Cześć,
na allegro jest oferta z Macbookiem Air M1 za 3300 zł. Cena w innych miejscach oscyluje w okolicach 5000 zł. Tutaj wysyłka od 31 maja. Uważacie że to wałek, czy jest to możliwe?
https://allegro.pl/oferta/apple-macbook-air-m1-8gb-256-mac-os-10139484348
Wysłałem wiadomość i dostałem taką odpowiedź:
Niska cena wynika właśnie z czasu wysyłki. Dzięki przedsprzedaży i ilości zamówień możemy zaoferować tak dobrą cenę. Sprzęt jest oczywiście nowy i oryginalny, kupujemy bezpośrednio od Apple nowe MacBooki z procesorem M1, systemem MacOS 11 Big Sur.
Ja się nie skuszę, ale zastanawiam się czy to jawny szwindel czy jest to jednak możliwe.
Apple nie sprzedaje hurtem swoich towarów byle komu. Trzeba zostać oficjalnym partnerem spełniającym określone wymagania, ale marża jest niewielka, trochę większa w przypadku laptopów, praktycznie żadna dla komputerów stacjonarnych. Dlatego Apple sprzedają oficjalni resellerzy lub giganty jak Media Markt i nie ma nigdy wielkich promocji na iMaki, a jeśli są jakieś promocje, to te zarządzane odgórnie przez Apple.
Tańsze towary Apple na allegro, to zwykle były te kupowane prywatnie w USA i przywożone do Polski, ale teraz proceder znacznie spadł, przez załamanie lotów.
Więcej o procederze można poczytać tutaj - https://www.wykop.pl/wpis/39799107/https-allegro-pl-uzytkownik-car4vip-order-m-amp-bm/
To nie tylko możliwe, ale nawet realne. Jak np. sprzedasz nagle tysiąc takich komputerków jeleniom to masz na koncie 3 miliony to możesz nawet sprzedawać je za dwa tysiące. Oczywiście do czasu, bo trzeba się ulotnić z tego biznesu w odpowiednim czasie i wyjąć chociaż z milion, a potem można jechać do romskiej rodziny w UK. Taka metoda na Steva Jobsa.