Cześć. Krótko mówiąc, co waszym zdaniem bardziej opłaca się kupić? Laptopa do 5 tysięcy z systemem, czy laptopa za ok. 3.5 tyś i do tego xss? Jak wygląda porównanie wydajności takich laptopów, a jak xss do laptopa z ryzenem 7 5800h i rtx'em 3050?
Kupowanie drogich laptopów z mocnymi podzespołami "do gier" to strata pieniędzy. Cholernie głośne, cholernie gorące, podzespoły szybko się starzeją (i są zastępowane przez ich tańsze, lepsze, bardziej energooszczędne i mniej grzejące się odpowiedniki). Miałem już dwa gamingowe laptopy i nigdy więcej.
Na twoim miejscu bez zastanowienia brałbym tańszego lapka do przeglądania neta i starszych gierek. A typowo pod gry - konsola.
O tym myślałem. Na lapku planowałbym grać w maks 3 gry: mc, lol i cs. Poza temperaturą głównie biorę pod uwagę to, że nie ma jak wymienić podzespołów, a pc odpada z uwagi na brak miejsca
Żadnego laptopa. kup najpierw konsole. pograj będziesz wiedział czy ci pasuje.
Jeżeli chodzi o to, czy odpowiada mi granie ogólnie na konsoli, a nie konkretnie na xss, to wolałbym ogrywać gierki na konsoli niż pc
Jeśli chcesz kupić laptopa stricte pod gry to powiem prost. Nie rób sobie tego. Mówię to jako były posiadacz niby "gamingowego" crapu o nazwie Lenovo Y540 z i7-9750H i RTX 2060. O tym, że wył jak odkurzacz nawet nie wspomnę ale było coś jeszcze gorszego. Mianowicie piszczące cewki. Cewki, które nawet przy przeglądaniu stron internetowych potrafiły doprowadzić do szału. Szczególnie wieczorami kiedy w pokoju było cicho. Laptop był odsyłany 2x na gwarancję z tego powodu. Raz nawet wymienili na nowy i nic to nie dało. W końcu napisali że po konsultacji z autoryzowanym serwisem lenovo ustalili, że to po prostu specyfika tego modelu.
W sumie dobrze się stało, że się go pozbyłem, bo granie na tym nie miało żadnego sensu. Żeby to nie działało jak zwykła suszarka do włosów to musiałbym w każdej grze ograniczać fps do 40-60 i obniżać detale. Co jest debilizmem przy graniu w strzelanki szczególnie online bo dodaje input laga.
i7-9750H potrafił mi przekraczać 100 stopni i zrzucał taktowanie. Działo się tak co prawda tylko kiedy renderowałem filmy no ale jednak. Oczywiście był też przy takiej czynności piekielnie głośny.
A czy myślicie, że na xss będzie się dało grać do końca generacji w fife w 30 klatkach w rozdzielczości full hd? Słyszałem już trochę dawno, że jakieś gry dzialają w 30 klatkach ale na niższej rozdzielczości. Jak waszym zdaniem sprawa będzie wyglądała w połowie, pod konieć generacji? Czy xss będzie ,,uciągał" najnowsze fify (mam na myśli to, że jest ona wydawana co rok, ale równie dobrze chodzi o wszystkie nadchodzące gry) w full hd przez całą generację?
Widzę że sami znawcy w wątku, a pewnie nigdy laptopa do gier nie mieli (a jak mieli to pewnie najchudszego z możliwych wybrali bo ładny)...
Ułatwię Tobie sprawę, najpierw zobacz na czym więcej będziesz grał. Po prostu które gry bardziej Ciebie interesują i na tej podstawie zdecyduj czy zwyczajny laptop z konsolą czy jednak mocniejszy laptop do grania. Ja co prawda mam mocnego laptopa i konsolę, ale właśnie wybrałem Switcha czyli gry których nigdzie indziej nie mam.
To chyba czytać nie umiesz bo prawie każdy kto się tutaj wypowiedział nadmienił że miał właśnie laptopa do gier. Laptop gamingowy to gówno i twoje gadanie tego nie zmieni. Zresztą od razu widać że sam takowego używasz i cię dupa zapiekła bo usłyszałeś prawdę na ten temat.
Może i gówno, ale dla mnie osobiście zawsze będzie lepszy niż jakakolwiek konsola. Jeśli ktoś ceni w miarę mobilność zamiast podniecania się nad grafiką w grach, które niestety są co raz bardziej gó...ane i powtarzalne niestety, to już inna bajka. Laptop tak jak pc daje możliwość podpięcia mychy, oraz dostęp do ogromnej biblioteki gier na steam, epic, game pass, itp i dla mnie to jest najważniejsze.
Kwestia tylko ile na ten laptop zamierzamy wydać, bo jeśli mamy ograniczony budżet, to na pewno nie ma co myśleć o laptopie tylko brać stacjonarkę albo konsolę ostatecznie. Nie mniej jednak jeśli mamy sporo kasy, to na pewno laptop daje większy komfort i wygodę a przy tym i osiągi podobne, tym samym nie wyobrażam sobie grać na konsoli i padzie we wszelkie fpsy, gry akcji i strategie.
Pozwolę się wtrącić i ze swojej strony w tej kategorii na przestrzeni 5 lat, śmiało mogę polecić (z GPU RTX) takie modele jak Dell G5, Lenovo Y540 i Acera Nitro 5. Testowałem te modele osobiście i jeśli na bieżąco są czyszczone, pasty wymieniane przynajmniej raz na rok, a gra jest w miarę z optymalizowana, to naprawdę da się komfortowo pograć. Fakt że używam nieco lepszej podkładki chłodzącej niż tych najtańszych. Jedynie miałem problemy jak były upały powyżej 30 stop., no ale wtedy to i nawet steam deck mi wył, mimo że w każdy inny dzień praktycznie nie było go słychać. Dużo zależy też od samej optymalizacji gry, bo np. taka Pizza Connection 3 powodowała u mnie taki szum i hałas w lapku jak w odrzutowcu :-) Jednak na szczęście prawie każdy tytuł AAA jest na tyle zoptymalizowany, by trafiał do jak największej liczby odbiorców, zarówno do tych co posiadają stacjonarki jak i laptopy, więc tutaj nigdy jeszcze nie miałem problemu odpukać.
Planuje zakup czegos do 1500e, a widze ze sie swietnie orientujesz
Pytanie brzmiało inaczej, rydwanisto.
Kup sobie tańszego lapka i Series ?? w sumie to mam na sprzedaż Series X na gwarancji 20 miesięcy jeszcze z kilkoma grami