jednak nie dociera do większości Polaków. Zdrada aliantów zachodnich w '39 jest powszechnie znana jako wielkie zło a opuszczenie Petlury u zarania niepodległości to "konieczność".

Ale żeby oddać sprawiedliwość, wielu próbuje z nas zrobić naczelnych antysemitów i parnasów Europy. Że niby jesteśmy mniej uczciwi, że mamy gorszych polityków, gorsze standardy. A przecież to my wyprzedziliśmy Europę co do standardów zadłużania się (konstytucyjne limity), kto narzeka na naszą politykę niech najpierw coś się dowie o innych krajach.

Jedno mnie szczególnie boli u Polaków - nietolerancja. Wszystko poza mainstream jest godne pogardy. Nie chodzi tu o gejów czy blondynki - teraz jest moda, seriale pokazały że geje to "spoko ziomki" i ich się akceptuje ale spróbujcie żyć inaczej niż inni. Spróbujcie nie być patriotą - zjadą was. Spróbujcie nie chcieć mieć dzieci - zjadą was. Spróbujcie nie stawiać rodziny na pierwszym miejscu.

Polak nigdy nie zaakceptuje twojej decyzji o życiu inaczej niż inni. Możesz być inny tylko wtedy, gdy się taki urodziłeś np. jesteś gejem albo czarnym. Ale wyboru nie masz. Musisz żyć tak jak każdy, mówić że jesteś dumny z bycia Polakiem, płakać po papieżu, znaleźć sobie jedną kobietę i mieć z nią dwójkę dzieci. Inne drogi są godne pogardy.

13.11.2011 13:23
😁
47
odpowiedz
zanonimizowany144153
40
Generał

gdyz uwazam, ze przytoczony przez ciebie argument pretenduje cie do tej grupy ludzi

on moze pretendowac, nie mozna "go pretendowac". stary, a glupi.

13.11.2011 13:44
Maziomir
48
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Mea culpa, chodzilo mi o slowo predestynowac czyli kwalifikowac.

gdyz uwazam, ze przytoczony przez ciebie argument predestynuje cie do tej grupy ludzi

Kazdy moze sie czasem przejezyczyc. Tym bardziej jak jestes w pracy i musisz funkcjonowac w dwoch jezykach na raz, a tak wlasnie sie dzieje ze mna dzisiaj od rana.

13.11.2011 13:44
jetix200
49
odpowiedz
jetix200
61
Człowiek

Byłbym gotowy walczyć [na śmierć i życie na wojnie za bliskich, przyjaciół oraz rodzinę.
A jak dojdzie co do czego to uciekają gdzie pieprz rośnie bo strach ich oblatuje i chcą ratować własne dupsko.
Też nie rozumiem takiego głupiego gadania. Patriotyzm dla wielu ludzi to tylko mówienie o tym, że poświęci się dla ojczyzny... a jak doszłoby do wojny czy czegoś podobnego to by się przenieśli tam gdzie mogą spokojnie żyć i zajęliby się sobą.
Ja jestem zwykłym obywatelem, który ma zamiar w przyszłości przenieść się za granicę, gdzieś gdzie będę żyć lepiej niż tutaj(np. Niemcy i jej sąsiedzi). Polska to zadłużony kraj z niewykorzystanym potencjałem gdzie polityków(wielu z nich to idioci) interesuje nie tyle dobro kraju co ich własne zarobki i kłócenie się między sobą, gdzie ceny ciągle rosną, gdzie obcinają emerytury, a z dzieci chcą zrobić Einstein'y.

spoiler start

Szwajcaria the best.

spoiler stop

13.11.2011 13:49
Flyby
50
odpowiedz
Flyby
247
Outsider

"wyluzowanie", Polaka Raziela, zaczyna się od nazywania Polaków co wyjeżdżają za granicę, frajerami. W dodatku w jakimś towarzystwie. Ciesz się Raziel (bo ja się cieszę) że mamy różne towarzystwa.

13.11.2011 13:55
51
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę

13.11.2011 13:58
Flyby
52
odpowiedz
Flyby
247
Outsider

Twój dowcip rvc, nieco trąci ;)

13.11.2011 13:58
53
odpowiedz
zanonimizowany710139
3
Junior

Niektórym z prawicy trudno się pogodzić z tym, że w PRL żyło się lepiej niż II RP a Solidarność nie chciała obalić komuny, co przyznawali nawet radzieccy szpiedzy. Jeszcze trudniej przełknąć im gorzką pigułkę autentycznego poparcia społecznego dla Gomułki. :)

13.11.2011 14:10
54
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Flyby a tak mnie naszło po przeczytaniu posta 17 > kraj rad sie marzy psia jego mać < a z tymi co mają inny pomysł na świat to co ? głodem, gułagiem czy moze macie już nowocześniejsze sposoby na wrogów ludu ?

patriotyzm to nie tylko latanie z szabelką ale również poszanowanie tradycji,bohaterów przodków ,praca i nauka itd itd.

13.11.2011 14:12
55
odpowiedz
zanonimizowany607826
25
Konsul

Maziomir [13] <-----

Jak czytam ten wiersz i Twojego posta mam tylko jedno skojarzenie. Wszędzie gdzie widzę słowo patriotyzm zamieniłbym na ideologię lewicową. Wasz problem (lewicy) polega na tym, że Wy nie dostrzegacie indoktrynacji i robienia Was w konia w swojej ideologii.

13.11.2011 14:19
56
odpowiedz
zanonimizowany710139
3
Junior

Bądź dumny z cudzych zasług. Sugeruj, że lewacy są głupsi :)

13.11.2011 14:32
Kanon
😊
57
odpowiedz
Kanon
259
Befsztyk nie istnieje
Image

13.11.2011 14:37
Maziomir
58
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Twoj problem mackie majcher jest taki, ze dla ciebie kazdy, kto nie jest prawicowy musi byc lewicowy lub centralniakiem, albo w ogole po czyjejs stronie. Dlatego nie jestes w stanie mnie pojac.

Jesli juz mialbym sie jakos okreslic to jestem jedynie idealista, choc wiare w ludzi zatracilem juz dawno temu. Moze wiec troche marzyciel. Wiem jedynie tyle, gdyby moje marzenia ktos wcielil w zycie swiat bylby lepszym miejscem i z pewnoscia nie wygladalby jak gulag.

Z wami, prawicowcami, to w ogole jest jeden problem - nie chcecie zdawac sobie sprawy, ze zanim socjalizm zapracowal sobie na wasza nienawisc swoja chora praktyka byl celem ataku ideowego, ktory mial za zadanie jak najbardziej go zdyskredytowac. Godzil bowiem w prawa, oraz mienie tych, ktorzy do dzis na nas zeruja. Oni to glownie cieszyli sie z jego niedoskonalosci przykladajac zreszta do jego upadku reke w sposob dramatyczny. Od interwencji podczas Wojny Domowej w ZSRR,na sankcjach gospodarczych konczac. Odrzucajac wiec czysto ludzkie slabosci, od ktorych wasze wspaniale narodowe rzady tez nie byly wolne, w postaci calego zla jakie spotkalo miliony ludzi nalezy pamietac, ze niektore z osiagniec socjalizmu do dzisiaj raduja was samych. Bo socjalizm to nie jedynie ZSRR, czy blok panstw komunistycznych, a filozofia i proces, ktory zapoczatkowany przez wolnomyslicieli Europy Zachodniej w XIX wieku ruch, na bazie sukcesow ktorego mamy dzis urlopy, emerytury i inne dobrodziejstwa, bez ktorych wiekszosc z nas nie moglaby funkcjonowac. Wam jednak wygodnie pominac wszelkie niuanse tematu poniewaz umiecie jedynie nienawidzic wszystkiego co czerwone.

Ja lewicowy nie jestem. Mam swiadomosc ciezaru dziedzictwa jaki pozostawil jej komunizm w postaci radzieckiej. Mam swiadomosc okrzyczanych przez was po milion razy krzywd. Boli mnie jedynie, ze tak latwo zapominacie o krzywdach wyrzadzanych ludzkosci przez religie, krolow czy system klasowy najczesciej nie zdajac sobie sprawy, ze mialy miejsce, a niektore ciagle nie zostaly wyrownane.

I tak ide sobie po tym peronie zycia z ciezka walizka pod prad rzeki ludzi ze zpuszczonymi glowami i napierajacych w jedna strone, by tylko czasem zobaczyc jak ktos walczy z tym samym pradem i z daleka sie do mnie usmiechnie. Od razu mi wtedy lepiej, gdy wiem, ze nie jestem sam.

13.11.2011 14:56
Flyby
59
odpowiedz
Flyby
247
Outsider

Przede wszystkim rvc, daruj sobie te "macie już" - sugeruje ten zwrot co prawda wyraźnie Twoje tendencje patriotyczne, spragnione jednoznaczności - niemniej i mnie zalicza do środowisk potrzebujących ideologii.
Nie cierpię jej w żadnym wydaniu - ani w prawicowym, ani w lewicowym. Wiem że to daremne bo następne pokolenia powtórzą ideologiczne zapędy w tej czy w innej formie, pewnie na swoja szkodę - tyle że tacy jak ja są już po lekcji historii i ani myślą dokładać się do tego. Pewnie kiedyś zrozumiesz że istotą każdej ideologii jest stwarzanie nacisków społecznych i że każda z nich dąży do wyłączności. Budzi to opór a także powstawanie ideologii przeciwstawnych. Potem można już tylko skakać sobie do gardeł pod rozmaitymi hasłami i sztandarami. Bawią mnie właśnie uwagi mackie majchera który uważa że jego poglądy (a raczej ideologia prawicowa) wolna jest od tego co nazywa indoktrynacją i "robieniem w konia". Nic bardziej mylnego, co zresztą udowadnia własnym postem. Wystarczy napisać jego słowami (prawie) "Wasz problem (prawicy) polega na tym że Wy nie dostrzegacie własnej indoktrynacji i robienia Was w konia w swojej ideologii" Dowodów na prawdziwość takiego zdania nie brakuje - w kanapowej zjadliwości skrajnie prawicowych środowisk, czerpiących pełnymi garściami przemyślenia z nacjonalistycznych tradycji którą od zwykłego faszyzmu dzielił tylko jeden krok.

(Flyby macha do Mazia ręką z tłumu i uśmiecha się) ;)

13.11.2011 15:02
60
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Przede wszystkim rvc, daruj sobie te "macie już" - sugeruje ten zwrot co prawda wyraźnie Twoje tendencje patriotyczne, spragnione jednoznaczności

> rozumiem że sam tego dokona napisałem ci ze patriotą można na rożne sposoby.

13.11.2011 15:08
Flyby
😊
61
odpowiedz
Flyby
247
Outsider

Patriotą można być na różne sposoby, rvc ;) Można - pod warunkiem że inni patrioci na to pozwolą. Nie rozwalą mi gęby na ulicy, nie podpalą mi samochodu, nie wybiją szyb. Inni patrioci - ci z lewa i ci z prawa ;)

13.11.2011 15:42
62
odpowiedz
zanonimizowany607826
25
Konsul

Twoj problem mackie majcher jest taki, ze dla ciebie kazdy, kto nie jest prawicowy musi byc lewicowy lub centralniakiem, albo w ogole po czyjejs stronie. Dlatego nie jestes w stanie mnie pojac.

Sprostowanie, jeżeli nie uważasz się za przedstawiciela lewicy to bardzo przepraszam, ale czytam tutaj w różnych wątkach Twoje wypowiedzi i takie wnioski wysnułem.

Fajnie, że z góry od początku tego wątku wiesz jaki jestem i jakie mam problemy. Przykro mi, że tak mnie postrzegasz, ale nie będę się spinać, każdy ma swój światopogląd. Nie jestem Chrystusem, który nawraca.

Nie musisz mi też wykładać historycznej przyczyny powstania ideologii lewicowych - walki o zniesienie ustroju feudalnego. To z pewnością miało wtedy swój sens, którego nie podważam.

13.11.2011 15:57
mefsybil
63
odpowiedz
mefsybil
12
Legend

[1] To jest nic. Ja nie rozumiem urodzonych po '45, ew. po komunie w Polsce, którzy są dumni z tego, że wzięli nieświadomy udział w loterii i urodzili się na ziemiach polskich. To tak, jakbym puścił totka na chybił trafił i był z siebie dumny, bo "trafiłem" szóstkę.

13.11.2011 16:04
64
odpowiedz
zanonimizowany782654
15
Pretorianin
Wideo

http://www.youtube.com/watch?v=jov3rqCbg6M
Wszystkim kosmopolitycznym dzieciom michnika polecam fragment od 4.17 do 5.24

13.11.2011 16:17
65
odpowiedz
Lutz
173
Legend

No tak, religie, krolowie i cala reszta to przyczyna krzywd. Skala mikro sie nie liczy, a moze lepiej po prostu o niej nie wspominac.

Najgorsi lewacy to ci, ktorzy w tej calej smiesznej "kolorowej" ideologii szukaja usprawiedliwienia dla calego tego gowna ktore wyrzadzaja w swoim otoczeniu. Obok nich wspolczujacy pozyteczni idioci a nad nimi beneficjenci.

Jasne, po prawej stronie jest podobnie, pewnikiem motywacje sie zmieniaja.

No i zawsze mozna spieprzac przed odpowiedzialnoscia.

13.11.2011 16:28
😊
66
odpowiedz
Raziel
136
Legend

Maziomir --> nie wiem, ale jak widać po reakcji - nie wziąłeś pod uwagę tego, że pisząc o syndromie Polaka "wieśniaka" pisałem o pewnym marginesie osób, które wyjechały za granicę.
Włączając w to komentarz wysiaka - nie chodziło mi o to, że wszyscy którzy wyjechali to wieśniaki, a o to, że jest pewna część, która z tego powodu nabawiła się ciężkiej do wyjaśnienia świadomości bycia ponad polskim "plebsem". Mówię to z doświadczenia bo znam wiele takich osób.

A na dowód tego, że nie mam uprzedzeń do Polaków poza granicami kraju dodam, że mój brat pracuje i mieszka w Anglii już 6 lat przez co często u niego jestem i nawet mi się tam podoba (zależy też kiedy:D).

Czy jestem nienormalny czy robię sobie jaja? z pokorą powiem, że z tym jest różnie:D internet sprawia, że człowiek mniej się zastanawia nad skutkami swoich działań i zdecydowanie prościej, zwłaszcza z nudów czy na kacu "posprzeczać" się tutaj z kimś mają absolutnie gdzieś, że druga osoba traktuje to całkiem serio. To jest chyba też jakiś syndrom, w życiu jestem raczej lubiany:D

co do samego tematu jeszcze i jego autora. Każdy ma swoje poglądy, człowiek z patriotyzmem się nie rodzi, a jesteśmy już chyba na tyle ucywilizowani, że potrafimy zaakceptować fakt, że ktoś na myśl o rodzimym kraju nie zalewa się łzami tęsknoty. Jest jednak takie coś jak szacunek do innych i tutaj właśnie jest różnica między kosmopolitą, a kosmopolitą wieśniakiem:P - pierwszy powie "wyjechałem z kraju i jest mi dobrze" albo "wróciłem do kraju" i postawi kropkę, a drugi powie "wyjechałem z kraju i jest mi dobrze, a nie jak w tej zacofanej polskiej bidzie" albo "wróciłem do kraju, ale ogólnie mam to państwo w dupie i jestem tu tylko i wyłącznie dla znajomych[jestem tutaj z "łaski" - w domyśle]".
W drugiej postawie widać desperacką próbę ukazania swojej "światowości" i jest to właśnie moim zdaniem cecha definiująca ten syndrom.

13.11.2011 16:47
67
odpowiedz
capicho
60
Konsul

Eukaliptusowy - masz racje, i to znaczy że kierujesz się rozsądkiem a nie jakimiś pustymi zabobonami.

Patriotyzm tak naprawdę tylko wzbudza rywalizację na tle narodowym i do niczego nie prowadzi.
Jestesmy przede wszystkim ludzmi.. a nie polakami niemcami czy francuzami.

13.11.2011 16:52
68
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

bardzo mądre słowa zacznij od rozgrodzenia swojej posiadłości

13.11.2011 17:17
Maziomir
69
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Lutz - ok, w skali mikro nie podoba mi się to co Piotr zrobił z Hypatią. Mam dalej wymieniać?
Daj sobie spokoj, nie probowałbym adresować do ciebie postow z probą przekonania nawet gdybyś o to poprosił.
Razielu - miło mi, że potraktowałeś moj post poważnie. I ja postaram się tak cię traktować w przyszłości.
Azazello - trzeba było sobie od razu ksywkę Behemota wybrać. Coś tak nisko poleciał?

13.11.2011 17:39
Maziomir
70
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

rvc - w odpowiedzi na twoja błyskotliwą uwagę chciałbym abyś zapoznał się niestety z kolejnym wierszem Tuwima:

Straszne mieszkania. W strasznych mieszkaniach
Strasznie mieszkają straszni mieszczanie.
Pleśnią i kopciem pełznie po ścianach
Zgroza zimowa, ciemne konanie.

Od rana bełkot. Bełkocą, bredzą,
Że deszcz, że drogo, że to, że tamto.
Trochę pochodzą, trochę posiedzą,
I wszystko widmo. I wszystko fantom.

Sprawdzą godzinę, sprawdzą kieszenie,
Krawacik musną, klapy obciągną
I godnym krokiem z mieszkań - na ziemię,
Taką wiadomą, taką okrągłą.

I oto idą, zapięci szczelnie,
Patrzą na prawo, patrzą na lewo.
A patrząc - widzą wszystko oddzielnie
Że dom... że Stasiek... że koń... że drzewo...

Jak ciasto biorą gazety w palce
I żują, żują na papkę pulchną,
Aż papierowym wzdęte zakalcem,
Wypchane głowy grubo im puchną.

I znowu mówią, że Ford... że kino...
Że Bóg... że Rosja... radio, sport, wojna...
Warstwami rośnie brednia potworna,
I w dżungli zdarzeń widmami płyną.

Głowę rozdętą i coraz cięższą
Ku wieczorowi ślepo zwieszają.
Pod łóżka włażą, złodzieja węszą,
Łbem o nocniki chłodne trącając.

I znowu sprawdzą kieszonki, kwitki,
Spodnie na tyłkach zacerowane,
Własność wielebną, święte nabytki,
Swoje, wyłączne, zapracowane.

Potem się modlą: "od nagłej śmierci...
...od wojny... głodu... odpoczywanie"
I zasypiają z mordą na piersi
W strasznych mieszkaniach straszni mieszczanie.

13.11.2011 17:46
71
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Maziomir > szkoda ze w tej Legii nie wylądowałeś .

proszę cie tylko żebyś Broniewskiego mi darował

13.11.2011 17:48
Maziomir
72
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Ano szkoda, dziś umiałbym po francusku. ;)
Broniewskiego ci daruję. Tym razem. Sam go niezbyt lubię.

13.11.2011 17:55
73
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

po ostatniej rozmowie sie wziąłem i skończyłem figurki legionistów 1:35 sztuk 6 i 6 różnych okresów

13.11.2011 17:57
74
odpowiedz
zanonimizowany104042
72
Senator
13.11.2011 17:58
Maziomir
75
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Nie kleiłem i nie malowałem od lat. Kiedyś miałem poł wymarzonego konwoju Africa Corps w 1:35 i przy przeprowadzce pies pożarł podczas powodzi, ktorą gasiłem pożar. ;)
Pzdr

ps. dzień dobry yagienko, pozdrow ode mnie L@wyera. Będziemy na święta, mam nadzieję, że wypijemy jakieś piwko u niego na melinie. ;)

13.11.2011 18:06
76
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend
Wideo

http://www.youtube.com/watch?v=2QyJ2ZUudAE

> no ja mam tego mnóstwo niestety większość czeka na gabloty ( są w drodze i to poniekąd dzięki tobie)

13.11.2011 19:37
77
odpowiedz
zanonimizowany104042
72
Senator

Mazio-> zatem do zobaczenia pod choinką;)

14.11.2011 15:06
78
odpowiedz
zanonimizowany688961
26
Generał

@Eukaliptusowy
Jednak walka na śmierć i życie o kawałek ziemi jest dla mnie zupełnie abstrakcyjna.

Nie rozumiesz samego pojęcia patriotyzmu. Dla większości ludzi (zwłaszcza w Europie) nie ma on nic wspólnego z walką na śmierć i życie, bo tylko nieliczni pamiętają jakąkolwiek wojnę toczoną w ich kraju. Patriotyzm to przede wszystkim praca na rzecz własnego państwa i chęć, aby się ono rozwijało (stąd w nowoczesnym ujęciu wielkimi patriotami są m.in.: biznesmeni rozwijający przemysł w soim kraju i naukowcy rejetrujący w nim patenty).

Ponadto, państwo to nie "kawałek ziemi", ale abstrakcyjny twór polityczny. To nie tylko terytorium, które się zmienia, ale przede wszystkim pewien ukłąd społeczno-gospodarczo-prawny. Patriotyzm przede wszystkim oznacza rozwijanie tego systemu (czyli tworzenie silnej gospodarki i dobrego prawa).

A propos oddawania życia za ojczyznę. Jestem wielkim zwolennikiem myśli gen. Pattona, który powiedział, że "na wojnie chodzi nie o to, aby umrzeć za swój kraj, ale o to, aby buc po drugiej stronie frontu umarł za swój". No i pomijam fakt, że prawdziwy patriota to nie ten, który leży brzucem do góry, a potem łapie za karabin, ale ten, który pracuje po to, aby w chwili wybuchu wojny mogłaby się onazakończyć zwycięstwem jego kraju dzięki przewadze finansowej i technologicznej. Z możliwie małą ilością ofiar po własnej stronie.

Forum: Nie pojmuję patriotyzmu.