Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Futurebeat Ten kraj stawia na rowery elektryczne - można dostać nawet 19 tys. zł

23.08.2022 12:42
1
2
onek
40
Pretorianin

U nas to niemożliwe bo biedakom wydaje się ze samochód to oznaka bogactwa ,a chcą być bogaci bardzo .

post wyedytowany przez onek 2022-08-23 12:43:39
23.08.2022 12:45
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1359977
9
Senator

Za taka kase sam bym zrezygnował z auta.
Rowery elektryczne predzej wypala niż samochody elektryczne, gdyz rower mozesz w mieszkaniu czy w srodku budynku naladowac, a samochod wymaga posiadania garazu z gniazdkiem lub szukaj jakiejs ladowarki po calym miescie.

Rowery sa OK. Uwazam, ze powinny byc wspierane i dotowane z tych certyfikatow z emisji CO2.

Rower spala tluszcz, a oszczedza energię emitujaca CO2, samochod odwrotnie.
Rowerzysta wrecz filtruje zaniesczyszczenia miasta swoimi plucami, a samochod zanieczyszcza miasto, nawet hybryda.

Kolejna sprawa to taka, ze miasta i miasteczka w Polsce to sa jedne wielkie zlomowiska, kazdy metr zaladowany zlomem i to doslownie wszedzie, nic spoza tych złomów nie widac, komfort zycia w miescie jest niski i nawet chodniki ci zaladuja, a ty z dzieckiem chodz po ulicy.

Sam mam samochód, ale za rower i darmowa komunikacje miejską w miejscu gdzie place podatki bylbym gotów z niego zrezygnować o ile wprowadzone bedzie myto dla aut przyjezdnych, tak, zeby i przyjezdni zostawili pojazd na rogatkach i przesiedli sie na rower/komunikacje i wsparli miasto z ktorego korzystaja kupujac bilety, a nie tylko je zasmradzali i zawalali złomem bedac de facto zwyklymi szkodnikami i trucicielami.

Trzeba byc mądrym, a ekologie zacząć od nie szkodzenia i nie marnotrastwa.

23.08.2022 13:20
xKoweKx [stalker.pl]
😂
2.1
3
xKoweKx [stalker.pl]
149
Stalker

"Rowerzysta wrecz filtruje zaniesczyszczenia miasta swoimi plucami" co XDDD

23.08.2022 13:38
siwysnk
😱
2.2
siwysnk
44
Pretorianin

"Rower spala tluszcz, a oszczedza energię emitujaca CO2" Pssst człowiek też zużywa energię i emituje CO2, produkcja tej energii w postaci jedzenia też emituje CO2

post wyedytowany przez siwysnk 2022-08-23 13:40:24
23.08.2022 17:22
ReveAnge
😂
2.3
ReveAnge
45
Pretorianin

Szczególnie wyjazd na wakacje takim rowerem to prawdziwa przygoda. Tak jak jazda w deszczu czy śniegu. Do tego prąd mamy za darmo a za paliwo trzeba płacić :)

23.08.2022 12:49
3
odpowiedz
6 odpowiedzi
Annac1
22
dziad5

Rower to nie jest rozwiązanie na cały rok w naszym klimacie. Jak masz 2 dzieci i pracę do ogarnięcia to też odpada.

Jednak wiele osób nadużywa podróżowania autem. Nie jest niezbędne w wielu wypadkach. W takiej Warszawie gdzie metro, tramwaje, autobusy jest po prostu ZBĘDNY.

Rowerem można śmigać zwykłym. Po co niby ten elektryczny. Gówno a nie ekologiczny jest elektryk przy zwykłym.

post wyedytowany przez Annac1 2022-08-23 12:51:23
23.08.2022 15:10
szyszka_PC
3.1
2
szyszka_PC
103
Generał
Wideo

W Finlandii dorośli i dzieci cały rok jeżdżą rowerem.
https://youtu.be/Uhx-26GfCBU

A W Holandii ludzie wożą dzieci specjalnym rowero-wóżkiem zamiast samochodem.
https://youtu.be/rQhzEnWCgHA

post wyedytowany przez szyszka_PC 2022-08-23 15:11:48
23.08.2022 15:19
3.2
2
Annac1
22
dziad5

Jeździłem całe lata na rowerze kiedy zimy były jeszcze naprawdę zimowe. Nic przyjemnego, nic bezpiecznego. Rower po takiej zimie nadawał się do wymiany.

23.08.2022 15:30
szyszka_PC
😢
3.3
1
szyszka_PC
103
Generał

To też kwestia organizacji służb. W Finlandii wystarczy odrobina śniegu na ścieżce rowerowej, by ruszyły pojazdy mające zaradzić sytuacji. W Polsce często za to widzę jak jezdnia jest odśnieżona, a trasa rowerowa pełna zasp i lodu. :/

post wyedytowany przez szyszka_PC 2022-08-23 15:31:13
23.08.2022 16:36
3.4
zanonimizowany1374860
8
Konsul

Ci co twierdzą że jazda na rowerze w zimie choćby przy -8 stopniach jest przyjemna i orzeźwiająca to chyba nigdy w taką zimę nie jeździł na rowerze. Nieraz się wybrałem na wycieczkę do sklepu oddalonego od mojego domu o 3 kilometry to jest wysiłek większy niż chodzenie na siłownie przez tydzień.
Jedno to trzeba się ubrać. Często same spodnie, sweter i kurtka nie wystarczą. Nieraz jak jechałem to ubrałem dodatkowo galoty i to podwójne bo szło zamarznąć. Szczególnie jak wiał tak zwany orzeźwiający wiaterek. W tedy odczuwalna temperatura to i ze -12/15 stopni było.
Drogę może i pług czasem odwalił zawalając niekiedy jednocześnie chodnik. Ale co z tego jak droga nie zawsze jest równa i tego śniegu w niektórych miejscach jest więcej i jak się jedzie to można niespodziewanie przednim kołem w zaspę wpaść i stracić równowagę. Do tego śnieg jak zacznie topnieć to jazda na rowerze jest jeszcze bardziej przyjemniejsza. Nawet czasem lodowisko się robi i nie trzeba iść na takowe bo podczas jazdy ma się darmową ślizgawkę. Dodatkowo ma się czasem darmowy prysznic. Jak samochód obok ciebie przejdzie po takiej chlapie to sama radość że się już pod niego nie będzie musiało iść.
Może na rowerze elektrycznym w taką zimę może i łatwiej się jeździ niż na zwykłym ale i tak w tym plusów nie widzę. Jestem też ciekawy jak się mają takie baterie w rowerach jak stoją przez pół dnia w każdy dzień na zewnątrz kiedy siedzi się w robocie.

23.08.2022 21:36
Cziczaki
3.5
Cziczaki
196
Renifer

"W Finlandii dorośli i dzieci cały rok jeżdżą rowerem."
Łał.
"Jeździłem całe lata na rowerze kiedy zimy były jeszcze naprawdę zimowe. Nic przyjemnego, nic bezpiecznego. Rower po takiej zimie nadawał się do wymiany. "
Słyszałem o tych zimach jak to za komuny było srogo, teraz już takich zim nie ma. W moim aktualnym rowerze po 12 latach musiałem łańcuch i zębatkę wymienić. Zimą natomiast jeżdżę wolniej i na zakrętach ostrożniej. Więc w Polsce jazda zimą rowerem do pracy to nie jest żaden wielki wyczyn.

23.08.2022 21:54
3.6
Annac1
22
dziad5

No nie w ogóle śnieg i sól nie mają wpływu na łańcuch, zemtabki, hamulce i przerzutki.

23.08.2022 12:50
Cyberszczur
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
Cyberszczur
49
Pretorianin

Samochód to nie oznaka bogactwa, to już nie te czasy.. A wygoda.. Dziwić się że ludzie szukają wygody, to jak dziwić się że musimy jeść. Jak ktoś lubi w deszcz czy śnieg popierdalać na rowerze lub targać się koleją czy autobusem na jakieś wycieczki, wakacje, itp... To jego sprawa, tak samo dotyczy to tych którzy korzystają z samochodów.

23.08.2022 12:55
4.1
Annac1
22
dziad5

Kolej jadąc nad morze to bardzo dobre rozwiązanie. Kolej jadąc w góry to już średnia sprawa. W Bieszczadach kolej nie istnieje. Połączenia autobusowe też nie wypadają dobrze. Za to nad morzem komunikacja międzymiastowa jest przyjemna.

23.08.2022 23:25
Zły Wilk
4.2
Zły Wilk
80
Konsul

Dziś (i jutro) samochód to jednak jest symbol bogactwa - nie mylić z prestiżem. Po prostu posiadanie samochodu jest coraz droższe, w drodze są nowe podatki na samochody spalinowe (a elektryki kosztują dużo więcej). Wygoda to też tylko dla posiadaczy garażu lub domu jednorodzinnego z garażem. Jeśli tego nie masz to narażasz się na ciągłe kłopoty ze znalezieniem miejsca do parkowania, nie mówiąc już o miejscu do ładowania jeśli masz elektryka.

23.08.2022 12:52
5
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1359977
9
Senator

onek

To sie bedzie musialo zmienić. Mamy tak skażone powietrze w miastach, że aż sie dziwie, ze nic z tym sie nie robi.
Smog przez 3/4 roku, a samochody maja zero ograniczen. Samo odsianie tych nie zarejestrowanych w danym miesie (za wjazd kary) juz by duzo dalo, ale nikt z tym nic nie zrobi, gdyz mamy taka patologie w tym kraju, ze prezydentami miast sa ludzie, ktorzy w tym miescie ktorym rzadza ani sie nie urodzili, ani w nim nie zyje.
Skoro wladza jest lewa, to jak ma byc dobrze

Bogaty to ma SUVa, Porsche itd. i ma duzo aut.
Wprowadzenie limitów posiadanych samochodow i mieszkan, a od kazdego powyzej dwoch bardzo wysokie (w tysiacach miesiecznie) oplaty, uzdrowilyby kraj i patologie jakie w nim są (bogaty z ludzi biedniejszych zrobil sobie niewolników, feudalizm 2.0).

23.08.2022 13:10
5.1
3
Rufjan
51
Konsul

Rower spala tluszcz, a oszczedza energię emitujaca CO2, samochod odwrotnie.
Rowerzysta wrecz filtruje zaniesczyszczenia miasta swoimi plucami, a samochod zanieczyszcza miasto, nawet hybryda.

Wprowadzenie limitów posiadanych samochodow i mieszkan, a od kazdego powyzej dwoch bardzo wysokie (w tysiacach miesiecznie) oplaty, uzdrowilyby kraj i patologie jakie w nim są (bogaty z ludzi biedniejszych zrobil sobie niewolników, feudalizm 2.0).

Myślę, że to już ten moment, w którym poważnie powinieneś pomyśleć o kontakcie ze specjalistą.

23.08.2022 13:30
siwysnk
😂
5.2
2
siwysnk
44
Pretorianin

Co ja czytam xDDDDDD

23.08.2022 17:29
ReveAnge
5.3
ReveAnge
45
Pretorianin

Patrzcie dzieci, tak wygląda bolszewik :)

23.08.2022 13:09
6
odpowiedz
3 odpowiedzi
pawel1812
68
Generał

Ciekawe, kiedy ludzie w Europie odkryją, że 30 lat temu, wymyślono coś pośredniego między rowerami a 3 tonowymi elektrycznymi monstrami... Mikro samochody. Które wymagają niewiele więcej energii do jazdy, niż rower elektryczny. Przy okazji są tanie w produkcji (bo nie trzeba tony baterii do nich wkładać). Są tanie do eksploatacji (bo wymiana małej baterii i małego silnika jest tańsza niż wymiana dużych elementów).
Jest jeden problem. Koncerny nie chcą produkować takich pojazdów. Bo by nikt nie kupił benzynowych monstrów za 70tyś, jakby miał do wyboru samochód z mniejsza wygodą za 40tyś, elektryczny.

W przypadku benzynowych mikrosamochodów, to nie było zbyt rewelacyjne rozwiązanie, bo silnik benzynowy, pali trochę paliwa sam z siebie i małe silniki benzynowe nie są szczególnie dobre i trwałe. W przypadku elektrycznych rzeczy. Można skalować dowolnie rozmiar samochodu... Więc samochód, zadaszony, wielkości skutera, ma sens.

Inna sprawa, to dopłacanie do komunikacji miejskiej i publicznej... Przecież to jest tak niewykorzystywany gamechanger, że szok... Szczególnie, że cena benzynki będzie już tylko rosła. A wbrew pozorom, dopłacanie do komunikacji miejskiej, się opłaca państwu (pod względem finansowym), bo produkujemy trochę autobusów/pociągów. Poza tym, zmniejszenie zużycia ropy, spowoduje mniejszy import. Co jest dla nas zbawienne. Bo mniejszy import od eksportu, to klucz do rozwoju panstwa.

23.08.2022 13:39
6.1
zanonimizowany1359977
9
Senator

Do tego trzeba rzadzacego gospodarza, a nie zlodzieja, ktory chce tylko sam sie nachapac i rodzinke ustawić na dochodowych posadach.

To co piszesz to by bylo doskonale rozwiazanie jakby ktoś faktycznie chcial problem rozwiązać.
U nas sie tylko gada, marnuje pieniadze i noc nie rozwiazuje, a kto cos pokweka dostaje dotacje, zeby go uciszyć.

A wladze to zdrajcy, bo jak zrozumiec, ze w kraju Solarisa i Protramu taki Wrocław kupuje autobusy Mercedesa i tramwaje Skody, ktore serwis maja iles x tam razy takze drozdzy, a pozniej miasto zadłużone.
Solarisy zas nawet po Atenach jeżdżą, czyli obcy kupi, a swoj nie? Ten swoj to gnoj i jest zdrajcą, a miejsce zdrajcow kazdy wie gdzie jest.

Rozwiazac mozna kazdy, doslownie kazdy problem w Polsce i na świecie, tylko trzeba by przedłożyć interes wiekszosic nad waska grupe cwaniaczkow, ktorzy kradną.
Jak napisalem jak rozwiazac problem zawalenia autami miast, spalin i braku mieszkań dla ludzi, to mnie do psychiatry wysylaja, bo malej grupie bogaczy i mafii by cos ubyło.
... z ludzmi, wazne jest zeby 0.1% pasożytom i zlodziejom bylo dobrze.

post wyedytowany przez Admina 2022-08-23 15:02:55
23.08.2022 16:11
6.2
Haszon
137
Senator

pawel1812 Chyba nie do końca masz pojęcie o czym piszesz. Widziałeś ile te małe samochody kosztują? Renault Twizy to wydatek sporo ponad 50 tys. zł. One wbrew pozorom wcale nie są tanie w produkcji, a wręcz odwrotnie - są kosmicznie drogie. Normalne auta mają wspólne płyty podłogowe i wiele innych elementów, a tu wszystko trzeba projektować od zera łącznie z akumulatorami, co swoje kosztuje. Oczywiście to również powoduje, że eksploatacja takich zabawek jest także droga, ponieważ silnik, baterie, czy elementy nadwozia dostaniesz tylko od producenta i nie ma zamienników. Poza tym taka puszka o rozmiarze budy dla psa jest niezbyt wygodna i mało bezpieczna. Dopłacanie do komunikacji miejskiej nie opłaca się i nigdy nie będzie opłacało z wielu powodów. Ale jest konieczne, bo inaczej ludzie nie mieliby jak dostać się do pracy czy szkoły.

post wyedytowany przez Haszon 2022-08-23 16:11:51
23.08.2022 19:30
6.3
pawel1812
68
Generał

Haszon
A zastanawiałeś się dlaczego kosztują tak dużo ? Są tanie w produkcji. W Chinach i w Indiach tego typu pojazdy można dostać za grosze...
Tylko koncerny nie chcą ich sprzedawać tanio, bo by im to interes zepsuło...
Baterie, to jak sama nazwa wskazuje ileś podłączonych ogniw...
Więc można dowolnie kształtować ich rozmiar. Przy małej mocy silnika, nie trzeba wiele projektować.
Można nawet wymusić na producentach, by stosowali standardowe baterie (tak by można było wymieniać zestawy baterii), w przypadku kilkusetkilogramowej baterii o wielkiej energii jest to nierealne... Ale przy takiej małej, jak najbardziej.

Wystarczy tylko chcieć, a nie pierdzielić głupoty o ekologii i dalej marnować ogromne ilości zasobów materialnych, bo "gospodarka".

23.08.2022 15:23
szyszka_PC
7
1
odpowiedz
1 odpowiedź
szyszka_PC
103
Generał
Image

Warto jeszcze dodać, że rozwój komunikacji publicznej i transportu rowerowego to świetny sposób na zmniejszenie korków. Paryż ma ogromny problem z zatkanymi ulicami.

23.08.2022 18:00
elathir
7.1
elathir
109
Czymże jest nuda?

Na zachodzie już to odkryli, dobrze, że do nas też to powoli dociera.

W sumie dość przystępnie przedstawia to kanał:
https://www.youtube.com/c/notjustbikes

23.08.2022 16:05
8
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1374860
8
Konsul

Dziś się ludzie zaczęli bać samochodów. Ciekawe co będzie następne.

24.08.2022 08:06
elathir
8.1
elathir
109
Czymże jest nuda?

Nie bać tylko rozumieć, że wszystkiego należy używać z głową i w pewnych okolicznościach samochód jest rozwiązaniem świetnym (tereny wiejskie, podróże z rodziną) w innych średnim a w innych beznadziejnym (centra dużych miast).

Po prostu budzimy się z propagandy, która wmawiała nam, że samochód jest najlepszym rozwiązaniem zawsze i wszędzie.

24.08.2022 09:30
marcing805
8.2
marcing805
196
PC MASTER RACE

To nie żadna propaganda ale własne mentalne i umysłowe niewolnictwo. U nas ludzie od lat sami siebie przekonują, że samochód(nawet 15 letni grat) to symbol bogactwa i prestiżu a rower, autobus czy pociąg, to należy do biedoty i ludzi ubogich a biednym i ubogim nikt nie chce być wiec rzucają się na samochody i to nie byle jakie ale te budzące uznanie wśród społeczeństwa. Efekt? Miliony gratów na drodze, słabe ścieżki rowerowe i marna komunikacja autobusowa w małych miejscowościach. Nie masz samochodu i prawka? Przecież wszyscy mają. A niektórzy jeżdżą po 6 km dziennie i to dieslem i jeszcze powiedzą, że bez samochodu, to jak bez ręki.
Bez samochodu często faktycznie jak bez ręki ale i rower może się w pewnych przypadkach świetnie sprawdzić. Używanie z głową jest tu kluczowe.

post wyedytowany przez marcing805 2022-08-24 09:36:55
24.08.2022 09:20
marcing805
9
odpowiedz
marcing805
196
PC MASTER RACE

Rower to transport, czy bardziej środek transportu dla konkretnej i świadomej grupy ludzi. Nie wszyscy zrezygnują z samochodu ale i dużo osób samochodu nie potrzebuje. Jak ktoś mało jeździ czy do pracy, czy na zakupy i ma blisko, to taki rower nawet elektryczny jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Osobiście przesiadłbym się tylko na rower ale do pracy daleko a autobusy nie jeżdżą lub jeżdżą nie tak, jak pasuje. A dymać zimą czy w deszczu około 50 km dziennie, rowerem nawet elektrycznym, to już lekka przesada.

Futurebeat Ten kraj stawia na rowery elektryczne - można dostać nawet 19 tys. zł