Oglądaj z nami start SpaceX Dragon
Juz wole takiego newsa niz kolejny o tym, ze ktos uzyl cheatow zeby cos w Oblivion osiagnac. Inna skala osiagniecia.
To, że SpaceX jest Elona Muska. Tak samo jak StarLink. A o powodzeniu SpaceX chcesz słyszeć. Ponieważ im więcej powodzeń w misjach kosmicznych SpaceX tym większe prawdopodobienństwo, że Starlink będzie dobrze rozwiniętą infrastrukturą i nie bedzie powodowało zbyt wielkich zagrożeń. Co za tym idzie - przyjmie się i być może zastąpi nam kiedyś tempe 4G, 5G i resztę innych wielkich G ;)
A jak mieszkasz w miejscu gdzie nie ma zbytnio opcji internetu to będziesz się cieszył.
Z jednej strony świetnie , sieć dla każdego od ręki. Z drugiej gdyby okazało się że cała globalna infrastruktura jest w rękach jednej firmy, istniało by ryzyko monopolu.
No niestety tak to nie działa. Zasięg star linka jak to ma miejsce w przypadku wszystkich łączności satelitarnych, które są dostępne od bardzo dawna, jest bardzo duży. Ale to jednocześnie niesie ze sobą takie konsekwencje, że transfer będzie mógł konkurować co najwyżej z 3G.
Szybkość transferu pojedynczego przekaźnika jest liczony dla tego przekaźnika, więc im ma on w zasięgu więcej użytkowników, tym mniejszy transfer może być oferowany pojedynczemu użytkownikowi. Tak działa 5G, tak działa 4G i każda inna tego typu transmisja.
Starlink to przede wszystkim łączność wojskowa ubrana w ładne piórka łączności cywilnej. Umożliwi lepszą kontrolę nad dronami bombardującymi niewygodnych ludzi.
Współczesna technika oferuje dla wojska niespotykane do tej pory pole do działania. Nie trzeba namierzać niewygodnej osoby, ta osoba sama wysyła informacje o swojej pozycji używając swojego Smartphone. Przy pomocy StarLinka namierzenie takiej osoby będzie dużo dokładniejsze, bo dron będzie cały czas online.
Człowiek niby ponad 50 lat temu stanął na księżycu a dzisiaj sensacja bo leci w kosmos...
Kiedyś wyścig w kosmos był starciem dwóch bloków "Wschód"-"Zachód" i nie liczono się za bardzo z kosztami. Ważne były osiągnięcia, pokazanie "myśli technologicznej" oraz dominacji gospodarczo przemysłowej nad rywalem. Dzisiaj kiedy kosmos już "zdobyto" (choć jest to puste hasło) a gospodarka jest zdominowana przez korporacje podbój przestrzeni rozpatruje się w kategoriach biznesu a nie odkryć. Pytanie czy jesteśmy do tego zdolni zastąpiło ile nas to będzie kosztowała i jak wiele na tym zarobimy.
Wielka szkoda że tylko pod takim kątem się to rozpatruje....Człowiek jest z natury odkrywcą, zdobywcą....A eksploracja kosmosu leży i kwiczy bo "się nie opłaca". Zdobycie Marsa to pieśń przyszłości, ale nawet na księżycu nie ma stałych baz.....:(
Niestety rządowe programy są drogie a od lat mówi się nam o kryzysie więc bardzo trudno z wizerunkowego punktu widzenia przekonać ludzi że w danym kraju jest źle ale robimy misje kosmiczne. Z jednej strony recesja i bezrobocie z drugiej misja kosmiczna która jest wprawdzie powodem do dumy ale ciężko przetłumaczyć ludziom którzy są niewolnikami swoich kredytów że "tego nam potrzeba".
Jedyne rozwojowe programy kosmiczne to te Chin i Indii. Nie zdziwił bym się gdyby to te kraje zyskały dominację w przestrzeni.
Oby im sie udalo i rozkrecilo to program kosmiczny usa, bo ostatnio malo sie dzialo.
No i dupa, start przeniesiony (na sobotę) - pogoda nie pozwoli wystartować.
Właśnie w komentarzu powyżej pomyliłem się z godziną. Oczywiście że start jest o 21.22. zamiast dodać 6 godzin, to odjalem. Tak to jest jak dziecko płacze. Transmisję najlepiej wcześniej zacząć tak z 30 min bo start może się odbyć wcześniej. W zależności od warunków pogodowych. Przepraszam za błąd. Trzymam kciuki za pomyślny start.
No i polecieli. Niech rozkręca ten program. Baza na Księżycu się sama nie zbuduje.
Oglądałem z 8-latkiem na yt. Leci czat na żywo in English i nagle moje dziecko:
- O, Polak napisał na czacie!
- Skąd wiesz?
- Bo napisał: ciekawe czy się rozdupi.
- :)