Dwa lata temu wykupiłem internet w Netii, w ofercie "NoLimits". Podobno miała być prędkość do 20 Mb/s, jednak po pewnym czasie użytkowania zauważyłem, że nigdy nie jest większa niż 6-7 Mbps, a zazwyczaj oscyluje w granicach 4-5. Zadzwoniłem do obsługi technicznej Netii, gdzie powiedzieli mi, że jestem podpięty do gniazda (?), które obsługuje max. 6 Mbps, i muszę czekać aż zwolni się jakiś szybszy slot. Stwierdziłem, że trudno, takie mam kable w domu i nic na to nie poradzę, zresztą 6 "mega" wystarczało na moje potrzeby.
Po dwóch latach skończyła mi się umowa, i przyszedł czas na podpisanie nowej. Chciałbym jednak zmienić dostawcę internetu, i tu pojawia się moje pytanie: Czy 6-7 Mbps to maksymalna prędkość, jaką mogę mieć u jakiegokolwiek providera i nie ma sensu podpisywać umowy na szybszy internet? Czy może inni dostawcy będą w stanie zapewnić mi większą przepustowość przez tych samych warunkach technicznych?
dopytuj się u dostawców. Przecież nikt tutaj nie zna Twojego miejsca zamieszkania oraz infrastruktury w okolicy by odpowiedzieć na to pytanie.
podepnij sobie router/modem z czipsetem broadcoma (kup/pożycz od kogoś) i sprawdź ile twoja linia wyciąga max. jest taka informacja, pomierz przez tydzień/miesiąc, wyciągnij średnią i będziesz wiedział na czym stoisz
przykłąd z mojego łącza -->
u góry ile mogę max wyciągnąć
na dole ile mam obecnie (nie jest to prędkość internetu bo jeszcze enkapsulacja i tak dalej, zawsze ta wartość jest większa, przykładowo ja mam teraz 10 mbit i wyciąga mi tą prędkość, za to upload mam obcięty bo jak widać mam mniej niż powinienem dla 1 mbit uploadu)