Produkcja chipów to świetny biznes, przychody TSMC wzrosły o 50%
Te zyski są że sztucznie podniesionych cen
Producenci masła czy firmy sprzedające prąd też mają rekordowe zyski, ale nie bierze się to z rekordowej sprzedaży, lecz marży czyli dociskania ludzi butem do ściany, bo mają potrzeby i nie poradzą sobie bez.
Kapitalizm właśnie pokazuje swoje bezwzględne oblicze. Czemu tak wyzyskują i gniota ludzi? Bo mogą, nikt nie może im zabronić.
Będzie spadać sprzedaż (co normalne jak się ceny zawyża kilkukrotnie) to jeszcze podniosą ceny. Będzie płacz i noc się nie zmieni, chyba, że ludzie zaczną podpalać fabryki, a najlepiej domy właścicieli tych fabryk i funduszy inwestycyjnych.
Wtedy coś by się mogło zmienić.
Tak jak wysrywy Dildosa są zazwyczaj delikatnie mówiąc żenujące, tak tutaj coś w tym jest...
Też o tym pisałem pod newsami o ograniczaniu produkcji i podaży - kpilem wtedy, że pod koniec roku fiskalnego będziemy czytać o rekordowych zyskach Intela, AMD, Nvidii czy wlasnie TSMC, no i proszę!
No i tak jak nie ma konkurencji dla TSCM i dlatego mamy ogromne ceny kart
Najpierw musi TMSC skończyć budować i uruchamiać wszystkie faby w USA i Europie (ta ma dać ok 40 mld euro na rozwój produkcji półprzewodników w Europie).
Spokojnie mamy 5-10 lat spokoju.
Chiny też nie są jeszcze gotowe na konfrontacje z USA, a to nie odpuści Tajwanu póki mają na nim swój kluczowy interes (produkcje chipów).