Sketches of Glory - odc. 36 - Szczyt grania
Tak jak Ja. XD
Typowy problem graczy PCtowych. Na konsoli bardziej szanuje sie gry, kupuje pudelko, przejde do konca, sprzedaje.
Co nie zmienia to faktu, że są sporo tytułów na konsoli, gdzie większości gracze jeszcze nie mieli okazję ukończyć. Z powodu oczywiste powody, np. brak czasu.
Wszyscy gracze niezależnie od platformy łączą ten sam ból.
pewnie masz racje, ale bardziej dotyczy to niedzielnych graczy, ktorzy kupia horizon i fife i graja jak im sie bardzo nudzi w weekendy. Jak ktos jest wkrecony w gry na serio to ciezko o taka kupke wstydu na konsoli.
Tego problemu to chyba nie ma na konsoli bez gier, ale czy takowa nawet istnieje? Wątpię. Problem leży właśnie w tym wkręceniu się w gry - kupujemy na promocji, dostajemy w ramach subskrypcji lub rozdawnictwa - zbierają się nam te gry, które bardzo chcielibyśmy przejść, a okazuje się, że nie ma na to czasu itp., są inne priorytety. A jak ktoś ogrywa wspomnianą Fifę lub Forzę - skupia uwagę na tej jednej grze, a nie stu innych w poszukiwaniu pewnych bodźców.
U mnie lista życzeń największa, a hałda hańby malutka.
No, chyba, że do hałdy hańby doliczymy gry, które kupiłem na jakiejś promocji, ale jednak mi się nie spodobały i odpadłem po max 5 godzinach
Ta ziejąca głębia w której zanikają kontury pudełek i krążków - całkiem fajnie wygląda ;-)
Odkąd odkryłem lotter shootery i open worldy z dialy to mnie takie problemy nie dotyczą bo mam te cztery tytuły w nie gram gdzie 2 są misje daily w 1 jest tygodniówka.
Ogólnie jeśli ktoś jest graczem i "nie ma w co grać" to chyba nie jest prawdziwym graczem (albo lubi tylko jakiś ultra zawężony gatunek).
U mnie to jest: NIE MAM CZASU NA WSZYSTKO W CO CHCIAŁBYM ZAGRAĆ!!!
Najszczersza z prawd i wiem co mówię, bo obecnie boję się zerkać na licznik obserwowanych produkcji na Steamie a to tylko platforma od Valve.
PS. Zdobywca Arasz pięknie został przedstawiony.
U mnie istnieje tylko halda hanby nad ktora pracuje ale nie moge sie pozbyc bo w miejsce jednej skonczonej gry pojawiaja sie nastepne. To mniej wiecej przypomina Hydre z mitologii greckiej. Na miejsce odciętej głowy odrastały 2 bądź 3 nowe.
U mnie bardziej jest "Chciałbym w coś zagrać, ale jestem zmęczony tymi grami, które mam" lub "chciałbym ale nie wiem w co" (PC)
Na switchu o dziwo mam bibliotekę 10 gier i gram dwie gry na przemian, aż nie przejdę
JA zrobiłem sobie listę z gram co chce przejść i po kolei je przechodzę skreślając tytuły i idę dalej po następne !
przeszedłem juz stare gry z dawnych czasów co chciałem przejść ale się albo nie udało albo cos się zepsuło lub brak czasu !
jak NP -
Fable 1
postal 2
painkiler hel of domination
FarCry 2
FarCry 3
serius sam 1 i 2
chłopaki nie płaczą !
Deponai cała seria !
Spelforce + dodatki !
portal 2
Max Payn 1 i 2 !
Robin Hood Legenda sherwood!
Dead Rising 2
Divine Divinity !
Call of Duty 2
Teraz Bede cisnąc w Nier Automate ! ( Co ciekawe na steam tnie makabrycznie a na piracie działa wszystko pięknie :P )
Ja robię sobie listy, co chcę przejść, na jaką premierę czekam i jakie gry przeszedłem (na teraz to 649 gier) i kolejne dziesiątki na mnie czekają w kolejce i też mówię, że nie mam w co grać, chociaż ponad 40 gier zainstalowanych. :D
Fajne macie problemy. Takie jakie ja miałem jak byłem dzieckiem.
Całkiem niedawno.
Och, ach!
Szanowny Jaśnie Pan dorosły!
A jakież to problemy dręczą DOROSŁEGO bywalca tegoż forum?
albo "gdzie kupić tańsze piwo?" to takie "dorosłe" problemy
Największym problemem z odrabianiem kupki wstydu jest kilka tytułów które wyszły wieki temu, zostały ograne wzdłuż i wszerz a człowiek dalej do nich wraca zamiast coś nowego odpalić (sandboxy to już ogólnie moja zguba...)