Tego typu wątków było na tym forum na tyle dużo, że to już chyba nie jest zwyczajne żebractwo (a mozę nie doceniam młodzieży?). Zwykle są to juniorzy, może nawet boty (z polski czy zagranicy)? Wydaje mi się to dość ciekawym tematem, mógłby ktoś wyjaśnić jak dokładnie to działa, kto tam ma interes, itd. :)?
Daj mi pare centow to ci powiem ;)
Oni chca kody pay safe card na dowolona kwote, uzbierasz ich troche i masz na gre czy co tam chcesz.
Doładowania się wielokrotnością pewnej kwoty, zakupy, zw względu na kurs, przekraczają (nie)znacznie kwotę doładowania i plebs by nie doładowywać więcej stara się wyciągnąć brakującą różnicę od nieznajomych osób w sieci.
W końcu che pograć w gre, więc im się należy.
Mnie zastanawia inna sprawa bo nie bardzo sie na tym znam, osobiscie mam podpieta karte kredytowa pod konto i nie wiem jak te pay safe card dziala, ale czy te zebraki nie moga sobie poprostu doladowac konta przelewem internetowym? Przeciez to zajmuje 2 minuty.
Serio ktos woli zebrac o pare centow niz zaplacic samemu? Poswiecony czas na zdobycie nijak ma sie do wartosci.
Serio ktos woli zebrac o pare centow niz zaplacic samemu? Poswiecony czas na zdobycie nijak ma sie do wartosci.
A kto powiedział że on czeka na jednym forum?
Zrobi konto na każdym z tysiąca portali i niech minumum 50 osób wyśle minimum 20eurocentów i już ma10euro.
Może na początku to przechodziło, ale wydaje mi się, że większość jest już na to wyczulona i nie wpłacają tych groszy. Chyba że jakaś zabłąkana owieczka to zrobi - ale to jedna czy dwie :)
Karta Karta P.a.ysafecard dostępna jest w kwotach 20, 30, 50, 100 lub 300 zł.
Więc jak ktoś rzadko na necie kupuje a dostaje / kupił gdzieś kod na 20 pln a coś kosztuje 21 pln - to jakoś mało ekonomicznie ...
a przelewem się nie da..