Forum: Najlepsze fantasy

Najlepsze fantasy

Witajcie! Jakie są najlepsze światy fantasy jakie poznaliście w swoim życiu? Napiszcie kilka miejsc i krótko uzasadnijcie. Jak dla mnie tak:

1. Zapomniane Krainy - świat przeogromny, być może największy wśród światów fantasy. Ojciec i król gier RPG zarówno papierowych jak i komputerowych, gdzie wszystko ma swoją - ciekawą i logiczną - historię. Mnogość ras, miast i religii, z których o każdej można gadać godzinami. Wraz z Śródziemiem (moim zdaniem gorszym) inspiracja większości później powstających uniwersów.
2. Thedas - stworzone na potrzeby zaledwie dwóch (i jednej nadchodzącej) gier, więc jego wielkość i dopracowanie tym bardziej wzbudza podziw. Niesamowicie wiele odważnych decyzji w kreacji, doskonałe połączenie mroku z baśniowością, naprawdę wyraziste postacie i przede wszystkim elfy i krasnoludy, których styl życia, wierzenia i przeszłość są stworzone na poziomie, do którego nikt się nie zbliżył.
3.Świat Wiedźmina - wykreowany przez naszego rodaka Sapkowskiego. Oczywiście nie to jest głównym kryterium - najważniejsze, że jest to świat unikalny, inspirowany mitologią słowiańską i bardzo interesujący. Niestety kilka naciąganych wątków i postać Geralta - wiecznie narzekającego, z jego wyimaginowanym "cierpieniem", z którym kompletnie nie mogłem się utożsamić - trochę wypaczają odbiór.
4.Królestwo Myrtany - ach... Gothic. Uwielbiam tą grę, a jej świat przeszedł bardzo trudną próbę - stał się urzekający w swej prostocie. Ciężko powiedzieć czemu akurat Myrtana, a nie inne "proste" fantasy - po prostu najlepiej ze wszystkich udało jej się nie zagubić w toporności, ale też nie przekombinować. Pomijam żałosną Arcanię, która zrezygnowała ze wszystkiego od czego pochodzi.
5. Śródziemie - głównie za genialną trylogię "Władca Pierścieni". Ale niestety, świat Tolkiena zdecydowanie nie jest idealny. Jest trochę bajkowy, momentami w "Hobbicie" wręcz dziecinny, ale ma też mroczniejsze akcenty, takie jak Sauron czy Mordor (niestety wszystkie inne próby stworzenia mrocznego klimatu wypadają dość śmiesznie). Najbardziej jednak nie podoba mi się kreacja krasnoludów - żałosnych, bezmózgich grubasów, i wyidealizowanych, odrobinę homoseksualnych elfów. Gdzie im do tych z Thedas?! Warto jednak pamiętać, że Śródziemie było ważnym kamieniem milowym w rozsławieniu fantasy w takiej formie w jakiej znamy je dzisiaj, a wielu twórców czerpało z najlepszych elementów w nim zawartych.
6. Tamriel - Elder Scrollsy to raczej dobre gry, niż dobre fantasy. Co prawda rozbudowane, ale głównie na płaszczyźnie "geograficznej". Fabuła jest powtarzalna, dialogi im dłuższe, tym bardziej tragiczne, a wątki poszczególnych ras niewystarczająco rozwinięte. Ale nie oznacza to, że nie spędziłem przy Skyrimie setek godzin, tworząc najrozmaitsze postaci, zaglądając w każdy zakamarek, bawiąc się mocami i nabijając punkty w Gildiach.
6. Harry Potter - kompletna tragedia moim zdaniem. Naciągany, a oprócz przygód Harrego (niezbyt interesujących) totalnie nierozwinięty.

Wymienione wyżej światy to jedyne na jakich znam się wystarczająco by je oceniać. Słyszałem również o Azeroth, Might&Magic czy Warhammer Fantasy Battle, ale nigdy się nie zainteresowałem. Być może ktoś z was będzie wiedział coś więcej i zachęci mnie by przyjrzeć się im bliżej.

Przypominam, że jest to zdanie subiektywne i obrażanie mnie nie doprowadzi do jego zmiany. Zachęcam natomiast do tworzenia własnych rankingów światów fantasy i kulturalnej dyskusji na ich temat.