Otóż od jakiegoś czasu, gdy włączam laptopa, to po kilku minutach nagle ni ztąd ni zowąd się wyłącza, i po chwili włącza ponownie. I tak kilka razy się zdarza.
I szczerze mówiąc, nie wiem czy to zależy od temperatury, co jest częstą przyczyną (przegrzanie) takiego zachowania komputera/laptopa.
Wina sprzętu czy oprogramowania? Czy może trzeba baterię wymienić, bo jak odłączę laptop od zasilania to też się chyba wyłącza (ostatnio jak tak zrobiłem to się niestety wyłączył).
Najlepiej leć do serwisu komputerowego i niech oni zdiagnozują problem.