Moja matka chce notebook, bo na tablecie jej nie wygodnie. Cena do 1600zł max maxymalny. Na pewno nie będzie używany tylko w domu. Będzie używany do neta, programów 'biurowych' i filmów. Matryca 15,6'' raczej(wtedy się jeszcze mieści do torebki :P). Kwestia systemu... gdybym ja potrzebował taki sprzęt do takich zadań to bym jechał na linuxie, ale tu raczej Windows to mus, kwestie przyzwyczajenia, jak najmniej kombinowania.
I moje pytania, również laika w tej kwestii jak wyżej wymieniona osoba:
1. Matryca lepiej matowa, czy to nie ma aż takiego znaczenia?
2. Za 1,5k można już mieć i3(chyba lepsza opcja niż AMD?), ale czy do neta i filmów nie wystarczyłoby coś tańszego? Zawsze to kilka stówek zaoszczędzone.
3. Toshiby satellite czy Lenovo essentials to dobry kierunek?
Macie coś do polecenia, ma w ogóle sens zastanawianie się nad tym, czy lepiej po prostu przejść się po galerii i kupić coś w licznych teraz promocjach? Np. takie coś ze sferisa http://ti nyu rl.com/n3t7gz6
1. Jak ma być używane poza domem to matowa matryca FTW.\
2. Do zastosowań jakie opisałeś to w sumie nieważne jaki procek... Najsłabszy sprzęt na rynku uciągnie takie sprawy.
3. Toshiby unikaj. Lenovo jakoś modne ostatnio ale i tak bym wolał dopłacić ze stówę (nawet kosztem wydajności) za Della - nigdy się nie zawiodłem a dodatkowo serwis mają wzorowy w razie czego.
Matowa jest wygodniejsza w obsłudze, mniej refleksów itp., ale nie przywiązywałbym do tego wielkiej uwagi. Nie będzie na nim pracować w programach graficznych w pełnym słońcu.
i3 to dobry procesor, ale spokojnie jakiś Pentium B960 wystarczy.
Lenovo jest popularne, bo jest po prostu tanie. Tanie i dobre. Używam od dawna i nie narzekam. To w końcu ma być laptop do domu, nie do renderingu 3D 24/7.
Spokojnie wystarczy taki sprzęt:
http://allegro.pl/lenovo-g500s-intel-pentium-b960-4gb-ram-1tb-fv23-i4998299668.html
1. Jeśli "nie tylko do domu", to zdecydowanie matowa. Glare tak się błyszczy i odbija światło, że może jako lusterko robić. Tyle, że ciężko dopaść matową w cenie poniżej 1500.
2. AMD możesz spokojnie olać (szczególnie te tanie laptopowe APU). Tylko Intel. Do neta i filmów, nawet FullHD spokojnie wystarczy coś pokroju Intel Celeron 1005M czy Pentium 2020M. W domu mam słabszego Pentiuma (b960) i bezproblemowo oglądam i składam (sklejam, dzielę, konwertuję, etc, na domowy użytek oczywiście) filmy z kamery FullHD.
3. IMHO dobry. Zresztą, w takiej cenie, to chyba nawet Acera nie ma się co bać kupować.
Wielkie dzięki za odpowiedzi, od przeglądania stron dostaję oczopląsu, nie mam w ogóle doświadczenia z takim sprzętem, więc czyjeś wrażenia się liczą
No dobra wyszło, że matryca matowa to super sprawa, ma być, to też sporo zawężyło poszukiwania.
Wyszło, że albo lenovo b50-70(Pentium 3558U), albo b5400(3550M), ten drugi nieco lepszy, ale w opcji z systemem(no ma być..) znalazłem oferty, w którym ten pierwszy o stówę tańszy, więc chyba ten będzie...
