Tak oddycha prawdziwy gracz: Razer zaprezentował podświetlaną maseczkę
Prawdziwy gracz nie potrzebuje maseczki bo siedzi w domu i gra. Jedyne co zaklada na twarz to gogle vr
Może drogo, może przekombinowano ale przynajmniej bez sensu
Ja Cie chwycę! xD
Haha najlepsze ze ten caly szmelc od razera jest pewnie wiecej wart niz ten gowno pc xD
LMAO
To się nazywa człowiek jednej marki, ale skarpetki fatycznie mu nie pasują.
Zapewne tak oddycha... jeżeli stanowisko do grania ma przy reaktorze w Czarnobylu.
No bajerancki gadżet, nic poza tym, bo zakładając, że faktycznie komuś się przyda, to jedyna znacząca przewaga nad takim FFP2, to ewentualny komfort oddychania. No ale w dalszym ciągu dość spore to.
Może drogo, może przekombinowano ale przynajmniej bez sensu
Prawdziwy gracz nie potrzebuje maseczki bo siedzi w domu i gra. Jedyne co zaklada na twarz to gogle vr
No ja to mam jakiś tani oczyszczacz powietrza w pokoju i tez spyknie. Dobrze zbiera kurz z powietrza, więc blaszak mniej się kurzy. A jak se domaluje znaczek Razera to prawie jak ta maska bo też mu diody świecą jak psu jajca.
Ps brałem najtańszy oczyszczacz powietrza bo okazało się ,że pasują do niego jedne z najtańszych filtrów hepa. Parafrazując
Dlaczego "gamingowy" znaczy "świeci kolorowo i jest za drogi" przerasta moje pojmowanie.
Fotele gamingowe jakoś nie świecą
Teraz trudno znaleźć gamingowy fotel bez podświetlenia RGB. ASUS ROG Chariot SL300C, Genesis Trit 500 RGB, GENESIS Trit 600 RGB, X Rocker Bravo RGB, Gear4U Illuminated RGB, Sandberg Commander RGB itp. Można by tak długo wymieniać.
Fotele gamingowe jakoś nie świecą
Jak nie.
Ciekawe czy da się zhakować taką maseczkę graczowi i odciąć dopływ powietrza
Pewnie ,że się da. Ja się zapytam czy da się tak zhakować żeby zamiast oddychania było by słychać pierd przy każdym wydechu?
Prawdziwy gracz oddycha prawdziwym powietrzem a nie filtrami z maseczki.
To jest ta nowa normalność po szczepieniach na super wirusa? xD
Mówcie co chcecie, może i drogie i niepraktyczne, ale wygląda super, tak dystopijnie i cyberpunkowo, jak to już zostało wyżej wspomniane. Jakbym była na tyle bogata żeby móc lekką ręką wydawać na takie głupoty to bym brała.
Wystarczy mi zwykła maska z filtrem niż to coś co jeśli ta bateria wybuchnie bo będzie miała wadę techniczną to się zdarza czasem w sprzętach
Wolę od steelseries, razer to przeżytek imo. Także czekam dalej na prawdziwie gamingową maseczkę xD.
Też uważam, że wygląda super, poza tym podejrzewam, że takie maski do oddychania mogą być wygodniejsze niż większość szmatek, nawet tych profilowanych FP2/FP3.
No ale to musimy poczekać jeszcze z rok-dwa na bardziej zabójcze mutacje, kiedy żadna nieszczelna maseczka nie wystarczy. ;)
Chociaż obejdzie się wtedy na pewno bez wentylatorów... Tylko RGB szkoda :P
Masz jeszcze inne maski które mają filter i trzeba je od czasu do czasu w wymieniać wyglądają fajnie i nie chodzi mi o smieci od Razera
fajna, ale czy nie za ciezka? da sie w takiej na magazynie albo na linii w fabryce wystac 9h?