Oglądanie telewizji prowadzi do demencji. Nawet granie jest lepsze
Telewizja jest bezsensu.
Tam ci narzucaja treść i musisz biernie to odbierac, w necie jak i w grach sam wybierasz treść i jest to forma aktywna (nawet przegladajac net piszac komentarze jwstes aktywny).
Nie oglądam juz chyba od konca 2008 roku zadnej telewizji. Jak jestem u kogoś lub w hotelu i wlacze TV to mam tylko irytacje z powodu ilości reklam, dużo az do skrajnej przesady.
Kanal muzyczny mniej czasu puszcza muzyke niz reklamy i gadanie. Tak kiedys nie bylo, w latach 90tych muzyka leciala niemal non stop na mtv, vivie itd.
A wiadomości to propaganda straszliwa, zupełnie odwrotna do rzeczywistości i efektów.
Ale generalnie cale glowne media sa klamliwe. Wieszcza np zastoj w budowlance, kryzys wrecz, a rynek pierwotny ma sie doskonale, zero promocji i nie chce im sie nawet robic ofert dedykowanych, a na wtórnym mieszkania dalej znikaja na pniu nawet te po 750 tysiecy w bloku z lat 90tych, bo jednak pierwotny chce juz 800 tys +.
Jakby rzeczywistość odpowiadala mediom to juz by byly promocje, obnizki i pracownicy developerow sami by dzwonili/pisali do Klientów z kasa i dali np 5-10% upustu byle zrobic deala.
Nic z tego.
Tak samo z inflacją. Faktycznie to w mojej ocenie mamy zaplanowane bankructwo Polski i ono juz pełznie, tylko co bedzie dalej?
Sama telewizja tworzy ludziom pewna bańkę, że.jest dobrze, ze ktos o nas dba, ze pilot z nami leci i to dobry pilot, a wszelkie zlo to zlo z zewnątrz, a ukraincy to przyjaciele itd.
Przyjaciel, ktory mordowal Twoich dziadków i zagrabil ich ziemie i do dzisiaj tych ludobójców czci jak bohaterów to przyjaciel?
Wg jakich kryteriów, ktorej logiki i metodologii?
Jakby telewizja znikła, ludzi by na tym skorzystali, sami by poszukali informacji co sie dzieje, wyszli porozmawiac z innymi ludzmi co słychać, jak to bylo dawniej.
W internecie jest ten plus, ze jak widze jakies szambo to nie czytan/nie ogladam tego dalej i zmieniam stronę. W telewizji musisz tego słuchać.
Najśmieszniejsze jest to, ze za ta tube progagandowa z reklamami i pasożytami musisz płacić.
Smieszy mnie to, jak mi do internetu chca dodac TV (dawali za darmo, odmówiłem) to ja sie pytan o ile obniza mi abonament za ogladanie tego szajsu, to sie dziwia o co chodzi.
Pileczka? Sport? Wyroslem z darcia ryja do telewizora, wole pograc w grę niz ogladac jakis pasożytów i żyć zyciem bogatych lordów kopiacych szmaciana pilke ku uciesze tłumów.
Placic za to? Nieee.
Wole juz isc na mecz na zywo z kolegą i mecz wówczas jest dodatkiem do atmosfery kibocow i spotkania z kumplem.
Telewizja moglaby zniknac juz dzisiaj i tylko bym zaklaskał głośno czyjejś madrej decyji o likwidacji tego czegos.
Programów jest od groma, więc jak coś nie interesuje to można przełączyć na inny kanał, poza tym, są programy tematyczne i sportowe, ja mecze i inne transmisje sportowe nadal oglądam w tv na Euro Sport, Eleven Sport, Canal+ Sport czy nawet TVP Sport, jest też cały pakiet Discovery czy National Geographic.
Telewizja to już przeżytek. Każą Ci oglądać co chcą i jeszcze kiedy i o której godzinie.
Kto każe? Reptilianie? Jak leci jakieś gówno to przełączasz na coś innego albo włączasz se coś z neta. Po to chyba wynaleźli "piloty", co nie:? -P
Jedynie jaki sens ma teraz telewizja to tylko TVP w godzinach 19.30. Po takim dziennym seansie nie ma mowy o demencji.
Bo po takich "rewelacjach" ma się ochotę ... telewizor przez okno, ale szkoda bo kupiłem za własną krwawicę. Na szczęście do tv mam podpięte konsole i servisy vod, więc tv żyje.
TVP i tak tego nie zrozumie w ich rozumowaniu gry są szkodliwe i powinno się oglądać tv .
Z kolei pokolenie bez komputerowe bez internetowe i bez komórkowe w jednym rocznik 50 - 80 też tego nie zrozumie .
Dla mnie jest to ciekawe odkrycie że granie na komputerze jest dobre dla zdrowia .
To do tyczyło zwykłej telewizji, w przypadku tvp info albo programów typu "trudne sprawy" mnożnik demencji wybija pod sufit
Pomijając treści jakie są w TV. To demencji w dużym stopniu nie powoduje sama treść, a fakt, że w czasie otrzymywania tej treści nie wykonujesz żadnych ruchów. A przede wszystkim skordynowanych ruchów. To one powodują, że np. granie w gry rozwija mózg. I to paradoksalnie wydawało by się, że strzelanki nie rozwijają mózgu. Otóż rozwijają. Bo rozwój mózgu idzie w parze z rozwojem czynności ruchowych.
Wszystko fajnie, cacy, teza artykułu zszyta idealnie pod odbiorcę tego serwisu (którym sam niestety wciąż jestem), bo jasne, że uważam, iż siedzenie przed kompem jest lepsze od oglądania tv.
Ale... raz, że artykuł, jak i same badania, mówi tylko, że jedno MOŻE powodować demencję, a drugie MOŻE przed nią chronić, czyli w badaniach zauważono jedynie KORELACJĘ, ale nie strwierdzono stricte związku PRZYCZYNOWO-SKUTKOWEGO.
A dwa, że autor artykułu kilkukrotnie stosuje sformułowanie 'spędzanie czasu przy komputerze' - tylko, że jeśli 70% swojego czasu spędzonego na komputerze przeznaczam na oglądanie jutuba (nawet oglądając jak ktoś inny gra), to wciąż to jest to samo, co oglądanie tv, tzn. mózg biernie przyswaja treści, a nie aktywnie 'myśli', jak przy graniu samemu. Więc może przydałoby się uściślić, że aktywne GRANIE może chonić przed demencją, a nie samo spędzanie czasu przy kompie.
Ale... raz, że artykuł, jak i same badania, mówi tylko, że jedno MOŻE powodować demencję, a drugie MOŻE przed nią chronić, czyli w badaniach zauważono jedynie KORELACJĘ, ale nie strwierdzono stricte związku PRZYCZYNOWO-SKUTKOWEGO.
brawo, odkryłeś własnie, jak działają wszystkie badania naukowe
Patrząc na poziom dzisiejszej telewizji, to sie dziwię, że tylko demencja.
Te durne kabarety, totalnie skretyniałe seriale, że o tępej propagandzie nie wspomnę.
Tu to od razu martwica mózgu powinna wlecieć.
Nie oszukacie mnie, powszechnie wiadomo, że komputry tylko szkodzą zdrowiu. Wracam oglądać telewizję.
zwróć uwage typie że do takiego wniosku co uważasz za oszustwo uważają tak Naukowcy z USC i University of Arizona .Więc nie wiem kto ci nagadał że komputer jest szkodliwy ale nie był to mądry człowiek ..........
Via Tenor
Dziękujemy!
Odnosnie tej demencji, to zakladam ze wywoluje ja tak po prostu ogladanie telewizji. Sa dostepne informacjie odnosnie co sie dzieje w przypadku przeladowania zawartosci reklamami? Bo szczerze watpie ze poprawiaja sytuacje (ogladanie setny-tysieczny raz jakiejs totalnej glupoty to przeciez kolejny poziom) a fajnie bylo by gdyby jakies badania byly dostepne.
Pytanie tylko, czy pod hasłem "telewizja" kryją się różnej maści treści, których konsumpcja nie wymaga od "widza" aktywnego udziału zarówno fizycznego, jak i/lub psychicznego.
Myślę, ze w badaniu nie chodziło o treść, a o poziom aktywności niezbędnej do odbioru ów treści.
Jeśli tak, to obok programów telewizyjnych postawiłbym portale streamingowe, youtuba, tictoca itd.
Edit; kilka osób nade mną też zwróciło na to uwagę!
Nie lubię tego co serwuje telewizja. Zwykle chłam którego nie da się oglądać. Tance z gwiazdami, na lodzie, idole, programy typu big brothery czy te seriale ukryta prawda, szkoła i wiele innych gownianych treści.
Tak jak DidymosGames przestałem się podniecać i drzeć ryja jak 22 przygłupów biega za szmaciana piłka a inni skacz na skoczni, czy obijają sobie ryje na ringach.
Nie śledzę losów tzw celebrytow czyli bandy nierobów którzy maja się za lepszych od innych a niektórzy są ponad prawem i jak po pijaku zabija babcie na przejściu na pieszych to sąd ich uniewinnia ze względu na tzw dorobek kulturalny.
Już dawno nie mam telewizora w domu i nie zamierzam kupować żadnego. Jedyne medium to komp, dwa laptopy i stara wieża Technicsa żeby czasami posłuchać głównie undegrandowej muzyki której żadne stacje nie puszcza.
Dla mnie telewizja może nie istnieć a ci celebryci mogą zostać zwykłymi zebrakami.
Żygać się chce jak się słucha ze jak taka Rodowiczka płacze bo nikt już jej nie chce słuchać a uważa się za wielka gwiazdę i nie ma na dwadzieścia par nowych butów!
