Ten grzyb może zastąpić plastik
Jeśli coś pozwoli na stworzenie łatwo i szybko rozkładającego się, to byłoby dobre do niektórych opakowań, jednorazówek itp.
A jeśli coś pozwoli na coś trwałego i równie ekologicznego, to raczej nie będzie opłacalne, rzadko kiedy coś takiego w ogóle się opłaca i ma sens. W końcu czasem chodzi o trwałość jakichś rzeczy, np. samochód, urządzenia typu komputer, monitor, myszka, głośniki, telefony, portfele, meble, grzejniki, łazienkowe rzeczy, a nawet implanty. No i jednak w przypadku wielu rzeczy, zwłaszcza tych ruchomych lub wydzielających ciepło lub te, które są narażone na wilgotność, dość trudno jest o sensowną trwałość, bo jeśli ma być ekologiczne i jednocześnie wystarczająco trwałe, to musi być solidne i wytrzymać wiele lat w trudniejszych warunkach jak grzanie komputera, wilgotność np. w łazience, etc. to trudno by było zastąpić plastik, metal czy drewno w tych aspektach. A jeszcze, żeby ekologiczna rzecz była trwała, to jeszcze musi być odpowiednio tania i dostępna jak konkurencyjne materiały, a niestety, to zazwyczaj nie idzie w parze.
Nie ma co się oszukiwać, powinniśmy iść w kierunku ekologicznego tworzenia wszechobecnych jednorazowych rzeczy typu opakowania czy po prostu jednorazówki, to będzie najlepszy krok. Potem można pomyśleć o innych rzeczach.
Sprytnie, wszystkich zakażą i epidemia zombie gotowa. A wy tu o jakichś szczepionkach mówiliście, amatorzy...
A potem ludzie zaczynaja sie zarazac nieznana choroba zwiazana z grzybem...