Tak od rana jeżdzą na sygnale, że można oszaleć, 3 razy się od szóstej obudziłem, no i postanowiłem sprawdzić czy aby coś się nie stało. Znowu metro...
na tvn 24 od rana o tym walkuja, wspolczuje ludziom mieszkajacym w tych kamienicach, nie mniej wykonawca powinien w d... dostac porzadnie ewentualnie osoba zajmujaca sie planowaniem poprowadzenia tej linii metra, przeciez wiadomo ze rury bedace w tym miejscu sa w lekko mowiac nienajlepszym technicznie stanie i kazdy wstrzas moze je uszkodzic
tak z ciekawosc, ktora to juz awaria przy budowie tej linii w tym roku 2-3?
swoja droga zastanawiam sie co by bylo, gdyby - odpukac - podobna sytuacja zdarzyla sie przy rondzie onz, gdzie na rogu skrzyzowania stoja przynajmnniej 2 duże szklane wieżowce
Tak, kopała nocami pod tunelem metra zamiast spać. Gdyby choć nazwała jakąś stację imieniem Lecha Kaczyńskiego...
@5,7
Probujecie pseudoironizowac, ale sytuacja na budowie drugiej nitki metra to bezposredni wynik decyzji podjetych przez Gronkiewicz-Waltz. Z ta dzisiejsza awaria jeszcze nie wiadomo, ale wtopa (doslownie i w przenosni) na odcinku tunelu na Wislostradzie to efekt ciecia kosztow na badania geologiczne, ktorych po prostu nie wykonano. Oczywiscie koszty poniosa dziesiatki tysiecy mieszkancow stojacych niepotrzebnie w korkach, ale to przeciez obchodzi tylko ich.
Stary, byłem jeszcze pacholęciem, gdy mówiono w Warszawie, że dlatego trudno o metro, bo miasto stoi na piaskach i iłach, a do tego mnóstwo kurzawek. Nie potrzeba do tego prezydenta miasta, ani badań geologicznych, wystarczy atlas geograficzny Polski dla szkół średnich. Owszem, można było przeprowadzić jakieś, aby coś tam przewidzieć, czegoś uniknąć i może uratować dzień, zanim gówno trafi w wentylator. Ale nawet to nie powstrzymałoby wszelkich tych nieprzewidzianych utrudnień jakimi są czynnik ludzki połączony z trudnością terenu i ułańską duszą. Efekt? Tąpnęło na Świętokrzyskiej. Teraz następuje czas, w którym każdy oszołom może wyskoczyć z tekstem o odpowiedzialności politycznej. A przecież: Jakie metro?! Smoleńsk, kurwa!
Ech! A tunel pod La Manche robili...3 lata i nic nie cieknie ani nie zapada się. Pół Europy ma metro od...ho ho ho, a może i dłużej tylko my, jak zwykle, dno i wodorosty, w morde jeża !!
Tunel, tunelowi nie równy. Tak jak charakter narodowy innemu. Umiemy tylko narzekać, że wolno, że gorzej, że źle. Przydałby się jakiś antymirencjum, bo widzę, że już wam zdrowo we łbach namieszał. Chociaż, w sumie nie musiał mieszać, mieszała już babcia, mama, program szkoły podstawowej z historii, literatury, pewnie nawet na muzyce musieliście śpiewać te wszystkie smutne pieśni. A efekt jest taki, jak coś się udaje to cisza, ale niech coś się spierdzieli to sześć miliardów Polaków jak jeden mąż jest happy zacierając ręce i powtarzając wokół - a nie mówiłem! Wygląda na to, że gdyby każdy z nas mógł być premierem byłoby lepiej.
To było trzeba zrobić metro nad ziemią jak np. w Miami.
@9
Jak byles pacholeciem to mowili, ze Zwiazek Radziecki jest przewodnia sila na swiecie i nigdy sie nie rozpadnie co z prawda niekoniecznie musialo miec cokolwiek wspolnego. Wszedzie w cywilizowanym swiecie mozna budowac i w takich i w gorszych warunkach tylko w Polsce zawsze pod gore i wiatr w oczy. I oczywiscie obowiazkowe 'nic sie nie stalo, Polacy nic sie nie stalo'.
@12
Widać, że w Warszawie byłeś jedynie z wycieczką, aby wrzucić pieniążek do fontanny w przejściach podziemnych Polaco.
>> r_ADM
Zapraszam do Wroclawia, gdzie TEZ jest/bedzie trudno o metro bo rowniez na watlym gruncie stoi miasto
@13
Mogłem, ale nie musiałem wierzyć. To właśnie dało mi siłę aby niczego nie brać na wiarę. Tego właśnie Twoje pokolenie nie potrafi zrozumieć - jeśli nie można było czegoś zwalczyć, można było nie traktować tego serio. Niektórzy boleśnie zapłacili za tę postawę, ale cała reszta wcale nie była taka czerwona jak Ci wydaje. Przy okazji nie wierzę, że zgrywasz się na intelektualistę pieprząc takie komunały. Idź lepiej być mądry gdzie indziej.
r_ADM - przy okazji pierwszego podmycia tłumaczono dokładnie, jak to jest trudne w Wawie- trzeba byłoby robić odwierty co 50 cm, co jeżeli znasz topografię Warszawy i trasę przebiegu metra - jest raczej niemożliwe. Więc takie wypadki się mogą zdarzać, i będą zdarzać.
Można było zbudować 2 linię przez Radom albo Modlin, wtedy takich kłopotów by nie było :P
@17
Obawiam sie, ze w swojej malignie dokonales nadinterpretacji mojej wypowiedzi. A 'gdzie indziej' proponowalbym isc jednak tobie bo latwo rozgrzeszac wszystkich z bledow obserwujac je z odleglosic kilku tysiecu kilometrow zamiast ponosic ich konsekwencje.
Maziomir - Czyli wali się centrum stolicy a Ty piszesz że umiemy tylko narzekać...Chłopie, weź się ogarnij, bo te mądrości płynące ze Szkocji ocierają się coraz częściej o śmieszność.
Skończyły mi się już żetony na rozmowę z Tobą r_ADM. Nie będę rozmieniał więcej pieniędzy. Okazałeś się być słabą grą z kiepską grafiką.
Aen - gdybym Ci napisał, że wyjechałem by tego nie słyszeć skłamałbym. Wyjechałem bo tak się musiało stać, ale nadal boli. Również to, że każdy wypadek musi być naznaczony: Jezus Maria! Koniec świata! Znaki były. Gdzie indziej biorą się do pracy i naprawiają to co się zawaliło. Ale nic to, skoro wyjechałem to jestem zdrajca.
Aen --> No ba, bo trzeba umiec dostrzegac i pozytywne aspekty sytuacji. Na przyklad - moze zawali sie Palac Kultury i Nauki, jak w Misiu.
Oczywiscie koszty poniosa dziesiatki tysiecy mieszkancow stojacych niepotrzebnie w korkach, ale to przeciez obchodzi tylko ich.
Zalało tunel, trudno, można było przewidzieć, że coś się spierd0li i jakoś trzeba się z tym pogodzić.
Ręce jednak opadają jak się jedzie objazdem po Wybrzeżu Kościuszkowskim w stronę Wilanowa. Świateł przy moście Świętokrzyskim oczywiście nie można kurw@ wyregulować, w wyniku czego całe wybrzeże stoi aż po Cytadelę, natomiast z mostu zjeżdża w tym czasie pięć samochodów i tyle samo na niego wjeżdża, dumnie na zielonym, które powinno być skrócone o jakieś 70%, gdyby imbecyla, który to ustawił zastąpić kimkolwiek z IQ przekraczającym 90. I niech nikt nie wyjeżdża z tekstem, że skrzyżowania mają swoją przepustowość, bo dalej się jedzie bez stanie aż do Legii, bo zwyczajnie jest pusto, do tego co drugi na wkur.wie, przekracza dwukrotnie obowiązujące 70. Paranoja.
^^^^^ [25]
zieeew
.fajnie ze warszawa ma HGW a my w krakowie Majchrowskiego ,przynajmiej nic sie nie wali i nie zatapia.I jakby korki mniejsze .Ale wiadomo stolica .U was wszystko wieksze. :)
Jedynie was przeganiamy w zadluzeniu miasta :))
Belert, jeśli chciałeś się włączyć do rozmowy powinieneś trzymać na wodzy kompleksy. Nie jest bowiem niczym nobilitującym wynosić się cudzymi zasługami. My mieliśmy na przykład Himilsbacha, Filipa Merynosa i Stanisława Grzesiuka. Nie to, żebym się nimi chwalił, ale zawsze jest się kim zasłonić.
E tam, skala strat w W-wie jest spowodowana o wiele wyzszymi kosztami tej inwestycji w porownaniu do innych, w innych miastach. W takim ciecinie (excuse me, szczecinie) mamy tez bardzo sprytnego inaczej prezydenta i bande niekompetentnych urzedasow w samym urzedzie miasta jak i spoleczkach miejskich, ktorzy praktycznie zadnej miejskiej inwestycji nie sa w stanie zrealizowac jak trzeba. A to wielomiesieczne opoznienie, a to fuszerka, albo wariant 1 i 2 razem. Nie ma oczywiscie winnych (po stronie urzedu ani po stronie wykonawcow), bo np. na planach czegos nie bylo, albo hilter cos zlosliwie w ziemi ukryl :D
Maziomir - Nikt (a przynajmniej ja, który mieszkał za granicą) nie mówi że jesteś zdrajcą. Po prostu takie usprawiedliwianie wyraźnego zawalenia sprawy (dosłownie i w przenośni) argumencikami w stylu "a fe, ta wasza mentalność" jest wręcz poniżej pasa i Twojego poziomu. Kogo chcesz bronić? Urzędasów którzy mają wszystko w dupie czy robotników którzy czekają tylko na kwadransik?
A Himilsbachem zasłonić się można było łatwo, bo przeważnie był bezwładny.
Sprawa zawaliła się. Być może nawet ktoś jest odpowiedzialny. Najpierw trzeba szybko to naprawić, a na rozliczenia czas nie ucieknie. A argument z głębi serca, emigracja daje pewien dystans. Choćby ten, że nie mój cyrk i nie moje małpy.
Aen- ale co urzędnicy/politycy mają do awarii przy budowie ?
Najlepiej nic nie robić w mieście to nic złego się nie wydarzy. Taka była polityka poprzednika obecnej prezydent. Wolę jednak kiedy coś się robi (linię metra), nawet jeżeli są problemy, niż jeżeli przekłada się lub wyrzuca w niebyt inwestycje - patrz Most Północny za czasów LK. Nicnierobienie nie jest rozwiązaniem...
Widocznie rury również nie są uwzględnione na mapach geologicznych.
A w TV, przynajmniej rano mówili coś o tym, że wykonawca rozdupcył rurę z wodą pod ciśnieniem, która sam układał jakieś parę(naście?) miesięcy wcześniej właśnie po to, by okolicnzym budynkom zpaewnić dostawy wody na czas budowy - czy coś w ten deseń...
Ta wersja nadal aktualna? Bo to już naprawdę byłoby "zabawne", choć moze to faktycznie nieszczęśliwy wypadek...
Winny zapewne wykonawca. Dobrze, ze dzis nie musialem nigdzie jechac autem:-) Sa juz jakies informacje, kiedy Marszalkowska zostanie otwarta?
Powiem Wam, ze naprawdę współczuję tym ludziom, którzy zostali ewakuowani. Jak oni się teraz muszą czuć? A co jeśli cały ich zarobek spadnie w tą przepaść? Domyślam się, że wykonawca nie poniesie odpowiedzialności. I tak z ludzkiej głupoty czyiś cały dorobek może pójść na nic...
Twoje współczucie, tryska na pokrzywdzonych szerokim strumieniem. Możesz być z siebie dumny.
Ja przeraziłem sam siebie, przeczytałem obydwa posty Azażelka i pomyślałem: bełkot do usunięcia.
Hokus-pokus :D
Nie udźwignęliście tematu, wartościowe posty można policzyć na palcach jednej ręki
tutaj w przyspieszonym tempie:
[21] jak w "Rozmowy kontrolowane"
[9] Trzeba być ślepym lub niedowidzącym /bez obrazy/ by nie dostrzegać tragicznego poziomu tej inwestycji. Szok bo podmyło i zalało tunel? Toż już przed wojną był problem z kurzawką i metra nie zrobiono. Technika poszła do przodu a u nas nadal d...pa??!! Teraz zdziwko i wielkie oczy? Nowe, podobno, rodzi się w bólach ale u nas w takich, że i morfina nie pomoże. Tylko, kuźwa, dlaczego tak jest od zawsze, pytam się. Czemu nie może być normalnie, szybko i dokładnie, bez przewalanki, afer i w konsekwencji braku winnych.