Tzn. nie zawsze się włącza - żeby było śmieszniej z reguły włącza się raz dziennie. Po czym działa idealnie (tzn. idealnie to nie, bo syfu nainstalowane, ale to nie mój problem). A kiedy się nie włącza, to tylko kontrolka od zasilania się świeci, ale nic ponad to.
Laptop to ogólnie jakiś szrot już - Lenovo T60. Teoretycznie był u jakiegoś informatyka, ale nic nie wymyślił.
W sumie sam jestem ciekawy, jaki może być powód, bo nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Na naprawie mi szczególnie nie zależy, bo jak tytuł mówi - to teściowej, on nie musi działać :D
A probowales podlaczyc go pod Monitor ? Moze jad tesciowej nadszarpnal kabelek ;) od matrycy
Laptop to ogólnie jakiś szrot już - Lenovo T60
Wypluj te słowa, te laptopy są niezniszczalne. :P
Może to problemy z zasilaniem (bateria - włącz bez Niej), może dysk twardy, może płyta.
Ogółem: jeśli tamten informatyk nie postawił jednoznacznej diagnozy to go zmień.
To informatyk - znajomy teściowej. Choć pracuje jako informatyk u nich w zakładzie. Choć oczywiście to nic nie znaczy.
Bez baterii on chodzi od bardzo dawna :) przy czym z całą pewnością nie jest to ślepota monitora, ponieważ wiatraki nawet się nie odpalają, po prostu nic się nie dzieje.
No to patrzyłbym w stronę zasilania/płyty głównej. Dobrze rozważ opcje naprawy bo w ten model generalnie opłaca się pakować - mimo wieku ciągle się dobrze trzyma.
Bieresz Panie sprężone powietrze i ładujesz po szczelinach - laptop naprawiony, teściowa wniebowzięta. :)
Typowy objaw gdy wiatraki są zasyfione.
maviozo ---> Oj to bardzo wiele znaczy :] jak to "zakladowy" informatyk zapewne olal tesciowa :) gdyz nie bedzie za darmo szarpal sie z laptopem :) za przyslowiowe dziekuje :) wiec wziol polozyl w szafie za 2 dni powiedzial ze nie zna przyczyny :]
MiniWM - zapłaciła za przysługę.
Tlaocetl - laptop był czyszczony w środku na pewno i dodatkowo była wymieniona klawiatura, bo mój syn jej połolwe klawiszy powyrywał (pozwoliła na to, więc działał)
siwy - własnie stawiałbym na coś z zasilaniem do płyty głównej..