Witam Was serdecznie :)
Od razu przejdę do tematu. Nie jestem jakimś zielonkiem w kompach, żeby sobie czegoś samemu nie naprawić lub czegoś w googlach nie znaleźć, ale to już mnie przerosło.
Zainstalowałem sobie w domu małe studio, do nagrań audio, wyciszenie, panele akustyczne itd itp.
Co za tym idzie mam też odpowiedni sprzęt do tego tj:
- Intreface Audio scarlett 2i2
-Rode NT1-A
Zainstałowałem sterowniki do tego interfejsu, ze strony producenta i tutaj zaczyna się mój problem.
Kiedy wchodzę na komunikator głosowy teamspeak 3 ze słuchawkami stealseries v2, nie działa mikrofon wbudowany w słuchawki, i to od momentu w którym pojawił się interface. To wygląda jakby przejął władze nad pc pod względem audio i nie pozwala innym majkom działać? XD?
Reinstalowałem sterowniki jak i realteka, jak i od interfejsu. Nawet odinstalowałem całkowicie interfejs jakby go w ogóle nie było a problem dalej jest ten sam. Od razu mówię że nie chce robić formata bo mam za dużo danych zgromadzonych na komputerze, no i po prostu mi się też nie chce tego fromata robić, a podejrzewam że i tak było by to samo po formacie, i zaraz po ponownej "instalacji interfejsu na czysto".
Czy ktoś miał podobny problem? Jak tak to jak się z tym uporał?
Dodam jeszcze, że na tsie w opcjach wyskakuje błąd o takiej treści: "error could not open capture device"
Przęglądałem wszelkie fora i mało było odpowiedzi na moją zagwozdkę, dlatego piszę to w ostateczności, proszę o pomoc! :c
a) mikrofon przełączyć do wejść bieżącego urządzenia.
b) aplikacji wskazać używanie urządzenia poprzedniego.
– „error could not open capture device” – wygląda, że aplikacja nie ma wskazanej karty dźwiękowej.