Witam, na wiosnę planuję zakup nowego monitora, ponieważ moja dwunastoletnia 24 calowa iiyamka prawdopodobnie już długo nie pociągnie. Nic złego póki co się nie dzieje, ale statystyka jednak na pewno podziała prędzej czy później :)
Jakbyście mięli kupować dzisiaj nowy monitor, który docelowo ma Wam posłużyć przez kolejne lata (może nawet kilkanaście, tak jak było w moim przypadku), to który byście brali? 21:9 tzw. zakrzywione ekrany, czy po prostu duże monitory w 4K w starych proporcjach 16:9?
Użycie w moim przypadku- głównie gry. Karta: GF RTX 3070. Seriale i filmy oglądam na tv.
16:9 też może być zakrzywiony. 21:9 ma dla mnie nienaturalne proporcje, na boki widać dużo, góra-dół już niekoniecznie. Do tego niedostosowanie mediów i ogólnie internetu do tych proporcji, przez co często duży fragment ekranu nie będzie wykorzystywany. Używam 16:9 4K i nie mam zamiaru przechodzić na ultrawide
Zawsze wolałem 16:9, ale już drugi rok mam ultrawide i jestem bardzo zadowolony. Szybko się przyzwyczaiłem.
Tylko i wyłącznie 16:9, ale nie monitor (bo te są obecnie ch...we), a za...iste TV co najmniej 43 calowy ze wspaniałym podświetleniem i HDR.
Wytłumaczysz fenomen HDR? Zawsze mnie zastanawiało jak Alex pisze że to taki największy przełom. Mam od roku tv z jasnością 600 jednostek. Rozumiem, że to za mało, żeby zobaczyć efekt, czy po prostu jestem ślepy i nie zauważam różnicy?
Za mało. W monitorach jest fatalne podświetlenie. Nie da się tego porównać. To trzeba zobaczyć. Porównywałem sobie różne monitory, a także tv i w życiu nie kupiłbym już monitora. Są wadliwe, z fatalnym obrazem i jeszcze gorszym hdrem.
Samsung stworzył zarąbiste neo qledy, które jakością przebijają tanie oledy i jedynie oledy za kilkanaście tysięcy złotych są lepsze.
raziel- zaciekawiłeś mnie. Jaki konkretnie posiadasz model?
Nie bierz ulltrawide - po przyzwyczajeniu nie będziesz niestety w stanie przejść na "tradycyjne" monitory :( Monitory 21:9 (albo jak Cię stać 32:9) budują niesamowitą imersję - i obecnie nie ma chyba żadnej gry, która by ich nie wspierała (a przynajmniej ja w żadną z takich nie grałem).
Największym minusem są oczywiście filmy i seriale - absolutnie męczy oglądanie ich.
Jakbym dziś kupował, to 21:9 - zamienić 2 klocki na jeden, bo coraz mniej potrzebuje w domu czegoś z kolorkami.
Zalezy do jakich gier. No, ale generalnie gry zyskuja. Zwlaszcza strategie i gry z otwartym swiatem. Nie latasz jak jakis radar widokiem prawo i lewo.
Tylko i wyłącznie 21:9, 16:9 to przeżytek tak jak 4:3. Nie wyobrażam sobie powrotu na węższy monitor.
Bierz taki jaki tobie pasuje. Jak kupiłem 21:9 to bardziej z ciekawości bo nigdy takiego nie miałem, a dzisiaj nigdy bym go nie zmienił. Jak kiedyś będę kupował nowy monitor to pierwsze co to ustawiam w wyszukiwarce 21:9, ponad 35 cali i minimum 3440x1440.
Mam 21:9 od roku i nigdy w życiu nie wrócę do formatu 16:9. Do gier świetne. Nawet do pracy w wordzie czy excelu czy okien internetu masz otwarte dwa okna obok siebie i jest o wiele lepszy komfort pracy niż ciągłe przełączanie. A jeśli chodzi o HDR, jakoś nie widzę przełomu. Jest i tyle. Nie wiem gdzie ludzie widzą w tym przełom. Rozumiem przełom w raytracingu gdzie rzeczywiście widać efekty. Ale HDR . ..
Płaski 16:9, uniwersalny i wygodny, nawet większy 32-35" mieści się na normalnym biurku.
mieści się na normalnym biurku
Na moim biurku spokojnie zmieściłyby się ze dwa ultrapaonoramiczne monitory obok siebie, a nie uważam żeby było nienormalne.
W sumie też ostatnio (po zakupie nowego GPU) zadałem sobie to pytanie i doszedłem do wniosku, że jak zwykle: to zależy od rozdzielczości monitora będącego przedmiotem zainteresowania, posiadanego GPU oraz preferencji własnych (czy to gracza, czy osoby wykorzystującej monitor domowy także do pracy).
W pracy mam 2x 21:9 (3440 x 1440) i do zadań DTP sprawdzają się w miarę dobrze. Jedyną ich wadą jest to, że są zakrzywione, co wpływa na sposób wyświetlania koloru w narożnikach i zakrzywienie nie tylko linii prostych w przygotowanych dokumentach (mówię o dokumentach kolorowych przygotowanych wcześniej do druku np. jako wektory w Illustratorze czy bitmapy w Photoshopie). Stanowi to jednak bardzo mały problem po przyzwyczajeniu się.
W domu mam tradycyjny 4K 16:9 (3840 × 2160) i tę rozdzielczość preferuję (do gier) ponieważ zapewnia wysoką gęstość pikseli gdyż ma ich o ponad trzy miliony więcej niż monitor 3440×1440. Do tego jak mam ochotę to śmiało uruchamiam na monitorze 4K w proporcjach 16:9 rozdzielczość panoramiczną 3440 x 1440 *(tyle, że obraz mam z czarnymi ramkami, oczywiście za pomocą funkcji monitora można go tak powiększyć, że pozostają nie cztery, a tylko dwa czarne paski - na dole i na górze ekranu - dzięki czemu otrzymuję powiększone 3440 x 1440 gdzie realny obraz widoczny ma 3840 x 1613, pomimo, że nadal dobrej jakości to jednak jest to już przeskalowany obraz).
Najlepsza jakość obrazu jak i widoczny obszar roboczy (oczywiście przy porównaniu wyżej omawianych rozdzielczości i proporcji) jest jednak w 4K więc panoramę uruchamiam tylko sporadycznie - problemem jest to, że obraz w 3440 x 1440 (przy porównaniu z 3840 × 2160) ma widocznie mniejsze pole widzenia, co w niektórych grach (np. symulatorach lotu czy grach gdzie zależy mi aby oglądać całą sylwetkę postaci od góry do dołu bez uciętych nóg, np. Skyrim) jest denerwujące. 21:9 ładnie wygląda na zrzutach ekranu z krajobrazem, ale w praktyce jest to gorsze rozwiązanie (oczywiście porównując 4K vs. 3440 x 1440)
Nie wiem w jakie grasz tytuły, zakładam jednak, że chcesz grać we wszystkie współczesne najnowsze gry w ok. 60 FPS i więcej. Jeśli tak jest, sugeruję zrób następująco:
- jeśli masz przeciętną kartę graficzną (np. rtx 3060) kup monitor 16:9 o rozdzielczości 2560 x 1440 (źle zoptymalizowane gry i tak będą działały wolniej jak 60FPS lub będą miały czasami spadki poniżej tej liczby);
- jeśli masz dobrą kartę graficzną (np. rtx 3080) możesz kupić monitor 21:9 o rozdzielczości 3440 x 1440 (wytrzyma i defaultowe 16:9 4K, ale nie przy grach będących bublami optymalizacyjnymi);
- jeśli masz bardzo dobre GPU (np. rtx 3090 i wyżej włącznie z rtx 4080) kup monitor 16:9 4K (nadal jednak źle zoptymalizowane gry będą robić problemy, np. CP'77 z włączonym RT w 4K nawet na 4080 działa "tak sobie");
- jeśli natomiast masz najlepszą kartę graficzną (rtx 4090) i zależy Tobie na najwyższej rozdzielczości możesz pokusić się na zakup monitora o rozdzielczości panoramicznej 5120 x 2160, więc z większym polem widzenia jak 4K (przy czym - zakładam gdyż nie mam jak sprawdzić - buble optymalizacyjne mogą mieć problem z utrzymaniem 60FPS w tej rozdzielczości);
Nad monitorami 5120 x 2880 czy więcej (np. 8K) nie ma chyba sensu się zastanawiać gdyż jedynie ekskluzywnie, w niektóre tylko tytuły będziesz mógł na nich zagrać przy 60FPS zakładając, że kupisz / kupiłeś rtx 4090 (moim zdaniem nie ma ta rozdzielczość obecnie najmniejszego sensu czy praktycznego zastosowania do gier, co innego do pracy np. DTP)
Sam od roku 2018 korzystałem z rtx 2080Ti i ta karta wystarczyła mi do chwili obecnej kiedy to zmieniłem GPU na rtx 4080. Przez ponad 4 lata zagrałem w niespełna 10 gier będących nowymi lub najnowszymi pozycjami przy średnio 55 - 60 FPS, maksymalnych lub wysokich ustawieniach graficznych i rozdzielczości 4K. Poza CP'77 (który jest bublem optymalizacyjnym nie mówiąc już o włączonym RT) i Village (grze dobrze zoptymalizowanej, ale naprawdę wymagającej przy ultra ustawieniach w 4K) wszystko działało świetnie (acz CP'77 w 4K przy 60FPS + to i na rtx 4080 nie uruchomisz z RT, ma mniej jak 50FPS). Jednak ja gram głównie w symulatory lotu i Skyrima więc 2080Ti w zupełności mi wystarczyła do płynnej rozgrywki w 4K, zmieniłem gdyż minęły ponad 4 lata jej użytkowania oraz czasem gram w nowe gry gdzie zaczynała się naprawdę rozgrzewać "do czerwoności".
EDIT
w załączonym pliku zobrazowałem Tobie widoczne pole widzenia przy współcześnie najpopularniejszych rozdzielczościach i proporcjach monitorów będących tu przedmiotem zainteresowania.
To że 4k ma więcej pikseli niż ultrapanoramiczne 1440p jest oczywiste, ale porównujemy tu format a nie rozdzielczość. Jak już porównywać 3440 x 1440 to do 2560 x 1440, który jest węższy i ma mniej pikseli.
Odpowiednikiem 3840 x 2160 jest 5120 x 2160.
Porównywanie li tylko formatu bez zwrócenia uwagi na rozdzielczość nie jest praktyczne. Oczywistym jest, że jeśli brać pod uwagę jedynie taką samą rozdzielczość pionową to monitor w formacie 21:9 ma większe pole widzenia jak monitor 16:9, co też zaznaczyłem na rysunku oraz w opisie.
Kolega, który zadał pytanie w poście pierwszym powiedział jednak, że ma rtx 3070, więc byłoby bezsensem odnoszenie się w tym wypadku tylko do rozdzielczości 4K (3840 x 2160) vs. 5120 x 2160 (czasem zwanej 5K) gdyż to GPU nie wyświetli obrazu w stabilnych 60FPS w nowych i nadchodzących grach w tych rozdzielczościach.
Fakt ten był głównym powodem, dla którego odniosłem się do wszystkich najpopularniejszych obecnie na rynku rozdzielczości dla monitorów w formacie 16:9 i 21:9, dopasowując do nich - oczywiście orientacyjnie gdyż nie mówimy o konkretnym tytule gry - karty graficzne. Zwróciłem także uwagę, że można na monitorze 4K wyświetlić mniejszą rozdzielczość w formacie 21:9.
Do tego istnieje prawdopodobieństwo, że autor wątku będzie chciał zmienić swoją kartę graficzną w przyszłości więc lepiej mieć w omawianym zagadnieniu szerszy pkt. widzenia myślę.
Mam 21:9 już od dwóch lat i ilekroć musiałem na chwilę wrócić do 16:9, to czułem, jakbym się cofnął w technologii o dekadę. Jedyna wadą jaką jaką widzę jest to, że z racji większej ilości pixeli (w porównaniu do zwykłego 1440p) gry są bardziej wymagające. No ale 4k wymaga jeszcze więcej.
Nie kojarzę żadnej gry, w której czułbym się mniej komfortowo przez to że mam szerszy monitor. Czy to wyścigi, fps, moba czy mmo - imo wszystko wygląda lepiej na ultrawide.
W niektóre gry nie da się grać bez pasków po bokach, np. Valorant(?), Elden Ring (wszystkie gry From Software), DMC5, bodajże Diablo2: Ressurected - no ale trudno, cóż poradzić :P. Gra z paskami nie jest taka zła - po prostu z ekranu 21:9 34" robi ci się 16:9 27".
Mam 21:9 już od dwóch lat i ilekroć musiałem na chwilę wrócić do 16:9 czułem, jakbym się cofnął w technologii o dekadę. - to zależy, jeśli wracałeś do mniejszej rozdzielczości pionowej to oczywiste. Samo określenie 16:9 i 21:9 nie jest wystarczające bez wspomnienia o rozdzielczości. Mam wrażenie podobne do Twojego gdy włączę panoramę 3440 x 1440 na standardowym monitorze 4K, zaraz później wracam do 4K gdyż uważam, że na panoramie w mniejszej rozdzielczości "coś tracę".
No też prawda. Miałem na myśli 1080p. Nigdy nie używałem monitora z 4k, więc te "cofnięcie się o dekadę" jest dosyć chybionym argumentem z mojej strony - bo to całkiem oczywiste, kiedy po prostu wróciłem do rozdziałki na której siedziałem od właśnie +/- 2012. Jednak, co by nie mówić, dalej bardzo dużo osób mimo nowych RTXów, forsuje te stare rozdziałki w 60hz.
Niemniej jednak wciąż wydaje mi się, że to głównie UW robi cały efekt "wow" i umila grę w wyjątkowy sposób, po latach grania na standardowym formacie obrazu; wzmacnia immersję.
Wydaje mi się, że wymiana monitora 1080p na 1440p to po prostu ewolucja, a wymiana na 1440p ultrawide to swego rodzaju rewolucja - którą nie każdy musi lubić i się z nią zgadzać. Mniej więcej to mam na myśli :P. A czy to samo bym uważał o 1080p vs 4k? Pewnie z grubsza tak, ale nie mam jak tego sprawdzić, potwierdzić.
wciąż wydaje mi się, że to głównie UW robi cały efekt "wow" i umila grę w wyjątkowy sposób, po latach grania na standardowym formacie obrazu; wzmacnia immersję. - to jest prawda, nadaje nieco "filmowego" efektu. Niby pułapka psychologiczna, ale całkiem dobrze działająca (na mnie też, gdyż inaczej przecież nie włączałbym nawet jeden raz panoramy w niższej rozdzielczości - w tym wypadku 3440x1440 - od natywnej rozdzielczości 4K-)
Jeśli do pracy w DAW to 16:9. Do pracy przy rysunkach 21:9 by przybornik był se po bokach luzem i zostawił środek.
Jeśli do retro Gierek to 4:3.
Jeśli uniwersalny to 3:2 (póki co to tylko w mobilnym sprzęcie to widzę).
Mobilnie mam 3:2. Przy komputerze roboczym 4x 16:9 i dojdą jeszcze dwa monitory za jakiś czas, bo mało mam ;p.