Xbox 360 zadebiutuje równocześnie na trzech kontynentach jeszcze w tym roku
Niech sie SONY uczy, bo jej nowa zabawke zapewne ten sam los nie czeka.
Analogiczna sytuacja z PSP :Japonia->pol roku pozniej USA->kolejne pol roku EUROPA
? Jeszcze tydzień temu, po ogłoszeniu wyników badania rynku, że w Japoni X360 na pewno nie zadebiutuje w 2005. Tam tylko 2% potencjalnych nabywców wskazało na maszynkę MS.
Póki co, to wygląda na to że MS zbierze lekcję- 'Jak nie launchować konsoli za wszelką cenę żeby tylko być 1. na rynku' . W USA sporo ludzi czeka na X360, ale w Japonii to obawiam się że nawet zapowiedziane wsparcie na skalę E3 niewiele pomoże...
Generalnie to nie zachcianka Sony, tylko za mała moc przerobowa fabryk. Nie nadążają po prostu z produkcją. Microsoft takiego problemu nie ma, bo zapotrzebowanie na ich produkt jest o wiele mniejsze. Rzucą na Japonię 1000 sztuk i wystarczy:) Ale to miło że w końcu Europa nie będzie na szarym końcu.
albz74 - ale tak czy tak widać, że MS robi wszystko by jak najbardziej przypodobać się klientom. I O TO CHODZI. SONY widać woda sodowa uderzyła do głowy, oraz święte przekonanie, że już ich nic nie ruszy. Gdy tylko wpadają na kolejny genialny pomysł (vide ściganie importerów, ponad półroczne obsówy przy premierze konsolki, itp...) to człowiek tylko za głowę może się złapać.
MS byle tak dalej! Co by o nich nie pisać o klienta potrafią walczyć i jak na chwilę obecną przekonują mnie do swojej konsoli zaś SONY z miesiąca na miesiąc coraz bardziej mówi "nie bierz mnie".
Logadin - masz rację, wg mnie konsole są teraz już tak globalnym zjawiskiem że ustalanie launchu na poszczególnych kontynentach w różnym czasie mija się z celem. Choć z logistycznego punktu widzenia ma sens; można wcześniej zadebiutować, stopniowo podnosząc produkcję itp. Rozumiem pośpiech MS żeby zdążyć przed gwiazdką, jeżeli cokolwiek się poślizgnie i wejdą z X360 w 2006 to już polegli... Zaglądałem na ign, właśnie odbywa się Xbox summit w Japonii. Jest sporo trailerów, na dzień dzisiejszy najlepiej wygląda PGR3, ale ciągle są problemy z fps, a do premiery 3 miesiące. Mnie to nie przekonuje do nowej konsolki, jak inwestuję tyle szmalu w nowy sprzęt to chciałbym grać w gierki 60 fps i bez zacięć. Na chwilę obecną to, co widzę, przypomina mi Dreamcasta- śliczna (na owe czasy) grafika a czasami żenujące zacięcia (vide Crazy Taxi)
jak inwestuję tyle szmalu w nowy sprzęt to chciałbym grać w gierki 60 fps i bez zacięć
To ty chyba chciałbyś cudu. Od 10 lat nie było konsoli, która spełniałaby te warunki. Ani na starcie, ani tym bardziej potem.
Brawo dla MS (klap, klap)
Widać, że tam gdzie mają konkurencje to potrafia zadbać o klienta.
Albz74 - Te Twoje 60fps w konsoli bardzo poprawiło mi humor :)
Pomyliłem się ? Nie ma gierek które śmigają 60 fps bez zacięć ?
albz74 ---> oczywiście, że są. Jest może 10 na PS2 i drugie 10 na Xboxa. To te z zacięciami. Bez zacięć jest może po 5. Właśnie się zastanawiam w co ty grasz, skoro masz takie wymagania?
Telewizor i tak wyświetla niecałe 30fps :)
Hamil - mój wyświetla 60hz :)) Nie mów że nie widzisz różnicy 25/50(60) hz
micpl187 -> o tak się właśnie składa że gram w te gry co tak pięknie śmigają, no może z wyjątkiem Final Fantasy IX i Chrono Cross, które wyszło na PSOne ale co poradzić, miód wyciekał wszystkimi szczelinami - nie przerabiałem żadnej swojej konsoli więc nie gram we wszystko co popadnie. Trochę szkoda na to kaski :)
Czyli idziemy na jakość ;P
Odświeżanie a ilosć FPS to dwie różne sprawy :D
mic -> jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy - jak wyszło PSX, to gierki były o lata świetlne lepsze od wszystkiego co było na rynku - choćby taki Tekken. Pamiętam jak dziś, byłem na studiach i za zarobioną w wakacje kasę kupiłem konsolkę (za 1000 PLN !) i Tekkena - to był szał :))))
Chciałbym żeby cokolwiek co wyjdzie na nowe maszyny zrywało kask tak jak ten pierwszy Tekken....
Znana jest już przewidywana cena nowego X-pudła?
Chyba 399$
Osz w dupe, to prawie półtora kafla. Hm, przy sprzyjających wiatrach może uda mi się zarobić. :)
Przy sprzyjających wiatrach :))))
Do tej pory żadna konsola w Europie nie kosztowała tyle co w US. Zobaczymy jak będzie tym razem. Przede wszystkim czy będzie miała w Polsce dystrybutora. Pierwszy X przez długi czas w Polsce pojawiał się wyłącznie jako prywatny import z Niemiec.
mój wyświetla 60hz :)) Nie mów że nie widzisz różnicy 25/50(60) hz
Hehehehehehehehe... Litości :D
o tak się właśnie składa że gram w te gry co tak pięknie śmigają
Widać tobie wystarczy 60 fps do szczęścia. Ja wolę dobre gry.
Dobre, czyli jakie ? Konkretnie ?
albz74 --> Oficjalny dystrybutor pewnie zrobi narzut rzędu 30% ceny konsoli, tym samym może mnie cmoknąć w pompkę. Wole sprowadzić z UK czy Niemiec właśnie. Gry spokojnie będzie można dostać na warszawskiej giełdzie komputerowej do ktorej mam dość blisko.
albz74 ---> czyli grywalne, wciągające, ciekawe. Nawet jeśli działają w 30 fps.
albz74-->Spejalnie dla Ciebie.
Częstotliwość 60Hz oznacza, że w ciągu sekundy na ekranie monitora rysowanych jest 60 pełnych obrazów. Oko ludzkie przestaje odróżniać "skoki" między obrazami już przy szybkości ok. 25 obrazów na sekundę, więc częstotliwość 60 Hz wydawałaby się aż za duża. Jak się okazuje w praktyce, przy 60Hz prawie nie widać migotania obrazu, ale nasze oczy się męczą. Dlatego do pracy przy komputerze powinnimy ustawiać częstotliwość co najmniej 75Hz, zaś im więcej tym lepiej. Warto przy tym wiedzieć, że ustawienie częstotliwości większej niż 85Hz nie ma już wpływu na nasz wzrok
Jak chodzi o klatki to mi wystarcza 30, poniżej widzę zacinki. A co do Hz to używam 100Hz ale są gry które chodzą na 60Hz i nie da się tego zmienić. Co do Xbox360 to MS się postarał i napewno wygra pierwszą bitwę o klienta. Osobiście czekam na Sony i ich zabawkę.
Pierwsza bitwa o klienta na pewno zostanie wygrana, bo na drugim torze jeszcze nikt nie stoi :)))
Raporty analityków pokazują, że mniej więcej do 2007 r. MS będzie miało więcej sprzedanych konsol. Potem - po staremu.
analitycy moga mnie cmoknac w pompke bo coraz mniej sprawdza sie ich prognoz patrzac na rynek jakim jest PC :P . Jak sony dalej bedzie psotepowac jak psotepuje teraz to mzoe liczyc tylko na fanatycznych japonczykow ;-]
Myślę że Sony nie musi się o nic martwić, ich poprzednie kosnole wyrobiły im taką markę i kredyt zaufania wśród graczy, że ludzie kupią ich nową konsolę nawet jeśli będzie różowa, w paski i gorsza technicznie niż Pegazus :))) To oczywiście taka mała złośliwość, ale wystarczy popatrzeć na fora konsolowe, gdzie fani Sony dosłownie "modlą" się do obrazków z takiego "Killzone 2" naprzykład :) Tak więc PS3 na pewno sprzeda się świetnie na całym świecie, Xbox360 w japonii będzie klapą i nawet dziwię się Billowi że jeszcze się nie wycofał z tamtego rynku, nie chcą go to niech sobie od nich idzie. Xbox360 również sprzeda się świetnie, głównie w USA, wiadomo dlaczego. No i dużo osób z bogatych krajów (czyli wszystkie oprócz Polski, byłych państw ZSRR i Afryki) kupi sobie obydwie maszynki. Tak więc tak naprawdę ciężko powiedzieć która konsola wygra wojnę, jestem bardzo ciekaw jak to będzie. Bo losy Nintendowego Revo są niestety z góry znane, konsola tylko dla fanatyków niestety.
powyższa opinia to tylko moje dywagacje, nie znam się zbyt dobrze na rynku konsol, od niedawna dopiero się tym interesuje. Więc proszę się ze mnie nie śmiać :)
fani Sony dosłownie "modlą" się do obrazków z takiego "Killzone 2" naprzykład :)
Hehe, Gulash z N+ zobowiązał się, że zje numer swojej gazetki jeśli K2 będzie tak wyglądać. Bo wie, że nie będzie musiał.
A Adrian Chmielarz z People Can Fly walnął prosto z mostu i nazwał Sony oszustami.
Nikt nie może sobie pozwolić na odpuszczenie w Japonii, to zbyt duży kawałek tortu. Stąd wysiłki MS żeby tam zaistnieć. Właśnie trwa Xbox summit w Japonii, na którym Bill próbował nawet po japońsku mówić :)))))
U nas w .pl oczywiście wygra ta konsola na której będą piraty , jeżeli któraś z konsol nowej generacji bedzie za dobrze zabezpieczona i nie będzie piratów to nie zaistnieje na polski rynku.Narazie należy sie wstrzymać 1,5 - 2 lata i zobaczyć co bedzie się działo na rynku .
