Z racji, ze kupilem kompa i brakuje mi do niego paru instotnych rzeczy wybieram sie jutro do jakiegos sklepu komputerowego. Moje pytanie dotyczy listwy zasilajacej, czy jest ona potrzebna do prawidlowego i bezpiecznego korzystania z pc? Czy zwykly przedluzacz to zly pomysl. Jesli listwa jest niezbedna to czy znacie jakies dobre listwy do 40zl. Nie musi miec niewiadomo ile gniazd, 3,4 mi wystarcza, a dlugosc min 1,5m.
O ile nie mieszkasz na zapadlej wsi z piorunami walacymi co 3 dni po drutach, a sasiad nie jest kolekcjonerem spawarek - kup najzwyklejszy przedluzacz...
To jednak wybiore listwe zasilajaca, tylko jaka? Sa jakies z bezpiecznikami, antyprzepieciowe i z innymi bajerami, ale tak na prawde nie wiem w co warto zainwestowac. http://www.komputronik.pl/product/202841/Sprzet_komputerowy_/Peryferia/ACCURA_listwa_zabezpieczajaca_ORION_7_-_czarna_1_5m.html
Co sadzicie o tym, co prawda nie jest mi potrzebnych az tyle gniazd, ale cena jest ok i chyba sam produkt takze.
Albo cos takiego mniej gniazd i kilka zeta drozsza(pewnie lepsza), ta sama firma
http://www.komputronik.pl/product/203094/Sprzet_komputerowy_/Peryferia/ACCURA_listwa_zabezpieczajaca_DRACO_5_-_czarna_1_5m.html
Cokolwiek wezmiesz bedzie ok - przy cenie zwyklego przedluzacza w okolicy 15 pln nie masz co sie nastawiac na "inwestycje" kupujac listwe za 40 pln. W stosunku do zwyklego przedluzacza bedzie miala wlacznik/wylacznik, "filtr" ( czytaj kondensator, ewentualnie filtr RC - na bogato RLC ) i jakas diode. Bierz cos z jak najwieksza liczba gniazdek. Nie szalej.
Chcesz sie zabezpieczyc? Pomysl o zasilaczu awaryjnym ( UPS ). TO naprawde zabezpiecza sprzet przed niespodziankami z sieci. Listwa z filtrami w najlepszym przypadku uchroni Cie od pioruna ktory walnie w linie wysokiego napiecia w Twojej okolicy.
Czyli co zaproponujesz, bo zasilacza awaryjnego nie bede kupowal, az tak czesto prad u mnie nie gasnie. Czy te z linku co podalem sa ok? Dlaczego mam brac z najwieksza iloscia gniazd.... ironia?
Chyba jesteś trochę "poczatkujacy" no nie, ja u siebie do dwóch kompów ledwo się mieszczę w 16 gniazdkach.
Ja swego czasu w mieszkaniu w bloku miałem skopaną instalacje elektryczne, spaliłem 2 zasilacze i płyty główne z prockiem. Gdy kupiłem Ups więcej sie to nie powtórzyło , wiec moim zdaniem jakies zabezpieczenie warto mieć. Z tym ze musisz sie na jakiś specjalistycznych forach dowiedziec w jakim stopniu te listwy chronią.
U mnie jest czesto tak, ze jest slabe napiecie, bo sasiad czesto wykonuje czynnosci zabierajace duzo pradu, az swiatlo u mnie na chacie pulsuje, ale tak delikatnie.
Abdul, a jaki byl powod tego spalenia? Ja kupilem dzisiaj listwe z bezpiecznikiem, wiec chyba jesli cos bedzie z siecia to tylko bezpieczniki sie spali.
Mieszkam w mieście, w dużym 8 piętrowym bloku. Kilka lat temu gdy piorun w dach walnął spaliło mi 3/4 kompa mimo listwy, także nie łudź się listwa nie gwarantuje bezpieczeństwa.
Cos tam pewnie daje ta listwa, na pewno wiecej niz zwykly przedluzacz. Gdy zbiera sie na burze to i tak odlaczam cenniejsze rzeczy od pradu.
Rada co do jak najwiekszej ilosci gniazd nie byla ironia. Komp, monitor, glosniki, joystick ( o ile jest z force feedbackiem ), drukarka. To juz 5 zajetych. A jeszcze jakas ladowarka do smartfona...
Jezeli spadki napiecia masz takie ze widzisz to na zarowce to bez UPS'a pozegnasz kompa bardzo szybko. Serio.
To co, mam sprzedac swoj nowy zasilacz i kupic ups? Co mi da ten ups jezeli on sluzy tylko do tego zeby podtrzymac kompa (na kilka minut po zgasnieciu pradu) w celu zapisania waznych danych, lub wylaczeniu kompa standardowo.
Zasilacz do kompa potrzebujesz OPROCZ UPS'a. Idea UPS'a jest taka, ze przejmuje on zasilanie kompa w momencie kiedy pada ( lub wariuje ) napiecie z sieci. Zasilacz komputera nie potrafi ustabilizowac duzych spadkow napiec z sieci. Jezeli masz spadki takie ze rejestrujesz je na zarowce - to w przypadku kompa takie wahniecie skonczy sie wylaczeniem lub restartem kompa. A takie rzeczy sa ZABOJCZE szczegolnie dla plyty glownej i dyskow. Nawet jezeli taki spadek trwa pol sekundy - UPS przelaczy sie na zasilanie z baterii i podtrzyma prace. Nie musisz kupowac niczego duzego. UPS dla ciebie ma byc bardziej buforem napiecia niz faktycznym zasilaniem zastepczym. Kup cos z przedzialu 400-800W ( a raczej VA ). Wystarczy.
Ze wzgledu na specyfike dzialania dla Ciebie lepszy bylby UPS typu SMART - nie BACK ( a te przewazaja na rynku bo sa tansze ). Nie chce mi sie rozpisywac o roznicach - jak zechcesz to doczytasz. Przykladowgo UPSa masz tutaj:
http://allegro.pl/apc-ups-smart-sc-620va-390w-gwarancja-fvat-i5098575089.html
Zanim zaczniesz plakac ze za drogo- zastanow sie najpierw ile koszuje nowa plyta, zasilacz, dysk i grafika - one padaja jako pierwsze.
Rozumiem przez to, ze zasilacz tradycyjny zostaje, (jakby co mam thermaltake smart se 530W) i musze dokupic ten ups? Jak podlaczyc te zasilacze ze soba. Mozna jakos sprawdzic czy te spadki napiec w gniazdku sa wystarczajaco duze, ze szkoda odpalac kompa? Sasiad czasami uzywa rzeczy mocno przeciazajacych siec, wiec moze zdaze sie zorientowac i wylacze kompa na ten czas. Ale pewnie zanim sie zorientuje to bedzie po zabawie. A czy na tym ups jest jakas dioda czy cos powiadamiajace ze w danyn momoncie wykorzystywana jest ta moc z tego zapasowego zasilacza, czy sam musze sie zorientowac ,, po zarowce". Btw. dzieki za te informacje, byc moze uchroniles mnie przed przykrymi doswiadczeniami. Sory za orto i brak polskich znakow,ale pisze z telefonu z wiadomych przyczyn.
UPS to po prostu duza bateria, przeciez PanSmok juz to tlumaczyl. Zamiast wpinac kompa bezposrednio do gniazdka, wpinasz wtyczke od kompa do UPSa, a wtyczke UPSa do gniazdka - jesli cokolwiek zlego dzieje sie wtedy z pradem w gniazdku, to UPS przelacza sie automatycznie na zasilanie bateryjne (wiec komp nadal dziala), i zaczyna dawac sygnaly awaryjne (najczesciej dioda + glosnie sygnaly dzwiekowe), zwykle bateria wystarcza na podtrzymanie pracy kompa przez kilkanascie minut (zaleznie od pojemnosci wbudowanej w UPS baterii, i od obciazenia).
Ok, juz mam jakas wiedze o ups, ale mam pytanie czy ten czas podtrzymania przy danym obciazeniu to jest liczony gdy siec nie ma wogole pradu, czy gdy sa wlasnie jak u mnie spadki napiecia?
claudespeed18 juz i tak kupilem listwe, ale inna, zaplacilem 40zl, ale jak widze nie ochroni ona kompa przed czestymi w mojej okolicy spadkami napiecia.
Jesli sie znacie na tym, bo ja srednio to polecajcie jakis zasilacz awaryjnu ups smart do 300 zl. Przegladam sobie portal aukcyjny i wiekszosc mnie interesujacych ma wejscie jakies inne na gniazdko od kompa, angielskie i niemieckie. Ciekawe czy gdybym wycial te wypustki z boku w ups albo wycial w gniazdku od kompa rowki to by dzialalo.
Czas pracy ups'a liczony jest przy CALKOWITYM braku zasilania. Ten ktory pokazalem w linku jest w stanie dac ok 390W przez 5 minut. I to jest max jego mozliwosci.
Do ochrony przed spadkami napiec nie potrzebujesz nic lepszego.
[22] - nie kombinuj. UPS'y maja swoj wlasny standard kabla zasilajacego urzadzenia ( np firmy APC ) lub standardowe gniazdka ( np Fideltonik ). Kable dostaniesz za grosze.
http://allegro.pl/kabel-przedluzacz-zasilajacy-ups-monitor-1-8m-1578-i5039247151.html
Naprawde dobrze radze - nie kombinuj z rzezbiarstwem.
[24] - najlepiej podlaczyc oba ( kompa i monitor ) - ale nie musisz. Najwazniejszy jest komp. Monitor jest bardziej odporny na niespodzianki z sieci.
A czy monitor tez nalezy podlaczyc do ups, mysle, ze nie jest to konieczne, gdyz monitor nie potrzebuje tylu watow co komp....???
Aha, czyli bede musial wyjac ten kabel od normalnego zasilacza i w jego miejsce wpiac ten co wrzyuviles w linku. Czyli moge kupowac ten z angielskim/niemieckim wejsciem, bo i tak nie bede z tych wejsc korzystal???http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5040429006
Takie cos, moze byc? Czy w tej cenie moze lepiej z mniejsza iloscia VA?
Edit. ten z linku to chyba nie ma zadnego polskiego wejscia, ani nawe. wejscia na przejsciowki co mi link wyslales.
Ten ups z linku Twojego posiada jekies dziwne wyjscia. Moze i sa to wyjscia europejskie ale starego typu - nie uwzledniaja bolca uziemiajacego we wtyczce. Szukaj czegos z wyjsciami typu
http://allegro.pl/608g-ups-fideltronik-ares-1200-750w-i5083005325.html ( 3 zdjecie w opisie aukcji )
albo takiego jak podalem w linku 16 i wtedy dokupujesz do niego 2 kable ( do kompa i monitora ) jak z linku 23.
Czym sie rozni ups smart od back, bo w necie nie ma za duzo informacji o tym, a jak sa to po angielsku. Glownie chodzi mi o wyglad czym sie roznia, ale i o dzialanie.
W najwiekszym skrocie:
Z wygladu - niczym.
Back - komputer dziala na zasilaniu sieciowym. W przypadku awarii zasilania ups przelacza sie na wewnetrzna baterie upsa.
Smart - ups na biezaco pilnuje "jakosci" dostarczanego napiecia - filtruje na biezaco dostarczane napiecie, wygladza tetnienia, w pewnym sensie caly czas korzysta z baterii ktora jest na biezaco doladowywana. Niejako stara sie caly czas przerobic dostarczone mu napiecie na wejsciu na jak najblisze porzadanemu na wyjsciu. Spelnia funkcje power conditioner'a ( nie wiem jak to po Polsku bedzie, ani jaki jest tego Polski odpowiednik). Dlatego tez baterie w Smartach zazwyczaj zyja krocej od tych w back'ach. Troche krocej - nie 2 ani 3 razy krocej. Troche.
Przy Twoich mozliwych problemach z zasilaniem Smart jest wlasnie tym czego potrzebujesz.
Jesli sie znasz, a widze, ze tak to podeslij jakies linki ups smart do 300zl. Nie wiem czy w tej cenie dostane nowy, ktory jest dobry, sam ocen, ale max to 300zl.
Ups z linku w poscie [16] to najtansze co udalo mi sie znalezc. Jest to ups uzywany - ale bardzo dobrej firmy, po wymianie baterii i kalibracji. Jak pogrzebiesz moze znajdziesz cos ze 2 dychy taniej ale nie kombinowalbym. Jezeli brac uzywke to tylko z firmy ktora sie nimi zajmuje zawodowo. Mozesz kupic upsa ze zuzyta bateria i baterie oddzielnie ( wyjdzie troche taniej ), ale kalibracji sam nie zrobisz - a bez tego ups traci sens bo bateria nie trzyma parametrow . Nowe UPSy kosztuja 2x wiecej. Po prostu licz sie z tym ze kolo 400 musisz wydac i juz.
A np. jezeli nie bede mocno obciazal kompa do czasu az kupie ups to moge z niego korzystac, np. korzystac z neta? Mysle, ze pobor pradu nie przekroczy 100W. Mam r9 280 oraz i5 4590 i jeden dysk hdd.
Oczywiscie ze mozesz korzystac. Po prostu miej swiadomosc ze niestabilne napiecie zasilajace zwieksza RYZYKO uszkodzenia kompa. I tyle. To wcale nie znaczy ze komp uszkodzi Ci sie natychmiast przy wystapieniu najmniejszych problemow z pradem. Jak bedziesz mial szczescie to komp 200 razy Ci sie wylaczy i nic sie nie stanie. Jak bedziesz mial pecha uszkodzi sie przy pierwszym incydencie. Obciazaj go ile chcesz. Po to go kupujesz zeby z niego korzystac. UPS jest po prostu fajnym, prostym i stosunkowo tanim rozwiazaniem potencjalnego problemu. Nigdy natomiast nie napisze ze jest NIEZBEDNY. Osobiscie wole wydac 500 na upsa niz 2000 na remont kompa po roku. Ale co kto lubi.. Zakladam ze jestesmy dorosli i kazdy z nas wie co robi. Kalkulacje ryzyka musisz zrobic sam.
U mnie spoko się sprawdzają w mieszkanku listy polskiej marki Armac , solidne a i cenowo ok
Armac rzeczywiście bardzo dobra marka mają w ofercie porzadne listwy antyprzepięciowe a nawet zasilacze awaryjne UPS
Skoro uprawiamy szeptany marketing, to spieszę donieść, ze pomimo początkowego entuzjazmu Armac zaczął u mnie strzelać ledwie pół roku później niż Ever, póki co tylko mniej śmierdzi dookoła przycisku...bo już go nie wyłączam, więc pewnie mniej plastiku i izolacji się stopiło.
Kupiłem teraz Lestara (w sumie taki szary sprzed 20 lat działa w domu dalej, używany pięć lat z komputerem, a potem raz na rok do lampek choinkowych :D). a jak on zawiedzie, to już będę brał najtańsze Hamy lub inne zwykłe przedłużacze z pstryczkiem, beż żadnych "bezpieczników" itp.