Mamy z dziewczyna dziwny problem kupiliśmy jakiś czas temu matiza wszystko było ok ale ostatnio pojechała do pracy z rana odpalił za 1 razem gdy skończyła prace po 4h samochód nie chciał odpalić po 5 minutach się udało,minęły 2 tygodnie dziś znów pojechała do pracy odpalił za 1 razem wracała zatrzymała się 100m od domu koło sklepu wychodzi ze sklepu i nie odpala ,akumulator kupiony nowy w grudniu wiec ma niecałe 2miesiące co prawda 189zł benzyna jest jest dzwiek rozruchu ale samochód nie odpala...czym moze byc spowodowane takie poadanie samochodu po jezdzie?
Dokładnie, sprawdźcie świece i przewody. Jak nie pomoże to sprawdźcie cewki. Miałem podobny problem w Seicencie i dopiero wymiana cewek pomogła (wymiana świec i przewodów nie pomogła).
Ciężko powiedzieć bo przyczyn może być od groma.
1) Sprawdz wszystkie przewody pod maska może coś sie poluzowało.
2) Wymiana świec,choć jakby to były świece to by raczej z rańca nie palił za pierwszym razem.
3) Może alternator jest padnięty i nie ładuje
A najlepiej to zabierz auto do mechanika i opisz sytuacje bo jak każdy zacznie ci pisać co może być a co nie to cie głowa rozboli.
Ja takie obiawy miałem jak pompka paliwowa siadła albo też stacyjka. Na cewke zapłonową to niewygląda napewno. Jedż na warsztat gdzieś z kompem i będzie wiadomo napewno co to jest.
Gdyby był to alternator i ta cewka to auta nie dało by sie od począktu odpalić. Coś z akumulatorem? ja już jeżdże na aku co ma 5 lat i daje już znaki by go wymienic, byle jeszcze zime przejeździć. Może świece zalało? tego nikt nie wie.
Do powyższych może dojść filtr paliwa (po zalewaniu chrzczonym może woda zamarzła w filtrze? :> ) Czujnik wałka z inną rezystancją na ciepłym?
U mnie było podobnie, wprawdzie podczas jazdy nie gasł, ale ciepły miał problemy z rozruchem. Okazało sie, że poluzował się czujnik wolnych obrotów. Ale warto też sprawdzić pompę paliwa. Akumulator i alternator na pewno nie, bo nie daloby sie go w ogole zapalic. Najlepiej postawic do mechanika, podlaczyc pod komputer i sprawdzic bledy.