Siemka. Co myślicie o tym dysku 2 tera bajty tylko za 254 zł opłaca go się kupić dobra jest ta firma i jak z jego wydajnością jest jakiś haczyk ??
Muszę kupić bo obecny 500 g mi zaczyna pipczeć i cały komp się zawiesza już 5 raz na miecha zmieniam system :)
Zawsze mnie zastanawia o czym mysli taki czlowiek, ze po zalozeniu watku z pytaniem nie moze nawet spojrzec na niego drugi raz, by sie upewnic czy wszystko jest w porzadku.
O dysku spod brakujacego linka nie myslimy nic, ani nie wiemy czy dobra jest firma, ktorej nazwy nie znamy.
sorki, ale nie musisz być aż tak niemiły już daje link
http://allegro.pl/nowy-dysk-twardy-samsung-2tb-32mb-sata2-hd204ui-f4-i1678382718.html
Firma dobra, ale ten dysk ma tylko 5400 obrotow, nie nadaje sie na podstawowy dysk do kompa, co najwyzej na magazyn danych.
Szajsung.
Nigdy nie kupuj dysków czy czegokolwiek co zawiera nośnik danych od Szajsunga.
No chyba, że lubisz ciągać nosem na widok utraconych danych... ;]
@meryphillia
Posiadam dysk Samsunga 500GB od jakichś dwóch lat. Nie ma nawet ani jednego uszkodzonego sektora.
A co do tematu, to polecam firmę WD (Western Digital). Ostatnio kupiłem sobie wersję Caviar Blue 750GB i jestem bardzo zadowolony (a do Samsunga nic nie mam też).
meryphillia, DanuelX, dysk jak dysk. Każdy prędzej, czy później padnie. Mimo to kompletnie nie rozumiem zarzutów pod pod adresem tej firmy. Spinpointy, szczególnie F3, to najlepsze budżetowe dyski twarde, co potwierdzają liczne testy, opinie użytkowników.
[4] Mam ten dysk, szyfrowalem go truecryptem - zaczynal od ponad 130MB/s a konczyl na ponad 80MB/s, to nie jest raczej zly wynik.
"You makes my day!"
"Szajsung."
Normalnie nie ma co odpowiedziec na taki ogrom argumentow!
Luke --> Chodzi bardziej o czas dostepu, system na dysku 7200 o podobnej konstrukcji (3 talerze) bedzie zauwazalnie 'energiczniejszy' w praktyce, od takiego samego 5400. Sama predkosc transferu liniowego nie ma wielkiego przeniesienia na uzywanie dysku w praktyce - decyduje tylko o odczycie duzych, niepofragmentowanych plikow.
Miałem trzy dyski w kompie Szajsunga na przełomie ostatnich 6 lat.
Wszystkie popadały, jak ostatnie pijaki, a kupiony wraz z komputerem WD 160GB nadal działa...
Miałem też nieszczęście (głupi nie uczy się na błędach) kupić korzystnie za grosze nowy dysk przenośny 500GB z Szajsungiem w środku.
Nie muszę pisać chyba co się z nim stało po zaledwie siedmiu miesiącach...
Z tego co czytam na necie i z przykrych doświadczeń znajomych, wiem już teraz, by zawsze dowiedzieć się dokładnie kto jest producentem dysku.
5 sekund z googlem
http://pclab.pl/art43862-5.html
Jesli Samsung to Szajsung, to co powiedziec o Maxtorach i Seagate'ach? Mi na przyklad w ostatnich trzech latach padly w kompie dwa Seagate'y, a trzeci wlasnie dogorywa - bo niestety trafilem na dziadowskie serie.
A prawda jest taka, ze kazda firma ma mniej i bardziej udane modele, to raz. A dwa - dysk twardy to delikatne urzadzenie mechaniczne (w przeciwienstwie do wiekszosci czesci komputerowych), i KAZDY moze sie zepsuc. Tak ze zawsze glownym kryterium powinna byc zwyczajnie dlugosc gwarancji, a podstawa jest backupowanie waznych danych.
A juz podawanie jako argumentu na awaryjnosc uszkodzenia sie dysku przenosnego to czyste kuriozum.
Mam dysk Samsunga na USB od jakiś 2 lat działa bez problemów, co innego Segate też na USB, zepsuł się po 2 miesiącach.
Z innych firm mogę też polecić WD, żadnych problemów.
http://www.ceneo.pl/2746240
http://www.ceneo.pl/397089
Tak, WD są super, a Samsungi to najgorsze badziewie. A tych bezczelnych kilkudziesięciu osobników oceniło je tak samo. Wstydu nie mają!
spoiler start
To była ironia, dla tych co nie skminili :)
spoiler stop