Jeszcze przed premiera Crysisa 2 gry w sieci były dla mnie głupie.Ale od premiery tej gry i przejściu singla cały czas ciupię w multi które jest poprostu fantastyczne.I oto moje pytanie: oprócz Crysisa 2 jaką grę polecacie w multi? Wiem że Bad Company 2 jest dobre, Modern Warfare 2 i nawet jedynka jest dobra ale w żadną w multi nie grałem a naraz się nie da grać więc chciałbym w jedną narazie pograć bo mam 3 miesiące wolnego od pracy.W Crysisa 2 cały czas gram w multi i wogóle się niespodziewałem że gra w sieci może dawać tyle frajdy.
Bad Company 2 jest bardzo fajne, gra opiera się na pracy zespołowej, można respawnować się przy członkach swojego składu co jest świetną opcją - łatwo trzymać się w paczce i dostać w strategiczny punkt. Pojazdy oczywiście są i na niektórych mapach mają największą rolę co nie każdemu musi odpowiadać.
Najbardziej rzucające się zalety i wady:
+ zniszczenia budynków,
+ teamwork, różnice w klasach (medyk, inżynier czy szturmowiec mają zupełnie inne priorytety),
+ wielkie mapy,
+ 16vs16 <- dla mnie idealna proporcja
- mnóstwo, po prostu mnóstwo camperów,
- trafisz na gorszy team - dostajesz totalnie w dupę i NIC na to nie poradzisz,
Black Ops też daje mnóstwo frajdy w MP, to jednak bardziej casualowy shooter, idealny aby przysiąść i pograć moment, nie trzeba się jakoś specjalnie angażować w teamwork, samemu można przechylić szalę zwycięstwa, większość meczy trwa niewiele więcej niż 5 minut.
Zalety, wady:
+ "szybszy" gameplay,
+ nie jesteś tak zależny od teamu, który jak to w grach MP bywa upośledzony,
+ fajna customizacja broni, mała rzecz a cieszy,
+/- killstreaki czyli bonusy za ilość zabić pod rząd, to jest wada lub zaleta w zależności jak na to spojrzeć.
- nie ma podziału na klasy, rola każdego jest taka sama i ściśle uzależniona od trybu gry,
- mapy są stosunkowo małe w porównaniu do BC2,
Mój typ: Bad Company 2, ale jeżeli wolisz dynamiczniejsze, bardziej nieskomplikowane i odstresowujące strzelaniny możesz śmiało wziąć Call of Duty i się nie zawiedziesz.
Bad Company 2 zdecydowanie! Na codzie 4 tez zjadlem zeby, ze 300h w multi, ale wtedy jeszcze nie bylo swietnego bc2 :) Najnowszy cod BO nie jest warty pieniedzy, mp szybko staje sie schematyczne i po prostu nuzy.
Bad Company 2 jest NAJLEPSZEEEE!!!!!!
MOAR!!!
BC2, CoD 4 & Black Ops.
Numer 3:
Może skusisz się na Half-Life Deathmatch? Gra czasem wydaje sie zwariowana, gdy gracze zabijają sie stołami, beczkami itp. W ogóle nigdy jeszcze nie byłem zażenowany nawet słabym wynikiem, bo czy zabijałem, czy ginąłem, zawsze miałem ubaw po pachy. Gram w niąod dnia premiery(Listopad 2004) i mi sie nie nudzi ani trochę.
Numer 2:
Polecam też Hidden & Dangerous 2, ta gra jest niesamowita. Podobnie jak w HL gram w nią od premiery(prawie od premiery w tym wypadku) i do dziś mi sie nie nudzi(czasem robię małe przerwy). Gra ma dość nietypową mechanikę jak na strzelankę(mowa o grze w sieci oczywiście) i tez bywa śmiesznie.
Numer 1:
Najbardziej oryginalna i mieszcząca sie w mojej czołówce gier to Mount & Blade Warband. Nie jest to strzelanka jak tamte, ale jej oryginalność skłoniła mnie do polecenia ci jej. Jeszcze nie zdradziłem, że walczymy z innymi graczami na broń białą(i nie tylko), mając nad tą bronią całkowitą kontrolę. Gra jest najbardziej emocjonuąca ze wszystkich, zwłaszcza, gdy ostatkiem sił rozwalasz całą grupkę przeciwników(nie żebym się chwalił), wtedy jest największa radocha, albo potyczki na arenach, tylko na broń białą(takich jest ostatnio mało), coś niesamowitego. Polecam ci tą grę z całego serca, mimo iż nie jest to strzelanka(a o nie chyba pytasz?), to wątkię, zeby ci się nie spodobała. Warto dodać, ze od jakiegoś czasu są znakomite mapy obleżeń, z nowymi, rozbudowanymi mapami i dla stu graczy.
Podsumowanie:
Graj w Warbanda! Nie zrażaj się, jeśli większość cię będzie zabijała, zanim ty zareagujesz(ja radzę sobie znakomcie, ale gram w M&B już pond dwa lata). Trzeba ćwiczyć i obserwować postępy i tego ci życzę. Dobranoc.
teamfortress 2
Team Fortress 2-najlepsza gierka na multiku evaaaah! A zaraz za nim pierwsze Modern Warfare :).
