Gdybyście mieli kupić samochód, to kupowalibyście go w Polsce czy za granicą? Bo właśnie mam taki 'problem'. Chcę kupić coś fajnego, jestem napalony na Audi A4 http://allegro.pl/audi-a4-b8-2-0-tfsi-quattro-s-line-navi-kamera-i3234683872.html aukcja pierwsza z brzegu. Lepiej kupić nowe i obchodzić się z nim jak z jajkiem czy 3-4 letnie? Cena nie jest jakaś określona więc wszelkie propozycje mile widziane. Mam możliwość sprowadzenia z zza granicy, tylko czy jest sens się wysilać? W Polsce w czasach przekrętów bezpiecznie będzie dokonać takiego zakupu?
Każdy samochód sprowadzony jest po wypadku lub choć stłuczce- innych nie opłaca się sprowadzać, bo za granicą dobre, używane samochody są droższe niż w Polsce.
Oczywiście kupno tylko od osoby prywatnej- nie handlarza, ewentualnie jakiś dwulatek, zaraz po gwarancji od dealera, zostawiony w rozliczeniu przez poprzedniego właściciela.
A co do konkretnego modelu- na a4 bym uważał- silnik 2.0TFSI, swojego czasu, miał problemy z braniem ogromnych ilości oleju.
Samochód jako przedmiot szpanu czy do przemieszczania się z punktu A do punktu B?
Jeżeli chcesz zadawać "szyku" to bierz co Ci się podoba i tak nie poszalejesz bo Ci punktów zabraknie.
Prawie każdy kierowca musiał w życiu przejść ten okres wyrzucania kasy w błoto.
Jakbym chciał coś kupić dla szpanu,to nie zadawał bym takich pytań. Po prostu ten model samochodu mi się spodobał i chciałem uzyskać opinii innych. Może dodasz swoją propozycje,które auto według ciebie byłoby odpowiednie?
PrzemoDZ - dzięki,będę miał to na uwadze.
Czyli auto do użytkowania w miarę wygodnego, za 45k masz nowe Sandero z turbodoładowanym silniczkiem 0.9 (z Clio Dynamique), klimą, navi i resztą pierdołów, do tego trzy lata gwarancji i AC w pakiecie za śmieszne pieniądze.
Przejdź się do dealera i obejrzyj sam, ja byłem mile zaskoczony.
Po trzech latach wyrzucasz i kupujesz następne nowe.
Po trzech latach wyrzucasz i kupujesz następne nowe.
Po co?
@down
Wiem, ale jeśli śmiga a ma wozić A-B to po co sprzedawać. Skoro ma być tylko dupowozem to zmiana na nowy czemu służy?
Bo się skończyła gwarancja.
(wyrzucasz to taki eufemizm;-), sprzedajesz, dajesz rodzinie czy komu tam)
Widzący nie wykluczam opcji, że wielu ludziom wystarczy takie Sandero, ale nie ma co go porównywać z Audi A4. Jakością użytych materiałów w środku, dynamiką, komfortem czy przyjemnością z jazdy bije Dacię na głowę.
rpn
Ja mam tylko takie uwagi, żebyś w przypadku kupowania młodego auta sprowadzonego zza granicy uważał na wałek z Vatem. Wygląda to tak, że handlarz kupuje auto w cenie netto, przepuszcza przez słupa i sprzedaje w Polsce na fakturę Vat-marża. Ostatnimi czasy jest to prawdziwa plaga na rynku i jak na razie skarbówka działa opieszale w tym temacie. Będą jednak musieli się tym zająć, bo można będzie ściągnąć ogromne kwoty niezapłaconego podatku.
Co do samego Audi, to lepiej chyba, żebyś zainteresował się dieslami z common rail, bo ponoć silniki TFSI nie są zbyt udanym produktem. Ogólnie rzecz biorąc ciężko ci będzie znaleźć dobrą używkę. Podaż jest mała i do tego większość to będzie albo wał na Vat, albo po jakichś przygodach. Od razu możesz odpuścić sztuki sprowadzone z USA, bo w tym przypadku 99,99% jest bita. Najlepiej by było znaleźć krajówkę, ewentualnie zlecić rzetelnej firmie sprowadzenie. Jeżeli cię stać to możesz kupić nówkę. W tym przypadku jednak sporo stracisz na wartości. Będziesz miał za to gwarancję i spokój głowy.
Sizalus -> bezsprzecznie, tyle ze nowe A4 to minimum 125k a używane to loteria i też dość droga, rpn raczej nie śpi na workach z kasą bo inaczej wybrałby pewnie Veyrona. Cóż jednak każdemu wolno kochać.
Obojetne czy tu czy tam, ja kupilem w pl od goscia ktory sobie sprowadzil i pojezdzil 2 lata, wymienilem po pol roku termostat, po poltora akumulator , a po ponad 2 lozysko na przodzie , olej , filtry, rorzad, wiec jak widac da sie kupic dobre auto. Jesli audi, to jedz, obejrzyj, jak ci sie spodoba, to umow sie na wizyte w aso, za 300-400 zl ci przeswietla auto i bedziesz wiedzial mniej wiecej co i jak :) Ja tak zrobilem :)
Porada:
Weź z sobą kogoś, komu absolutnie obojętne, czy kupisz co kupisz i kto podchodzi do tego na zimno, ale ma jakąś wiedzę o samochodach. Jeśli Ci powie nie kupuj, to nie kupuj.
Mój kolega uchronił mnie przed zakupem co najmniej trzech "bezwypadkowych w dobrym stanie jeździła kobieta", bo zobaczył to, czego ja nie zauważyłem, bo się podjarałem.
Przykład - jaka może być przyczyna tego, że lusterko w tej "klapce" przeciwsłonecznej po stronie pasażera jest stłuczone? Niby proste, ale gdy do człowieka dotrze, że stłuczenie tego jest w zasadzie niemożliwe .. wtedy zauważa się krzywą uszczelkę z tej samej strony .. (przecież nikt jej nie wyjmował w bezwypadkowym!) .. itd itp.
Z całym szacunkiem dla twórcy tematu na forum.
Naprawdę oczekujesz porad dotyczących zakupu samochodu konkretnej marki od gimnazjalistów i innych użytkowników którzy takie auto w większości widzieli w internecie ????
5 sekund w sieci oraz czas poświęcony na rejestracje na forum odpowiedniej marki auta da Ci więcej wiedzy niż radosna twórczość niektórych tutaj :)
Reszta to zwykłe nabijanie postów i zwyczajne dowartościowanie się ( wybaczcie jeśli kogoś uraziłem ale to chyba jednak nie forum Audi )
dwrob-> Dlaczego wysuwasz takie wnioski?
Oczywiście, jasne można założyć konto na forum danej marki, ale dlaczego by też nie poszukać opinii i informacji w innych źródłach?
Kto z gimnazjum ręka do góry!
Daję słowo honoru - nawet gimnazjum nie skończyłem! (co to gimnazjum? - za moich czasów tego nie było)
siwy346 - to jest forum dotyczące gier a kolega jeśli naprawdę jest zainteresowany zakupem auta tej marki znajdzie więcej informacji na ten temat wśród jej pasjonatów i tyle.
Więc po co tracić czas tutaj?
Zakup samochodu w Polsce to albo wiedza i doświadczenie dotyczące danej marki lub najlepiej od kogoś na forum - od jakiegoś pasjonata który opisuje w pewnym okresie co zrobił/wymienił itp itd
Reszta to w 90% pewna wtopa - kupując auto w Polsce liczycie, że niemiecki emeryt sprzeda samochód którym jeździł tylko do kościoła i tylko czekał aby sprzedać bo 2 letnie auto jest już dla niego za stare ... i chciał pomóc obywatelowi za wschodniej granicy :)
To konkretne auto z komisu w Rzeszowie http://motolider.otomoto.pl/tab?page=1
Sprawdź ceny w Niemczech http://www.autoscout24.pl/ListGN.aspx?vis=1&state=A&atype=C&make=9&model=1626&fuel=B&fregfrom=2011&pricefrom=5000&kmfrom=20000&body=6&page=1&results=20&ustate=N,U&sort=price&mmvco=1&mmvmk0=9&mmvmd0=1626&flzh=1 Auto z komisu? W Polsce nie może być taniej Bolesne ale okazji nie ma i nie istnieją.
Kolego poproś o Vin może uda Ci się ustalić jego historię - może to rozbitek z USA a może licznik zmieniony Nie wiem. Sprawdź i tyle.
Poproś na forum audi lub http://bez-wypadkowe.net/forum.php może ktoś z Rzeszowa obejrzy Ci to konkretne auto ale na Boga - nie na forum gier komputerowych ???
Poczytaj kilka blogów o zakupie/sprzedaży aut w Polsce
http://blog-skup-aut-bielsko.blogspot.com/
http://tylik.motogrono.pl/najwartosciowsze-wpisy/
http://bez-wypadkowe.net/forum.php
Czy o konfigurację kompa oraz o wrażenia/solucje z gier pytamy na forach samochodowych ?
Zresztą po co ja to piszę i tak każdy Polak wie lepiej, jest fachowcem i zawsze kupuje samochód okazję :)
Jeśli chcesz sprawdzić autko, czy jest po dzwonach itd. to potrzebujesz numeru VIN pojazdu. Następnie wchodzisz na stronkę CARFAX i za odpowiednią opłatą(koło 100 zł) będziesz miał pełną historię pojazdu. Całkiem przydatne.
Pozatym co to wogóle za ocenianie, że gościu wyrzuca kasę za takie auto w błoto. Można mieć KIĘ Ceed(7 lat gwarancji) i sobie jeździć, lub można mieć jakiegoś "niemca" i naprawdę cieszyć się takim autkiem. Chyba w końcu o to chodzi by być zadowolonym czyż nie?
Jeśli chodzi o sprowadzanie to trzeba uważać. Napewno nie brać z USA bo takie są bite lub nawet po powodziach.
to jest forum dotyczące gier
To jest forum ogólnotematyczne. Zakładanie że większość tutejszych użytkowników to gimnazjaliści jarający się grami jest bardzo ryzykowne i świadczy tylko o tym że raczej nie znasz dobrze tego miejsca i tutejszych bywalców.
Również nie widzę niczego złego w zadawaniu pytań na różne tematy na forum w którego nazwie występuje słowo "gry". Zapewniam że w większości przypadków znajdzie się tu osoba/lub nawet kilka osób bardzo dobrze znających dane zagadnienie- to taki mini przekrój społeczeństwa.
jest zreszta duzo ludzi ktorzy nie zagladaja do tematow o tematyce growej, lub bardzo sporadycznie.
i w tematach latwo wyfiltrowac mlodziez nie majaca pojecia nic na temat.
nie oznacza to ze kazda mlodziesz sie nie zna, bo sa przypadki gdzie jak ktos jest fascynatem to od mlodego sie orientuje
mam podobny dylemat.
3 latek uzywany na kredyt niewielki (40k, przy 10k wplaty wlasnej) czy nowy na kredyt 90tysiecy...
i juz tak mecze sie z tym dlugi czas... szczegolnie ze kupowac bede raczej jakiegos hot hatch'a
edit
fisher: ta carfax .eu wersja to dla europejskich samochodow w sensie i polskich czy jak?
Następnie wchodzisz na stronkę CARFAX i za odpowiednią opłatą(koło 100 zł) będziesz miał pełną historię pojazdu.
Nie dodałeś, że Carfax służy do sprawdzania historii aut z USA i Kanady, których w zdecydowanej większości przypadków sprawdzać nie warto - szkoda kasy.
OK.
Macie rację.
Pytać można wszędzie i zawsze warto nawet na tym forum ale chyba prościej/łatwiej będzie na forum samochodowym konkretnej marki lub specjalistycznym poświęconym zakupom samochodów.
I wszystkich gimnazjalistów i wypowiadających chcących pomóc jeśli uraziłem to wybaczcie nie taki był mój zamiar ale nadal uważam, że są do tego sensowniejsze miejsca w sieci.
Kolego PrzemoDZ forum znam już od jakiegoś czasu - tak od 2004 roku :) - zwyczajnie chcę pomóc koledze tak jak inni Użytkownicy.
http://forum.vectraklub.pl/index.php/topic/149983-kupujesz-auto-zrob-to-ze-mna/
Ja już byłem o krok od skorzystania z pomocy tego jegomościa (sprawdzony i polecany), ale w końcu udało mi się znaleźć na własną rękę. Generalnie to polecam przeglądać strony, fora miłośników danej marki. Chcesz sprawdzić VIN to wrzuć tam na forum w odpowiednie miejsce, będziesz miał rozkodowany za kilka minut bez żadnej dziwnej opłaty. Sprawdzenie historii pojazdu tylko w ASO.
drwob-> no wlasnie nie, bo tutaj ludzie sie w miare znaja, a wejsc na obce forum i zadac pytanie to sorry, ale nigdy to sei dobrze nie konczy bo albo sa niemili, albo mowia ze juz bylo pytane miliard razy, albo po prostu ignoruja bo takim ludziom czesto nie warto pomagac bo pewnie nawet odpowiedzi nie przeczytaja...
wiec moim zdaniem zdecydowanie sie mylisz i czasami lepiej tutaj zapytac
Zgoda ale kupując auto za prawie "stówkę" to chyba warto pobyć na odpowiednim forum i zapoznać się z wiedzą na temat wybranego modelu np. tutaj http://a4-klub.pl/forum.php
To wymaga czasu, wiedzy a czasami "negatywnej informacji zwrotnej" od zblazowanych starych użytkowników.
Jeśli ktoś nie chce to zawsze może kupić coś z salonu i na gwarancji lub zaryzykować tylko po co wówczas pytać?
Ja osobiście nie podjąłbym decyzji zakupu na podstawie tych opinii na temat tego auta z allegro :)
Kolega rpn sam zdecyduje. I tyle.
Samochody to jedne z największych złodziei pieniędzy, jak kupujesz nowy to po 3-4 latach jest wart 30%, co nie jest też końcem kosztów bo ubezpieczenie, drobne wymiany zużywających się materiałów, obowiązkowe przeglądy itd. Gdzie cena benzyny o której wszyscy mówią nie ma się całkowicie nic do całości.
Dlatego warto moim zdaniem kupować samochody w przeliczniku wartość pojazdu = się 3 pensje, lub analogicznie, a jak ktoś kupuje samochód za oszczędności rocznej, dwuletniej lub i dłuższej pracy to prędzej, czy później i tak będzie miał problemy.
Audi jako marka bardzo fajna, mimo że mi akurat A4 wydaje się samochodem czysto budżetowym (wizualnie), bo jest to samochód o ile wiem klasy chyba średniej.
Ja jakbym kupował samochód używany, a nie nowy czyli bez gwarancji, (popsuł się = jadę do ASO zostawiam i biorę zastępczy) to przejrzałbym przede wszystkim na forum danej marki co się w danym modelu najczęściej psuje. Na pewno dowiesz się wielu rzeczy na plus i na minus.
Samochód już po wyjechaniu z salonu traci kilka procent swojej wartości. Chociaż w tym przypadku mamy pewność, że jest nowy i w dobrym stanie (oprócz niedoróbek w fazie produkcji, które wychodzą po kilku latach we wszystkich modelach z serii). Jeśli kupujemy używany samochód to tej pewności nie mamy. Jedni będą dbać o samochód, a inni go tak przetyrają, że 12 letni samochód będzie w lepszym stanie niż ten „nowy” po trzech. Ja jestem nieufnym człowiekiem i wolę kupić nowy samochód, niż się potem denerwować, że sprzedali mi kota w worku. Myślałem nad [link] bo nowy, ładny i dość rzadko jeszcze spotykany na drogach. Drugi pomysł to BMW, chociaż konkretnego modelu nie mam jeszcze na oku. Wiadomo, że BMW jest droższe od Mazdy i płacimy bardziej za markę, niż za wyposażenie. Może polecicie coś jeszcze tak do 80 tysięcy w podobnym guście? Może Passat, Golf?
Jak kupno samochodu to moim zdaniem tylko leasing. Co parę lat można zmienić model samochodu na inny, lepszy. Comiesięczna rata jest z góry ustalona, żadnych dodatkowych kosztów. Mój mąż właśnie kupił auto w leasing jakieś pół roku temu i jak na razie jest zadowolony- samochód sprawuje się bardzo dobrze, a z firmą leasingową nie ma żadnych problemów.
Kupił u nich leasing na auto: [link]
Jak juz sie pchasz w grupe VAG to bierz audi, A4 B8 jest zajebiste , sma bym takie chetnie kupil, ale raczej bym bral diesla
