Sony vs. europejscy importerzy - runda druga
I dobrze jeszcze niech tak z PS3 zrobią i się pozbiawiają zysków.
Przecież 3/4 ludzi nie będzie czekać na towar blisko rok mając na rynku alternatywy (ba nawet tańsze).
Developerzy też zapewen coś powiedzą na ten temat (zwłaszcza ci robiący tytuły iście exclusive) chyba że też zrezygnują z "kiepskiego" rynku europejskiego :D
I dobrze jeszcze niech tak z PS3 zrobią i się pozbiawiają zysków.
Przecież 3/4 ludzi nie będzie czekać na towar blisko rok mając na rynku alternatywy (ba nawet tańsze).
Developerzy też zapewen coś powiedzą na ten temat (zwłaszcza ci robiący tytuły iście exclusive) chyba że też zrezygnują z "kiepskiego" rynku europejskiego :D
Sony może skoczyć dystrybutorom. Ponowne wprowadzenie do obrotu nie jest zabronione. Jeśli konsole kupiono w Japonii możesz je przywieźć, oclić i sprzedać. Sony nie ma tu nic do gadania.
Prawda jest taka ze Sony ma coraz wieksze klopoty :-]