Sketches of Glory - odc. 32 - Tryby wojny
Osobiście, to na ostatnim kadrze dopisałbym "realistyczny". Jak człowiek siądzie, żeby te marne 8-14 godzin pograć to zaraz mu wymyślają 1000 zajęć :P
Prawdziwe, chociaż u mnie nawet po wykonaniu wszystkich domowych questów potrafi ostatni kadr się trafiać przy próbach cieszenia się relaksem płynącym z TFT i Lidze. Są ludzie, z którym nie da się negocjować w kontekście gamingu.
Współczuję, u mnie żona nie ma nic do gadania, gram kiedy chce i ile chce. Oczywiscie, dbam tez o zycie rodzinne i przynosze kase do domu.
Zdjęcie męża w miniaturce?
zdjęcie siostry
Pewnie że duch. Duch niespełnionego gracza okazał współczucie koledze na fotelu.
Możliwe też że to nowoczesny odkurzacz z silnikiem plazmowym. ;-)
Odkurzacz robi tako dzwiek, a u ciebie jaki, bo troche nie rozumiem?
A ja nie mam tego problemu. Jestem samotnikiem z wyboru. Mieszkam sam i mogę grać w co chcę ile chcę jak chcę i kiedy zechcę. Ale na chwilę obecną muszę iść do pracy
Dobrze, ze jak konczysz nocke to mozna sie nagrac, tylko co z tego jak nie masz odskoczni tylko granie i praca… nuda
Nie zrozumiałeś prawidłowo. To kiedy ile jak dotyczy wszystkiego nie tylko komputera. Ogranicza mnie tylko czas jaki musze poświęcić na pracę by zarobić na swoją wolność
ja mam rodzine, sport i fajna kariere i wole to niz gapienie sie w ekran. Gry sa fajnym dodatkiem do zycia, ale nigdy nie beda na 1 miejscu.
Dlaczego?
wyglada na zdrowego psa, przesadzacie, te małe takie sa wsciekle z natury, bo mieszkaja ze starszymi ludzmi, ktorzy nie potrafia niczego wychowac.