Piraci po raz kolejny złamali zabezpieczenia w konsoli PSP
Na Pirata niema bata.. jak będą chcieli coś scrackować, złamać czy co tam jeszcze to i tak to zrobią. Zresztą, uruchamianie emulatorków czy jakiś programów robionych przez domorosłych speców, chyba nie jest tak groźne. Przenośne konsolki mają najniższy współczynnik piractwa, głównie przez nośniki. GBA tez mam flashcarty, ale to jest ułamek. Są dość drogie i stosunkowo niewiele osób je używa w stosunku do posiadaczy konoslek, pirackie kartridże są, ale jak wiadomo tez dość drogie i kiepskiej jakości. UMD narazie nie da się "przerobić" tanio.
brawo
poza tym jeszcze jedno - łatwiejszy dostęp do tanich gier to lepsza sprzedaż konsolek.
tylko w konsolach zarabiać się miało właśnie na grach, a do sprzętu przeważnie dokładaja
po raz kolejny LOL. Zabezpieczenia nie biora sie z kosmosu, a poki tak bedzie, wszystko co stworzy czlowiek, zniszczy/zlamie inny homo sapiens.
No po raz kolejny...
Jak będą tak łamać te zabezpieczenia co chwile to niedługo połamią je doszczętnie i już nic z nich nie zostanie :/
Ciekawe czy z Nextgen'ami też będą sobie tak łatwo radzić.
Jak na razie obrazy gier PSP nie przekraczaja 500 MB wiec taki Mstick za 400 w cenie 2 org gier to smaczny kasek :)