W czasie upału lepiej pić zwykłą wodę mineralną niesłodką czy słodką ?
Niby od słodkiej więcej się chce pić ale podobno (z dużym naciskiem na podobno) dłużej zostaje w organizmie,woda niesłodka zaś jest praktycznie przepuszczana przez organizm i wydalana .
Ja "tankuje" zwykłą mineralkę gazowaną (z biedronki),ale w czasie upału to potrafię 2 butelki półtora litra obalić przez 1 dzień.
Wolę zwykłą wodę. Albo jakieś mało słodkie ice tea czy ten aloe vera napój, ale ten ostatni jest znacznie droższy więc rzadko kiedy sobie pozwalam na niego.
Picie napojów gazowanych typu cola, oranżada w takie upały to samobójstwo, rozumiem puszkę z lodówki wypić raz na dzień ale znam osoby co piją po 2-3 litry/dzień. Osobiście polecam wodę, wodę i jeszcze raz wodę! najlepiej zwykłą mineralną/źródlaną (według własnego gustu). Smakowe wody też wcale nie są takie super naturalne jak niektórzy myślą.
ale w czasie upału to potrafię 2 butelki półtora litra obalić przez 1 dzień
Trzy litry wody przy takich temperaturach to wcale nie tak dużo. Ja piję aktualnie ok. 4l płynów dziennie.
Sok grapefruitowy albo dobry sok z pomarańczy schłodzony, mniam.
W piwnicy mam z 35 litrów Liptona i Nestea cytrynowej. Woda jeśli już to niegazowana, ale to w sytuacjach kryzysowych.
Ja jestem w takim razie dziwny, bo zwykłą wodę mogę pić non stop i cały czas chce mi się pić. O wiele bardziej wolę jakąś ice tea, wodę smakową albo soki. Nawet po zimnej coca-coli nie chce mi się tak pić jak po zwykłej wodzie...
Jak można nie pić wody gazowanej?
Piję wodę z kranu. Bardzo rzadko płacę za takie "dobro" jak woda w butelce. A Coca-Cola pita litrami, słodkie wody smakowe, to w takie dni ostateczność.
A ja niczym tak dobrze nie zaspokoję pragnienia jak zimną kranówką, w dodatku wodę z własnej studni ciągnę.
Różnorakie napoje typu cola, pepsi czy nestea czy inne kilkadziesiąt innych tego typu napojów to syf, którego osobiście nigdy w swoim życiu już nie weżnę do ust więc pozostaje mi tylko woda i herbata jednak w czasie upałów lepsze to pierwsze.
A ja spotkałem się z opinią (którą podzielam) że na upały najlepsza jest... gorąca herbata ;p najlepiej z miętą. Jak to działa? Nasz organizm jest hmm zaprogramowany przez naturę na utrzymywanie stałej temperatury w naszym organiźmie. Z tego wynika że jeżeli napijemy się chłodnych napojów nasz organizm poczuje potrzebę podniesienia temperatury naszego ciała przez co między innymi się pocimy i odczuwamy większe pragnienie. Z herbatą jest inaczej - podwyższa temperaturę ciała co skutkuje uczuciem chłodu. Jest jednak haczyk. Jeżeli nie jest nam gorąco - nie czujemy pragnienia, co może skutkować odwodnieniem organizmu.
Osobiście żeby utrzymać równowagę piję gorącą herbate po posiłkach tj 5 razy dziennie. Pomiędzy posiłkami, przy treningu czy na spacerze pragnienie gaszę zimnymi napojami ;D
Piwo
Na palonko w plenerze najlepsze izotoniki, żadna cola czy coś w tym stylu, no, jeszcze Monster z lodówki dobrze wchodzi, w domu sok kaktusowy z biedrąki ;3
Cejrowski w programie o jakimś plemieniu opowiadał, że oni mieszają zawsze mieszają wodę z kilkoma zmiażdżonymi owocami. A to dlatego, że kiedy jest tak gorąco sama woda po prostu od razu paruje, a kiedy nada się jej smak, to wtedy jest trawiona jak pokarm, więc bardziej służy.
Anyway od zawsze pijam wodę gazowaną z sokiem z cytryny, bo lubię. W lato schłodzona w lodówce. Nie sprite'y ani kupne mieszanki, tylko zwyczajnie sama mieszam.
Cejrowski o tym mowil. W goracych, wilgotnych klimatach, czlowiek strasznie sie poci, a spozywanie samej wody srednio uzupelnia te braki. Bo woda po prostu "przeplywa". Jesli doda sie do niej troche cukru, oranzadki, organizmowi wydaje sie, ze to "jedzenie" i ta woda pozostaje w naszym ukladzie trawiennym dluzej.
Cejrowski w programie o jakimś plemieniu opowiadał, że oni mieszają zawsze mieszają wodę z kilkoma zmiażdżonymi owocami. A to dlatego, że kiedy jest tak gorąco sama woda po prostu od razu paruje, a kiedy nada się jej smak, to wtedy jest trawiona jak pokarm, więc bardziej służy
Stąd się moje pytanie wzięło :)
Mocz.
Z gazowanych tylko i wyłącznie zimną pepsi. Woda !
Tylko woda gazowana.
W moim przypadku Kropla Beskidu. Ale w upał to i zwykła woda gazowana z Biedronki jest dobra :>
Jak można pić coca-colę?
Nie możesz otworzyć ust na tyle by napić się z gwinta?
Jak nie, nie masz szklanek?
Nie rozumiem pytania :)
tak jak Kspis potwierdzam, że na upały najlepsze izotoniki ew. piję sprite'a lub wodę gazowaną z dodatkiem cytryny, po zwykłej wodzie niegazowanej chce mi się pić.
edit: czasem piję też gorącą herbatę z cukrem, cytryną, miodem i cukierkiem miętowym - fajnie wchodzi
"Z tego wynika że jeżeli napijemy się chłodnych napojów nasz organizm poczuje potrzebę podniesienia temperatury naszego ciała przez co między innymi się pocimy..."
Nie ma to jak zgrywać speca :D Owszem, jest taki patent. Dlatego ludzie np. w miami piją dużo gorącej kawy zamiast biegac z butelkami wody. Kłamstwem jest jednak, ze pocimy sie kiedy ogarnizm chce podniesc temperature. Pocimy sie jak organizm chce ją obniżyć (pocenie sie jest naturalnym mechanizmem obnizania temperatury ciała).
Ja to w takie upały wypijam z 5 litrów płynów dziennie, jak nie więcej. A tak ogólnie to polecam wodę niegazowaną, mineralną, jest najlepsza. :D
Nie rozumiem jak można pić zwykłą wodę i jeszcze się tym zachwycać.
Te gazowane smakowe jeszcze ujdą ale zwykła woda.. w kranie taka leci po cholerę za nią płacić a po drugie wodę to piją zwierzęta ;)
Ice Tea :) bo nazwa sama mówi za siebie, lubi być w mrożie a taki zimmy dobrze pasuje na upały.
[34] Taa zwierzęta, wyobraź sobie że wodę to ludzie piją od początku naszego gatunku a nie sprite czy coca cole, może mi powiesz że to zdrowsze niż woda? Co do kupowania wody to masz racje, mnie też to dziwi po co kupować skoro w kranie leci..
RaZoR_247-------------------------------------------> W kranie leci brudna.
A tak w ogóle to na takie upały polecam zimne piwko, mniam. :D
[39] I ile tych "zimnych piwek" w te upały wypijesz hmm? Pochwal się "kolegą" z gola jaką masz głowę :)
glupie pytanie... zrob sobie jakis izotonik (sok + woda pol na pol) i gulgaj jak ci sama woda smierdzi. :P
Predi2222---------------------------------> Ja tylko powiedziałem, że można się napić schłodzonego piwka w te upały.
Serio, dobrze zrobi. :)
wyobraź sobie że wodę to ludzie piją od początku naszego gatunku a nie sprite czy coca cole, może mi powiesz że to zdrowsze niż woda?
Przykro mi ale odkąd żyje to wynaleziono już koło, zapoznano się z ogniem, ba, komputery były więc i napoje gazowane i soki też, mało mnie obchodzi co ludzie pili od początku istnienia.
Z tym zdrowiem też dajcie już spokój, brednie, zresztą jak wam tak zależy na zdrowym odżywianiu to może nic nie spożywajcie bo przecież wszystko może być spryskane chemią :(
^
to wpierdalaj samą chemię to po roku będziesz wyglądał jak typowy amerykanin. nie chodzi o to, aby w ogóle nie jeść chemii, ale ważne aby ją ograniczać jak się da.
Oprócz zimnej wody można sie też napić w te upały schłodzonego piwka, serio wam mówię, mniam. :D
CyberTron--------------------------------------> Popieram. :D
kubinho12--------------------------------------> Wszędzie mówią, że jest upał, w necie piszą, w tv mówią i do tego jest strasznie gorąco, a ty gadasz, że nie ma upału. 34 stopnie dla ciebie to nie upał? W słońcu to z 50 stopni jest, jak nie więcej. Jest gorąco jak cholera. Jak ci nie jest gorąca to ubierz bluzę to wtedy zwariujesz. :P
Pozdrawiam.
napić w te upały schłodzonego piwka, serio wam mówię, mniam. :D
Bardzo mądrze,zimne piwo jako alkohol odwadnia organizm i wypłukuje witaminy- pogratulować ..........
Predi2222------------------------------------> Jak wypijesz w upał 1 piwko to nic ci nie będzie, jeszcze sie orzeźwisz.
Alkohol to jest wóda, spiryt itp, a piwko to taki napój chmielowy. :P
Ja wlewam w siebie wodę, bez bąbelków - najlepszy napój na tego typu pogodę. Prosty, dobry i gasi pragnienie. :)
Tyle, że woda przelatuje przez organizm i niewiele to daje - przy mocnym poceniu traci się coś więcej niż tylko wodę w organizmie ;) Stąd polecane są właśnie wspomniane tu wcześniej izotoniki.
Ludzie w afryce mają trochę inaczej działające organizmy + ciała przystosowane drogą ewolucji do znoszenia upałów... ktoś tu spał w szkole...
[51]
>50 stopni jest
No ale nie wiem z czego sie smiejecie tepaki. W słoncu spokojnie dzisiaj dochodziło do 50 stopni. Nie wiem czy wiecej bo termometr sie zatrzymal na tylu.
No ale nie wiem z czego sie smiejecie tepaki. W słoncu spokojnie dzisiaj dochodziło do 50 stopni.
Oczywiście. :):)
Narzekacie, że w zimę zimno i mokro, a potem, że w wakacje gorąco i sucho. Człowiekowi nie dogodzisz!
A co do napojów, to oczywiście mineralne.
jak jest pradziwy upal i bardzo sie pocisz nie pij wody mineralnej ! oslodz ja czyms ,albo pij soki.
Delstar2 ---> "Na upalne dni najlepsza jest czysta kawa zbozowa. bez mleka, bez cukru."
Absolutnie popieram :) Ale nie Inka, czy jakieś inne rozpuszczalne świństwo, tylko taka gotowana - Anatol czy Turek na przykład. I gorąca albo bardzo ciepła, a nie mrożona. Genialna.
W upały nie powinno się pić napojów typu: cola, fanta. Z tego względu, że zawierają duże ilości cukru i po nich się chce jeszcze bardziej pić. Najlepsze na ugaszenie pragnienia jest woda, piwo lub własnoręczna robiona lemoniada z cytryną i miętą.
Browar doby , a najlepiej 2 browary !
2.3.10 litrów!
A ja piję, kiedy mi eis chce pić... Wodę, sok... Rychło pewnie umrę...
W moim przypadku moja kochana Muszynianka działa jak trzeba. Jedna z najlepszych mineralnych smakowo i pod względem zawartości magnezu i wapnia.
Co do coli czy innych słodkich, to jak jest gorąco nawet nie mam na nie ochoty. Poza tym jak ktoś się chce odchudzić to takie napoje absolutnie odpadają :D
Soki
picie wody mineralnej , samej , w duze upaly obcoiaza tylko serce ktore wydala natycmiast wode przez skore ,efekt taki jakbysmy sie polewali woda z prysznica.
Lepiej albo ja poslodzic albo wsypac cos w proszku ,zeby organizm ja zatrzymal a nie wydalal przez skore.
A ja wam mówię, że najlepsze jest zimne piwko. :D
HUtH-----------------------------------------> Też może być, ale lepsza raczej jest niegazowana. :P
Jeśli ktos tu poleca do picia popularne izotoniki twierdzac że to woda z witaminami to prosze podaje tu skład Poweradea:
Skład Powerade[edytuj]
woda
dekstroza
maltodekstryna
regulatory kwasowości:
kwas cytrynowy
cytrynian sodu
cytrynian potasu
Aromaty, stabilizatory:
guma arabska
ester glicerolu i żywicy roślinnej
Witaminy:
niacyna
E
kwas pantotenowy
B6
biotyna
Substancje słodzące:
aspartam
acesulfam-K
barwnik - zależnie od wersji błękit brylantowy FCF, czerwień koszenilowa i inne.
Zawiera cukier i substancje słodzące. Zawiera źródło fenyloalaniny.
Zainteresujcie sie co to za substancje bo z witaminami to nie maja one wiele wspólnego. Ostatnio gdy popijałem Izotonika z biedronki z ciekawości zerknąłem na etykiete ze składem i o mało nie dostałem palpitacji serca
Co za głupie pytanie, oczywiście że najlepsza jest czysta woda niegazowana. Może i gazowana łatwiej zaspokaja pragnienie, bo po kilku łykach go nie czujesz, ale to jest oszukiwanie organizmu, niegazowanej wody można wypić na raz kilka szklanek i właśnie tyle organizm potrzebuje, a ciężko by było wypić kilka szklanek gazowanego napoju.
Moim zdaniem najlepsza jest woda mineralna, niegazowana. :)
Ludzie z afryki piją wodę i mają lepiej przystosowane organizmy.
My pijemy wodę, mamy przystosowane organizmy oraz mamy jedzenie które dostarcza nam energii.
jasne jasne - wode i zwierzeta pija ... ba - czlowiek to w 80% woda -)))
wez zrob sobie herbate z cytryna dobra ciepla czy chlodzona i juz - najlepszy napoj od wiekow - imo ofc -)
EDIT:
jeszcze w taka pogode mozesz przetestowac kawa mrozona - calkiem przyjemna - mozna zrobic na mleku lub rozcienczyc w wodzie normalnie - w obu przypadkach z duza iloscia cukru -)
[77] ostatnio też kupiłem Powerada, spojrzałem na etykietę i był to ostatni raz kiedy to gówno kupiłem
wolę sobie zrobić wodę z miodem/sokiem
No i co takiego straszengo widzicie w tych skladach, ze o zawal secra wprawia przecietnego 16 latka ?
Biorac pod uwage wszystkie dostepne dzis napoje. Pieprzycie bzdury jakbyscie zyli w swiecie bez chemii, ( mimo, ze malo tam chemii ) jakbyscie wiedzieli co to wszystko jest i co w organizmie czlowieka powoduje.
[86] Podbijam. Na upały najlepsza jest gorąca herbata. Gasi pragnienie, bo pijąc ją przystosowujemy się mniej więcej do temperatury. Podobno araby przed eskapadą po pustyniach piją właśnie gorącą herbatę.
Woda niegazowana albo zimna Nestea :P
Będąc boisku w upały ponad 30 stopni, widzę co dzieciaki kupują żeby zgasić pragnienie... kilka puszek Pepsi 0.3l za około 1,40 zł sztuka mimo, że za tyle(cena jednej puszki) można kupić 2l wody. Logiczne :/
Powerade lubię bo jest smaczny i daje mi lekkiego kopa energii. Jednak w jego cenie mogę mieć z 6l wody więc jednak decyduję się na stare, dobre H2O, które bardziej ostudzi moje pragnienie(w cenie jednej butelki powerade zmieści się kilka dwulitrówek wody). Oczywiście niegazowana bo od tego gazu chce mi się jeszcze bardziej pić i brzuch boli.