Doszedłem do wniosku, że może warto by kupić do domu porządną latarkę. Teraz mam jakieś chińskie cudo z bazaru za 20 zł z 9 diodami. Świeci, ale ma chyba zepsuty włącznik i po prostu światło przygasa, albo całkiem gaśnie, po włączeniu, przy ruszaniu latarką itp. (stawiam jednak na wyłącznik, nie sprężynki)
Niespecjalnie chcę kupować kolejną taką samą, bo poprzednia dosyć szybko dorobiła się tego samego problemu, ale w końcu upadła mi na dywan z wysokości bodaj 0,5 m i dokonała swego żywota...
Właściwie chodzi tylko o to, by dostać coś niezawodnego, trwałego, na lata - przy takiej cenie to oczywiste - no i jednak trochę jaśniejszego od chińczyka z bazaru. Nie chciałbym jednak wydać na sporadycznie używany sprzęt fortuny, stąd celuję raczej w dolną granicę cen. Najlepiej na AA, ale od biedy niech będzie i AAA...
Z dotychczasowej lektury internetu wydaje się, ze najtaniej ale bez uszczerbku an jakości będzie wziąć albo Feniksa E05, albo E11?
Przy czym E05 to jednak maleństwo i na AAA... Z filmów na YT wynika, ze chyba i tak jest jaśniejsze od bazarowego chińczyka... ktos kojarzący te cuda z bazaru/marketu moze to potwierdzić? :)
Niemniej musiałbym dokupić wolny akumulatorek AAA, a razem z przesyłką da mi to cenę ok 110 zł, tyle co za E11, więc ta druga wydaje się lepszym wyborem.
Tylko czy w tych latarkach za sporą kasę włączniki nakręcane na korpus są lepsze, trwalsze i mniej awaryjne niz w chińczykach za grosze? E05 ma inny, przekręcany... Nie chcę kupić latarki za 100zł i przekonać sie, ze tak samo po pół roku będzie do wyrzucenia - w sumie dodawany zapasowy przycisk każe mi raczej obawiać się o jakość, niż cieszyć z hojności producenta... ale może sie mylę?
A może poza Feniksami E05/E11 znajdę coś innego godnego polecenia w cenie do 100-110 zł?
co do "przycisku" to wiem, zę się mylę, wszak dodają tylko gumkę :)
Ale pytania aktualne, więc mały up
EDC to nie jest latarka która ma leżeć w domu, jak sama nazwa wskazuje, EDC nosi się ze sobą, więc musi być mała, lekka i wytrzymała. Do domu możesz mieć coś większego, cięższego, ale oferującego więcej możliwości, lub jaśniejszego.
Feniks to porządna firma, ale trochę droga w stosunku do tego co oferuje moim zdaniem.
Generalnie najlepszą odpowiedź dostaniesz na forach torch.pl lub swiatelka.pl, więc raczej dopytaj tam. Może nawet skusisz się na jakiegoś customa, jest kilka osób które robią małe cudeńka :)
Porownywanie sprzetu pokroju Fenixa, 4sevens czy np Surefire do bazarowych chinczykow czy jakiegos dziadostwa, odlogujacego po supermarketach w koszykach (chocby bylo i na "9 ledach") jest w ogole nie na miejscu. Jednoledowa markowa latarka bije to na glowe pod KAZDYM wzgledem, chocby byla i na jednego paluszka. Posiadam 4sevens Preon 2 (na 2x AAA) i Fenixa LD22 - czesciej uzywam Preona, bo jest zwyczajnie bardziej poreczny i latwiej miec go przy sobie (wielkosc dlugopisu - LD22 na 2xAA to juz specjalnie pod EDC nie podpada, zabieram go raczej na rozne wyjazdy), choc gdybym mial wybrac koniecznie tylko jedna latarke, to najpewniej wzialbym cos na 1x AA. Chyba wszystkie modele tych firm sa bardzo jasne, wodoodporne i bardzo wytrzymale (zrozumiesz jak wezmiesz do reki), wiec po prostu zastanow sie o jakie zastosowania tak naprawde najbardziej ci chodzi, i jaka wielkosc bedzie najbardziej praktyczna.
Napisałem EDC, bo właściwie skrót ten najbardziej mi pasował jako do latarki na każdą okazję do różnych pierdół.
Zresztą an forach jest chyba czasem traktowany nei tyle jako everyday carry, co everyday use :)
że porównania Fenixa do chińczyka są w sumie bez sensu, to wiem. Wiem też ze dla przeciętnego człowieka, w sumie trochę i dla mnie, nawet 100zł za latarkę to fanaberia, zwłaszcza jeśli, jak ja, użyje jej najpewniej raz na ruski rok.
Ale tym bardziej, niech to wtedy dobrze działa i się nie psuje. I oczywiście, AA też wydaje mi się najrozsądniejsze i przyjemne wymiarowo, taki breloczek do kluczy to jednak nie zawsze jest wygodny.
Światełka, torch'a zagraniczne fora i parę filmików z lightbeam'ami na YT widziałem.. i właściwie to tylko zastanawiam się, jak to jest z żywotnością przełącznika. Tak, miałem nei porównywać do chinoli, ale ostatecznie wczoraj jeszcze sie poprzyglądałem i to właśnie jakiś chiński reerse clicky tam padł :P
Niemniej fani latarek to widzę, zę eksploatują je intensywnie, i nikt nie zalewa internetu postami o padniętych przełącznikach. No i ostatecznie da się zawsze je w tych Feniksach rozebrać i wymienić.
Chcesz latarkę na lata?
Kup Inovę.
Jest mniej zaawansowana ledowo od 4sevens, od fenixów itp. ale pod względem jakości budowy jest nie do pobicia.
Nie chcąc tworzyć nowego wątku podepnę się tutaj.
Szukam jakiejś latarki na prezent dla taty. Latarka do użytku domowego, więc nie musi być mała - tutaj bardziej cenię żywotność i jako taką odporność (nie będzie używana w ekstremalnych warunkach, ale gdyby przypadkiem wypadła z ręki dobrze byłoby gdyby wytrzymała upadek). No i fajnie byłoby gdyby nie było problemu z baterią, bo w dotychczasowych latarkach zawsze był problem z wymianą - rodzice robią zakupy raczej w osiedlowym sklepiku i nie za bardzo chce im się jeździć do marketu czy specjalistycznego sklepu po same baterie. Może jakaś z akumulatorkiem i ładowarką sieciową?
Kwota jaką chciałbym przeznaczyć to około 50zł - nie jest to dużo, ale wymagań też nie mam jakichś szczególnych. Nie musi świecić oślepiającym światłem, nie musi być wodoodporna (choć może), nie musi być odporna na upadki z piątego piętra ani na rozjeżdżanie samochodem ;) Nawet nie musi mieć zasilania umożliwiającego nieprzerwane świecenie przez dwa tygodnie :D
Jest coś godnego polecenia w tej cenie?
Ja ostatnio taką nabyłem, świeci znakomicie (jak dla mnie). Ma trzy tryby: pełny, 50%, miganie. Ma opcję zoom, ręcznie można ustawić sobie szerokość snopu światła. Nie wiem jak będzie z konsumpcją baterii (3xAAA) bo jest mocna a nawet bardzo.
Nie znam się na tym sprzęcie ale stwierdzam, że jest warta swojej ceny.
http://www.leroymerlin.pl/elektrycznosc/baterie-ladowarki-latarki/latarki/latarka-uniwersalna-p3839-emos,p174558,l1088.html
Piokos -> dzięki za info :) mam wrażenie, że jest trochę za mała i nie ma możliwości ładowania z sieci...
Poza tym znając życie na allegro da się znaleźć latarkę o podobnej jakości za jakieś 30zł ;) w końcu przez allegro wszystko z elektroniki i pokrewnych dziedzin jest o jakieś 40% tańsze względem sklepów stacjonarnych, a zwłaszcza dużych sieciówek.
Lysack - z moich poszukiwań wynika, zę w tej cenie nie ma kompletnie nic do polecania, wystarczy kupić cokolwiek co sie w niej mieści, ale z wytrzymałością może byc różnie (choć upadki mogą byc problemem i dla tanich pro-latarek, a na pewno wieeelokrotne upadki :))
3AA jest jednak mało wygodne, choć zależy jak często i długo latarka byłaby używana. Jeśli sporadycznie, to te 3xAAA mogą i na lata starczyc :D
