Siema wszystkim mam pewien problem z laptopem. otóż wczoraj zabrałem laptopa na szkolenie gdzie normalnie działał bez żadnych problemów, przywiozłem go do domu i tu się zaczęły komplikacje gdzie w zasilaczu lampeczka zaczęła migać (nie świeciła stale ale migała czego jeszcze nie widziałem) sprawdzałem czy nie z przedłużaczem coś nie tak ale się myliłem laptop stał do tego momentu do którego nie wyładowała się bateria i się wyłączył i nie chce się włączyć. Jakieś propozycje co zrobić?????
Z rozładowana baterią na pewno się nie uruchomi... Opcje są dwie - 1. padł zasilacz (to łatwo sprawdzić podłączając do notka inny i patrząc czy ładuje). 2. Padł układ zasilania na płycie głównej (czyli pozostaje serwis).