Największy samolot pasażerski świata poleciał na oleju do frytek
Ale jakim oleju? Jest ich dość sporo.
rzepakowy;
słonecznikowy;
sezamowy;
lniany;
kukurydziany;
kokosowy;
olej z orzechów laskowych;
olej z pestek winogron.
I wiele innych. Ciekawe po ilu przelotach samoloty zaczną spadać. Aż strach latać.
Ja się ciągle zastanawiam czemu sustainable tłumaczy się jako zrównoważone?
Sustainable to utrzymywalne, wcale nie musi być zrównoważone, żeby było utrzymywalne.
A już w szczególności "zrównoważone paliwo lotnicze" nie ma żadnego sensu. Zrównoważone czyli w tym wypadku co, nie szalone? Czy może dobrze wyważone? Dobrze balansujące?
Eh, a ja głupi przerzuciłem się ze smażonych na pieczone, bo nie wiedziałem co robić ze zużytym olejem. Widzę tu złoty geszeft!
Mogłeś zostać potentatem paliwa frytkowego na świecie, bogactwo przeszło obok nosa!
Chyba będę pierwszą osobą na świecie która zatankuje swojego diesla przepalonym olejem z frytek.
Kiedyś miałem wspaniałego Passata '93 TD - raczył jechać na wszystkim, co było śliskie między palcami
Jestem miłośnikiem frytek. Mógłbym z chęcią oddawać olej ale... przecież coś takiego jak Polskie Linie Lotnicze nie istnieje. Podobnie jak stocznie, huty i wszystko inne. Teraz tzw. rząd polski będzie ratował rolników i sklepikarzy. Wiem jaki będzie tego koniec...
Wspierają to co trzeba w aktualnym momencie wspierać, po co mają wspierać coś co wsparcia nie potrzebuje, PLL jest w dobrej kondycji.
Najgorszą rzeczą jest chwalić się wszystkim. Jak ci się uda to siedź cicho i żyj tym.