Rośnie konkurencja dla Steam Decka, Razer szykuje własną „konsolę”
Razer powoli zmienia sie w Mante. Zamawiaja chinskie mydlo i powidlo i potem naklejaja tylko logo.
Kiedys skupiali sie na myszkach i produkowali je w USA i byla to wtedy super jakosc. Teraz to juz jakis masowy chinski szajs w porownaniu z tym co kiedys robili.
Skoro to Snapdragon to jak ma konkurować że steam deckiem jedynie co konkurować może to z Logitechem na stremowanie gier itp
I pewnie do działania będzie potrzebować wszystkich aplikacji Razera na wszystkie urządzenia jakie mamy w domu.
A cena kilkadziesiąt % większa od konkurencji bo Razer.
spoiler start
Na własnej skórze doświadczyłem tego, ze aby sprzęt "Rejzera" (w tym przypadku myszka) działał trzeba zainstalować wszystko od tej firmy czyli: Razer Synapse, Razer Cortex, Razer Chroma itp. itd.
W gratisie dostałem +1GB do zużycia RAMu bo tyle ten syf ciągnął.
A podświetlenie oraz zmiana DPI i tak nie działała.
spoiler stop
Wiemy, że Razer Edge 5G skorzysta z systemu operacyjnego Android
Więcej nie trzeba czytać. To nie jest konkurencja dla StemDecka.
Razer to nie konkurencja, razer to przepłacony elektrośmieć.
Razera obchodzi tylko hajs i gadżeciarstwo, nie mają żadnych szans w starciu z podejściem, ofertą i wsparciem Valve.
Ja nie wiem, jaki to ma sens, żeby robić pseudo konsole za pewnie tak wysoką cenę, że się nie będzie nawet opłacało na to patrzeć, bo to samo można mieć w telefonie, który posiada, prawie że każdy
Razer to śmieć? Ostatnio myszki Razera mocno się poprawiły, teraz najbardziej przepłacony śmieć z dwuklikiem to Logitech...
Ale na głupie pomysły na konsolę widać wpadli i jedni, i drudzy
Mam tego logitecha xD I wiedziałem o tym, mimo to kupiłem, to i tak jest marny procent, a naprawia się śmiesznie prosto, mogę nawet cały switch przelutować (i to optyczny), a wszystko inne jest cacy, wolę tak niż elektrośmieć od razera gdzie grasz w loterię typu "co następne" się spier****
Natomiast najnowsza rewizja g502 ma już opto mechaniczne i skasowali problem tym samym na zawsze.
Skasowali też RGB w przewodowej wersji i podbili cenę :D
A co do switchy i lutowania - no jak lubisz płacić za coś 250-300 zł i bawić się w serwisanta, to droga wolna. Ja, gdy za coś płacę konkretne pieniądze, oczekuję konkretnej jakości. Gdyby dali switche pod hot-swapa, jak w tym Asusie za 500 czy 700 zł, to jeszcze bym zrozumiał, ale skoro nie dali?
Co mnie to obchodzi, ile kosztuje switch? Nie każdy jest elektronikiem pasjonatem i ma lutownicę oraz czas na zabawy, tym bardziej, że złożenie G502 to trochę ruchów więcej, niz dwuprzyciskowego Geniusa za 20 zł.
Boli mnie to, bo przez kształt i funkcjonalność G502 to dla mnie ogólnie mysz idealna, G915 TKL to dla mnie ideał klawiatury, niestety, pod względem czysto technicznej jakości oraz cen Logitech odlatuje i warto, żeby wreszcie zszedł na Ziemię, dlatego z bólem serca, ale odnoszę wrażenie, że przydałoby mu się ze dwa-trzy lata fatalnego PR-u i takiego samego utożsamiania z dwuklikami i tandetą, jakie przez dłuuugi czas, całkowicie zasłużenie, było udziałem Razera.
Oni wszyscy(czytaj producenci) się chyba mocno w głowę uderzyli, skoro myślą że urządzeniem streamującym za 400 dolarów(jeśli nie droższym), będą mogli nawiązać rywalizację ze sprzętem Valve. To nie jest nawet konkurent dla średnio budżetowych smartfonów a co dopiero hybrydy konsoli i PC z pełnoprawnym Ryzenem na pokładzie. Sukces SD to nie Android, Snapdragon i streaming ale natywne odpalanie ogromnej biblioteki gier na sprzęcie o wyjątkowo dużej mocy, jak na mobilne urządzenie.
Po komentarzach tutaj oraz w wątku o sprzęcie Logitecha widać że świadomość graczy rośnie i że widzą Steam Decka jako dobre urządzenie do grania. Serce rośnie i mimo że ostatnio trochę zaniedbuję Steam Decka to bardzo go sobie chwalę i trzymam kciuki za jego dalszy rozwój. Streaming na takich urządzeniach średnio mi się widzi, tym bardziej że właśnie Google Stadia zostaje zamknięta.