Spisaliscie sie? Dzisiaj jest ostatni dzien kiedy to mozna zrobic przez internet samemu.
Samodzielnie, jeszcze do północy, można spisać się na stronie internetowej GUS http://www.stat.gov.pl/gus/nsp_PLK_HTML.htm
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Spisz-sie-przez-Internet-tylko-do-dzis-n48967.html
Wiem, ze byl gdzies watek o spisie ludnosci ale nie moglem go znalesc.
Poczytałem trochę swego czasu w internetach o tym i nie dzięki
o np. tu http://like-a-geek.jogger.pl/2011/04/05/spis-powszechny-przez-internet-nie-dziekuje/
Niy wia eli już sam boł taki pust, jak boł to usuńcie a jak niy to powiydzcie: bydom łazić sam po chałpach i co powiycie narodowość ślonsko i jynzyk tyż pra? Ino żeby mi kieryś łognisty pieron co sam bydzie spisywoł niy pedzioł że nie możno takiyj nacyje dać, bo bezma w 2002 roku niekiere pierony niy chciały tego uznować.
Czy tylko mi nie działa, wpisuje wszystkie dane, klikam zaloguj i nic się nie dzieje...czasem się udaje ale wtedy pojawia się na dole, że jest błąd w sekcji "dane do weryfikacji".
Dobrze, że przypomniałeś bo zapomniałem.
Myślałem, że więcej pytań będzie... Jest jakas opcja, żeby wypełnić spis pełny ?
ja wypełniłem to co było i nic wiecej. Nie chce zeby mnie potem jakis rachmistrz nachodził.
Oczywiście, że nie. Niby dlaczego miałbym się spisywać?
[9] -> to, ze jest obowiazkowe i mozna jakies kary chyba zaplacic nie jestem pewien
[9] -> to, ze jest obowiazkowe i mozna jakies kary chyba zaplacic nie jestem pewien
Obowiązkowe jest wpuszczenie do domu ankietera, sam się nie musisz spisać, a ponieważ logiczne jest że ankiety nie obejmą 100% kraju nie ma sensu IMHO, no i z powodów które napisałem wyżej.
Kiedy klikam na "formularz identyfikacyjny" w celu uzyskania hasła - nic się nie dzieje. u Was też tak jest czy to wina mojej przeglądarki?
pecet007--> Oczywiście, że obejmą w 100% cały kraj - w końcu to narodowy spis powszechny baranie.
Obok słuchania zespołu z Danii mającego 100 słuchaczy na last ef em, niechęć do spisywania się jest drugą najbardziej alternatywną rzeczą!
Ja polecam się nie spisać, a potem schować w szafie jak przyjdzie ankieter!
Mi działało wszystko ok tak nieco bardziej na poważnie.
[12] U mnie to samo w FF4.0 i ie9. Stronę pisała pewnie firma znajomego/siostrzeńca/męża siostry i potem będą się dziwić że młodzi ludzie się nie spisują.
Czy tylko mi nie działa, wpisuje wszystkie dane, klikam zaloguj i nic się nie dzieje...czasem się udaje ale wtedy pojawia się na dole, że jest błąd w sekcji "dane do weryfikacji".
Mam dokładnie to samo - wpisuję poprawne dane ale i tam błąd w sekcji "Dane do weryfikacji"..
Błąd za błędem. Typowo polskie...
Bosko, jak na coś tak (po)ważnego to strona świetnie przygotowana, nie wiem kto jest za to odpowiedzialny, ale spaprał na całej linii. Co chwile coś jest nie tak... W końcu się spisałem, ale żeby szło to tak gładko jak powinno, to powiedzieć nie mogę.
Strona świetnie oddaje klimat typowej polskiej biurokracji, gdzie nic nie działa jak powinno, za wszystkim trzeba czekać i połowa danych znika w niewyjaśnionych okolicznościach.
Proponuję by na każdej stronie .gov.pl i w każdym naszym urzędzie widniały ogłoszenia "Przepraszamy, to tylko Polska..." :/
A taki ankieter jak go nie wpuszczę to skąd ma wiedzieć że jestem w domu i dać mi karę?
Jeremy Clarkson --> wtedy chyba zostawia list z info kiedy znów będzie i z prośbą o obecność.
@Pszczoła - obowiązkowe jest poddanie się spisowi jeżeli zostało się wytypowanym (tzn. jeżeli przyjdzie do nas ankieter). W przeciwnym wypadku spis jest całkowicie dobrowolny. Dlatego właśnie nie widzę najmniejszego powodu spisywania się przez sieć. Jasne, przyjdzie do mnie rachmistrz, to mu udzielę wszystkich wymaganych informacji. Jeśli nie przyjdzie - to niby po co?
Przedwczoraj spisałem się wraz z rodzicami.
Była u nas ankieterka 2 tygodnie temu. Tak wrednej krowy to ja jeszcze nie widziałem.
Chciała wejść, to mama powiedziała jej, że przez internet to zrobimy, to ona na to, że ma nadzieję że dobrze to wypełnimy, bo nie zamierza tu wracać.
Jak to usłyszałem, to miałem ochotę powiedzieć jej słodkie wypie... bo stałem z matką, ale się powstrzymałem. I jeszcze tak bezczelnie to powiedziała, jakby łaskę robiła, że przychodzi.
Nie chcieliśmy dopuścić by tu wróciła, więc wypełniliśmy i nie przyszła, całe szczęście.