Mobilny Ryzen 9 pokonał desktopowego Core i9 w benchmarku
Krótko na temat działań Intela:
LOL.
Jestem świadom, że to tylko przecieki i jak znam życie, nie w pełni się sprawdzą, niemniej - dużo lepiej nie będzie. Także zostaję z AMD na dobre. Raz, że wsparcie mają na lata, dwa - nie sypią się. No i są bezpieczne, bez backdoorów, którymi zniesławił się Intel.
Pobór prądu to jedna z ważniejszych rzeczy w elektronice według mnie. co mi po wydajności,że skoro chłodzenie będzie głośne.
Takie problemy były z Radeonami kilka lat temu i teraz takie będą z CPU Intela, bo chyba nie ma chłodzenia, które ogarnie 200W przy 800-1000rpm na wentylatorach.
Ale wiesz że to chłodzenie kosztuje od 400 do 600pln.
AMD na 7 nm osiąga podobne osiągi, co Intel na 14 nm. Jeżeli Intel przejdzie na 7 nm i nie będzie żadnych problemów "wieku dziecięcego", to AMD znowu zostanie w tyle. A AMD kiedyś dojdzie do granic fizyki i się na nich zatrzyma.
Tylko że Amd też nie stoi w miejscu i jak Intel przejdzie na 7nm za te x lat to Amd bedzie na 5nm i tak dalej.
Aż w końcu AMD zatrzyma się na granicy fizyki. A Intel może dalej być równy wydajnościowo, ale będzie dalej od tej granicy (chyba że dorówna pod względem nm do AMD). A jak dojdzie do tej granicy, to będzie wyraźnie wydajniejszy niż AMD, bo AMD ciągle idzie w więcej rdzeni i GHz.
Aż w końcu... aż w końcu... takie wróżby można wsadzić sobie między bajki. Przyznaj się po prostu, że jesteś fanboyem Intela i nie tłumacz kiedy to AMD dostanie po tyłku.
Myślisz, że jak dojdzie do granic fizyki to tej technologii już nie będzie dało się ulepszać? Lol.
Nie mówiąc o tym, że Intel ma problem z 10nm a co dopiero rzucać się w kierunku 7nm...
1. Jak intel przejdzie. A nie wiadomo kiedy, oraz nie wiadomo czy faktycznie bez tych problemow wieku dziecięcego.
2. Skąd pewność, że będzie wydajniejszy?
3. Biorąc pod uwagę wydajność w stosunku do TDP (prawdziwego a nie tego z broszurek) to intel jest w głębokiej ... A to nie wydajność w grach a własnie współczynnik wydajności do TDP jest najważniejszy. Jest kluczowy nie tylko dla rynku mobilnego ale też serwerowego. Rynek graczy to przy tym niewielka nisza.
Na razie to Intel nie chce opuścić swojego 14 nm padołka, który się mu świetnie klepie.
AMD miałem od pierwszego komputera (jakieś 15 lat temu), co 1,5 roku musiałem wymieniać procesory, bo przestawały działać same z siebie albo się paliły. Po trzecim procku od AMD (około 2010 roku) przeszedłem na Core 2 Duo i komputer działa do dzisiaj i spokojnie da się na nim grać (może nie w najnowsze, ale Dead Island uciągnął na najwyższych z GT 730 i 3 GB RAM). Starszy kuzyn też korzystał z procesorów AMD (lata 2010-2016), namawiał mnie żebym też z nich korzystał, bo tańsze niż Intel a tak samo dobre, ale sam zajechał 7 różnych procków od AMD, a na jednym Intelu od 2016 roku siedział do końca 2019, później zmienił na i7 9. generacji.
Brat składał kompa jakieś 3 lata temu i kupił R9 290, bo tak mu ten kuzyn polecał. Po miesiącu zamienił na GTX 1050 ti, bo w R9 miał częste spadki fps'ów w CS: GO nawet do kilkunastu. Przed wymianą miał zainstalowane wszystkie sterowniki, a nawet formatował kompa i nic nie pomogło. Zamienił na GTX 1050 ti i do dzisiaj bez problemów.
Zbyt wiele razy się przejechałem na AMD (bezpośrednio i pośrednio), nawet tych nowszych, żebym znowu im zaufał. Z Intelem nigdy nie miałem problemu, więc dlaczego mam go zamienić?
Jeżeli paliłeś procki co półtorej roku to albo nie potrafiłeś zmontować kompa, albo nie wiem co wyprawiałeś. Ja w swoim życiu pomimo nawet przygód z OC spaliłem jednego i był to Pentium 100. (miałem z 3 procki od AMD w tym obecny i z 10 Intelowskich w tym 4 mobilne)
Jeszcze zrozumiałbym gdybyś pisał o Duronach, bo to był paździerz totalny.
Pierwszy komputer kupiony już złożony, wymiana procków (do Core 2 Duo włącznie) w najlepszym (według opinii internetowych i znajomych) serwisie komputerowym w pobliżu 50 km (istnieje od 1995 roku). Obecny komputer składałem sam, brata też, i nie ma z nimi żadnego problemu. Procków od AMD nie pamiętam z nazwy, bo nigdy ich nie widziałem, ale serwis mówił, że są od AMD.
To znaczy: płaciłeś serwisowi komputerowemu który składał/naprawiał ci komputer, komputer umierał co 1.5 roku a ty dalej im płaciłeś. Przy okazji nie masz pojęcia jaki to był komputer? Twoje komentarze mają jakieś 0% wiarygodności. Procesor sam z siebie nie umrze w takim czasie
No własnie ze statystyki umieralności tych kompów to nie posądzałby AMD tylko ten super serwis. Pewnie pchali zajechane używki w kompy.
Jak masz 10-12 lat i praktycznie nic nie wiesz o komputerach, to co Ci da wiedza o podzespołach? Miał działać, odpalać gry i nie kosztować zbyt dużo. Jak były procki od AMD, to nie były najdroższe, a z tańszymi często były problemy, nie tylko u mnie. Jedynym problemem były właśnie procki, wszystko inne wymieniane czy dokładane działało (2 płyty główne wymieniane, dołożone 3 kości RAMu, 2 razy zmieniana karta graficzna: oryginalnie był Radeon 9550 -> GeForce 8800 -> GT 730). Płyty główne to K7S41GX i K8NF3-VSTA (takie dostałem pudełka od serwisu po wymianie). Kolejna już pod Intela i jest do dzisiaj.
Dlaczego więc to ma być wina serwisu? Chyba tylko przez to, że wcześniej wybierali AMD, a nie Intela. I dlaczego po ostatniej wymianie w tym samym serwisie i akurat na Intela, komputer działa do dzisiaj bez żadnego problemu i żadnych wymian podzespołów (poza kartą grafiki na GT 730, ale to już przeze mnie)?
lee32147 -> Ło panie, a jak mnie się psuły procki Intela, pół roku i się paliły. Co temat to nowe 'januszowe opowieści'.
Były w tej bajce smoki? Zdajesz sobie sprawę, że internet jeszcze nie słyszał o takiej historii?
Tak poza tym co kogo interesuje co będzie za lat x? Obecnie kto ma ryzena, może jeszcze liczyć na to że do swojej płyty wsadzi zen 3 (Ryzen 4xxx)
Jak te procki będą za słabe to będzie musiał kupić nową płytę główną pod procesor który będzie wtedy spoko czyli nawet może być to intel
Choć moim pierwszym prockiem był Intel Pentium 133 MHz, który był ograniczony chyba do 100, to całe żyie jadę na procesorach AMD, używkach i nowych, i jeszcze nigdy nie zdarzyło się mi, żeby się którykolwiek spalił.
Ja tutaj widzę dwie możliwości - albo serwis do dupy i rżnął cię na kasie, gdy rzekomo palił się procesor AMD, albo nie masz w ogóle pojęcia o budowaniu pctów i tak składasz, że wychodzi z tego pieczone.
Nie wiem na ile to czeste zjawisko, ale pracując w serwisie komputerowym klienci często przychodzili z niedzialajacymi kompani, świeżo złożonymi PRZEZ NAS na prockach amd - okazywalo się, że przy ciezszym chłodzeniu (Spartany itp) procek podczas transportu delikatnie wysuwał się z gniazda... Wystarczyła poprawka, zwrocenie uwagi na sposób ułożenia pcta w transporcie i nie bylo więcej problemów.
Może kolega trzyma swoje kompy jak desktopy, płytą główną "do góry"?
Nie wiem, tez jednak uważam że tak duża ilosc awarii nie jest przypadkowa i przyczyna musi leżeć albo w środowisku użytkowania, albo w użytkowniku.
P.s.
Zanim zejdziemy do tranzystorów wielkości atomu, do uzycia komercyjnego wejdzie grafen, który moze w elekrtonice sporo namieszać :)
@ Darth_Tusken
Ja bym obstawiał pierwszą możliwość :p Bo skoro nie wiedział, co mu tam pchają do zestawu, to mogli również montować tam lipny (z czarnej listy) zasilacz. Efektem tego było uszkodzenie się komputera po pewnym czasie, a serwis sobie tylko zarabiał na niewiedzy użytkownika i pewnie w ten sposób interes się kręcił.
To co przedstawiłem to raczej dość pesymistyczny wariant, ale z drugiej strony, nie takie rzeczy się już widziało ;)
Tak a niebiescy sie nigdy nie zatrzymają i za 10 lat beda mieli procek 0,01nm.
Paliły się tylko procki AMD, nie wiem przez co. Kompy trzymam w takiej samej pozycji od początku, płyta główna zawsze pionowo, zasilacz nie wymieniany od pierwszego zakupu kompa i ciągle działa bez żadnego problemu, zamontowany od zawsze ponad płytą, bo taka jest obudowa. Sam składałem pierwszego kompa dopiero 6 lat temu i do dzisiaj bez problemów (poza spaleniem procka, który opisałem wcześniej). Komputer używany tak samo, więc jeżeli to ja bym źle go użytkował, to Intel też by się często palił.
Jasne, serwis rżnął mnie na prockach, bo dawali AMD, a nie Intela. Jak dali Intela, to działa do dzisiaj.
"zasilacz nie wymieniany od pierwszego zakupu"
Żartujesz sobie? Cóż to za długowieczna i niezawodna jednostka?
Pierwsza rzecz do wymiany po spaleniu sie procka i serwis powinien o tym wiedzieć, Ty z resztą też. Druga rzecz to sprawdzenie czy nie masz skoków napięcia w sieci elektrycznej. Jeśli są to listwa antyprzepieciowa to must have, ale jeśli chcesz miec 100% pewnosci to zainwestuj w upsa.
Czyli potwierdziłeś to o czym pusalem wyżej:
- środowisko pracy
- niewlasciwe użytkowanie i tu dopisze jeszcze serwisowanie
Bzdury i tyle.
Wynik z pupy, wystarczy zerknąć na tabelę wyników Geekbench 4 żeby zobaczyć, że 5547 punktów nie mieści się nawet na pięćdziesiątej stronie.
Ciekawe czy redaktor pofatygował się zanalizować wynik jaki umieścił w niusie.
W artykule mowa jest o wyniku wielowątkowym.
Intel jest w czarnej dupie i nie ma żadnej odpowiedzi. Przyjdzie nam poczekać co najmniej dwa lata na jakiś sensowny produkt z ich strony.
Marudzicie.... przecież nowe procesory Intela z takim TDP stawiają głównie na rynek antarktydzki.
Najważniejszym czynnikiem oczywiście jest cena, a obecnie pod tym względem procesory AMD Ryzen biją Intela na łep!, Ryzen 5 1600AF ( najczęściej kupowany obecnie proc w nowych pc) który wydajnościowo jest o 5-10 Fps słabszy do i5 9400f a;e kosztuje 300 pln mniej więc wybór jest oczywisty..
Niewiem dlaczego hejtujecie to AMD. Mam Athlona II x2 260 od 10 lat i nic się z nim nie dzieje. Niewiem co wy robicie z tymi procesorami, że je palicie. Jedyny problem był 2 lata temu kiedy nieźle przypiekło ale to wystarczyło zmienić chłodzenie i śmiga do teraz. A z intelowskich nie korzystałem aż do teraz kiedy musiałem kupić laptopa z i5 4gen bo mi się już drugi zasilacz spalił hah.
"Laptopy nie są do grania"
Jest to bardzo pozytywna wiadomość, że nowe mobilne ryzeny będą całkiem mocne, ale martwi mnie to, że znowu modeli laptopów z amd może być kilka na krzyż, natomiast modele z intelami będą "do koloru do wyboru", bo producenci kolejny raz dostaną lepsze "wsparcie" od niebieskich i ponownie będą zaporowe ceny laptopów przez brak konkurencji.
Cóż, chyba nie zbyt myliłem się do tego co napisałem wyżej: https://www.purepc.pl/topowe-laptopy-z-geforce-rtx-super-tylko-z-procesorami-intela
Lepsze "wsparcie" od intela=lepsze części i podzespoły do laptopów z ich prockami a gorsze dla konkurencji. Szczerze chciałbym żeby to nie była prawda, bo po cichu liczyłem, że będzie jakaś szansa na rozruszanie tego skamieniałego rynku mobilnego, ale obawiam się, że znowu nic się nie zmieni, tak jak przez ostatnie kilkanaście lat :/