Sketches of Glory - odc. 33 - Tryby rozgrywki
Rozumiem, że ostatni kadr odnosi się do trybu co-operacji, która źle zrobiona potrafi być przyczyną nieporozumień i sporów lub miał odnosić się do sytuacji, gdy mamy w pokoju obserwatora, któremu znudziła się pełnioną rola i postanowił się z nami zamienić miejscami mimo, że to nie jego kolej. Niemniej jak zawsze piękny komiks.
Zapomnieliście o nogach w trybie pierwszoosobowym. Co prawda nie wiem jak one miałyby być tutaj narysowane (chyba by musiały latać w powietrzu), ale zazwyczaj są.
Nie nogi tylko same stopy. I głowy bym nie dał czy są integralna częścią modelu ze względu na wchodzenie w kolizje z obiektami.
Do samej kolizji nie są potrzebne w trybie pierwszoosobowym ponieważ do tego możemy mieć inny "niewidzialny kształt" (często spotykałam się z użyciem "kapsułki" ) jedyne do czego są potrzebne w pierwszej osobie to czysta estetyka.
serio?
Gdyby się ktoś zastanawiał czy jest coś takiego w grach jak widok drugiej osoby - tak, jest.
W niektórych grach są takie specjalne sekwencje jak widzimy z oczu przeciwnika gdy go okładamy (bodajże w God of War 3) czy względnie "powszechne" uciekanie przed bosem widząc siebie z jego perspektywy.
Przejęcie kontroli nad jakimś stworzeniem, robotem ciałem zostając w miejscu też by się do tego chyba zaliczało, np latanie orłem w assassins creed albo dronem w dowolnej grze