Mam mały problem z samochodem i szukam przyczyny.
Samochód: Opel Astra F, 1.4 16V ecotec, 97'
Objawy: Samochód traci moc w niskim przedziale obrotów. Do 2,5 tysiąca obrotów niemal wcale nie przyspiesza. Mocniejsze wciśnięcia gazu go jeszcze bardziej przydusza. Największy problem jest przy skręcaniu, bo wtedy na dwójce mam poniżej 2 tysięcy obrotów, a jedynka, jako że powinna być używana tylko do ruszania ma coś w rodzaju blokady - nie można jej wrzucić o ile się jej dość mocno nie wdusi - nie chcę tego robić w obawie o skrzynię biegów. Powyżej 2,5 tysiąca obrotów moc wydaje się być nieznacznie niższa od nominalnej (ubytek około 10%), przy utrzymywaniu stałych obrotów czuć momentami nierówną pracę samochodu, jednak nie ma to wpływu na ogólną prędkość ani na mocno odczuwalne szarpanie. Wcześniej podobny objaw był podczas jazdy na benzynie. Na gazie nie było problemu - myślałem, że to coś z układem paliwowym, dlatego do najbliższych wymian zwlekałem ze zrobieniem tej usterki. Teraz objawy przeniosły się także na gaz.
Podejrzenie: Na początek będę chciał sprawdzić działanie świec. W następnej kolejności filtr powietrza i wężyki podciśnienia. Nic więcej na chwilę obecną nie przychodzi mi do głowy.
Będę wdzięczny za wszelkie porady
Sprawdź silnik krokowy przepustnicy powietrza, takie przyduszanie przy wciskaniu gazu może sugerować jego nieprawidłową pracę.
Wydaje mi się, że przy problemach z silnikiem krokowym, pojawiłoby się falowanie na wolnych obrotach, a tutaj przy odpalonym aucie i zostawieniu go na luzie chodzi równo. Nie słychać też, żeby silnik zaczął inaczej pracować. Oczywiście sprawdzę także to :)
Niedawno wróciłem z pracy i ogólnie podczas powrotu auto zachowywało się znacznie lepiej. W przeciwieństwie do tego co było wcześniej, dało się już przyspieszać od około 2 tys obrotów, przy delikatnym wciśnięciu gazu (około 1/4 zakresu), auto przyspieszało niemal tak jak dawniej. Głębsze wciśnięcie pedału gazu powoduje bardziej wytężoną pracę silnika (słychać, że reaguje na gaz - robi się odrobinkę głośniejszy), ale obroty ani prędkość nie wzrastają.
jak będziesz sprawdzać świece, sprawdź jeszcze kable, miałem kiedyś podobny problem, jak się okazało kable zapłonowe kończyły swój żywot ...
Miałam podobny problem w Smarcie - przy gazie do dechy ledwo obroty się podnosiły, nie przyspieszał prawie wcale, jak się udało go rozpędzić to licznik nie przekraczał 100km/h, winna była przepustnica - nie wiem czego bo się nie znam ;) ale pewnie to co w poście [2]
Dodam, że problem nie pojawiał się cały czas, początkowo przytrafiało mu się to raz na 2-3 miesiące, ale jak już co drugi dzień tracił moc i się jechać nie dało to poszłam w końcu do mechanika ;)
A tu czytałeś?: http://forum.samnaprawiam.com/brak-mocy-na-niksich-obrotach-szarpanie-w-oplu-astra-g-14-vt2230.htm
Coś tam piszą o EGR.