Jak redakcja GRYOnline.pl radzi sobie z pracą zdalną?
Sprawdź czy kamera i mikrofon działają - nikt nie chce czekać na tego jednego gościa, który cały czas walczy z wyciszonym mikrofonem.
Cześć, Arasz...:D
Imho DroidCam sprawdzi się też dobrze wykorzystując smartfon jako mikrofon gdy nie mamy takowego. Ja korzystając z tej aplikacji raz na jakiś czas i mając nie najgorszy mikrofon w urządzeniu całkiem dobrze to wszystko funkcjonuje :)
LOL! Co jak co, ale w takiej "pracy" to widzę zero problemów z pracą zdalną. Ludzie, bądźcie poważni.
Kurde, zaczyna mnie to śmieszyć powoli, biedni ludzie, muszą zdalnie w domku pracować, przy kawce w domowym zaciszu.
Każdy się podnieca tą pracą zdalną... chodźcie do zakładu produkcyjnego, kuźwica po tygodniu murowana.
Kontrole, maski, przyłbice, kombinezony, mierzenia temperatur, utrzymywanie 2 metrowej odległości... co jest praktycznie nie realne jako mechanik.
A idzie ciepełko, czyli na rozgrzanych halach w tych wszystkich ciuchach coraz gorzej! Wszystko żeby nie zamknąć zakładu oczywiście.
Wiem jakie są wady zdalnego systemu pracy, ale nie oszukujmy się, gdyby się dało to z przyjemnością bym się zamienił ;)
Co do zamiany, to jak jej chcesz, to śmiało możesz wyrobić sobie parę kursów, uwierz mi na słowo pracowników biurowych też potrzeba. Żaden problem abyś i Ty mógł pracować w innych warunkach niż te na halach. :-P
Więc nie rozumiem, dlaczego wchodzisz w tekst który jest kierowany do pracowników biurowych czy też ludzi którzy pracują zdalnie, tylko po to by napisać: kurła wy macie źle? To ja mam źle bo pracuję w gorszych warunkach!
Takie jęczenie dla samego jęczenia. :-P
Racja, ale mam poważną wadę którą ciężko zmienić... jest to przyzwyczajenie się do obecnego stanu rzeczy, nawet jeśli to jest najgorsze badziewie. Zresztą teraz to ciężko cokolwiek złapać, w tych czasach paniki i pandemii.
Wszedłem w temat, bo mówi się tylko o pracy zdalnej i jej niewygodach. I dokładnie chodziło mi o to o czym piszesz. Gwarantuje że jest gorzej przy chodzeniu do pracy, jak wchodzę przez portiernie to mam wrażenie że wchodzę do laboratorium, ludzie starsi przed emeryturą forsują chorobowe w obawie przed zarażeniem, miedzy innymi mój współpracownik, części ludzi nie ma i trzeba za nich wykonywać obowiązki.
No i istnieje jeszcze obawa przed przyniesieniem czegoś do domu, a mam w domu osobę starszą i nie chciałbym być źródłem jej zakażenia.
Ciężko się tego słucha bo nagle okazuje się że problemy na home office mają małe znaczenie?
No niestety, nie każdy lubi słuchać że mu nogi śmierdzą...
"Co do zamiany, to jak jej chcesz, to śmiało możesz wyrobić sobie parę kursów"
No pewnie, przecież od 11 marca wszystkie centra szkoleniowe są zamknięte przez pandemię, więc co za problem zrobić sobie kurs, którego zrobić sobie nie można. xD
Teraz to można sobie zrobić przelew na rezerwację i czekać cierpliwie aż się sytuacja uspokoi i w tedy dopiero podnosić kwalifikację, no chyba że się ci.. ogarną i zaczną robić szkolenia online, co też im długo idzie. xD
Wszedłem w temat, bo mówi się tylko o pracy zdalnej i jej niewygodach
To rzeczywiście dziwne, że na portalu o grach nie mówią o pracy na miejscu i jej niewygodach.
Idź tam, gdzie się o tym mówi i przestań marudzić.
Co do zamiany, to jak jej chcesz, to śmiało możesz wyrobić sobie parę kursów, uwierz mi na słowo pracowników biurowych też potrzeba. Żaden problem abyś i Ty mógł pracować w innych warunkach niż te na halach. :-P
Jakie kursy? Naprawdę potrzebuję tej informacji. Po moich studiach (ekonomia-logistyka) jakoś bez doświadczenia ciężko mi znaleźć robotę... A z mojej obecnej poszła redukcja pracowników i mnie też dotknęło. Więc jestem w kropce ;] Z góry dziękuję za odpowiedź!
Jak się ma Żona pracująca na telefonie w tym samym pomieszczeniu, dziecko i małe mieszkanie to nie ma gdzie prowadzić rozmowie i konferencji online, chyba, że na balkonie.
Jak ktoś wymaga od pracownika, żeby pracował z kamerka online to musi mu te warunki zapewnić.
Ja osobiście pracuje zdalnie, ale chyba bym musiał iść na ten balkon lub do piwnicy żeby mieć trochę ciszy i ścianę za sobą.
Ja nie narzekam.
Przed pandemia pracowałem często sam, też już tylko sam (a gdy widzę menadżera to 2m odległości, szef nie przyjeżdża na kontrole tylko polega wyłącznie na dokumentacji itp).
Używałem kombinezonu, maski FFP3 i rękawiczek oraz środka do dezynfekcji. Teraz używam przy każdym wejściu i wyjściu, aż krem do rąk kupiłem bo skóra schnie.
Dojazd mam lepszy. Własnym autem, więc zero problemu. A ruchu mniejszy.
Tylko kolejki w sklepach (o 12 nie mogłem zrobić zakupów, o 15 bez trudu) wkurzają, bo bo muszę kupować coś co potrzebuje, ale niekoniecznie tej marki jakiej chce (np ser żółty czy choćby pieczywo, ale nie chce latać po sklepach i stać w kolejkach, staram się w jednym - czyli markecie - ogarnąć co mogę).
Acha tak mam w Szkocji... Tak samo jak wy. Wszędzie jest ten syf. Czytam, że Austria luzuje i oby wszędzie ze miesiąc było lepiej.
Ja tez nie narzekam. Praca z domu to brak dojazdow i wiecej czasu na granie. Tylko psa musze wywozic na jakies dzikie pola za miasto bo do parku i lasu nie wolno a bestia musi sie gdzies wybiegac. Jak ktos musi teraz pracowac w jakims zakladzie z tymi dodatkowymi maskami i rekawiczkami to wspolczuje.
Mi się zdarzyło pracować nie-zdalnie... Nigdy więcej...
Proszę się cieszyć, że tą pracę macie, bo u nas we firmie redukcje etatów, zwolnienia itp. tylko się nasilają. Ja akurat pracuję na stanowisku, gdzie muszę być pełen etat, ale i zarazem jestem najbardziej narażony na zarażenie, nie boję się o siebie tylko o rodzinę, tak jak pisał kolega wyżej, i tak jak pisał zaczyna brakować ludzi i obowiązków przybywa i kto wie czy nie za niższe wynagrodzenie. Pierwszy tydzień wymogu maseczek i rękawiczek był ciężki, bo czułem się przymuszany do dyskomfortu, teraz mi to nie przeszkadza, zwłaszcza że firma zapewnia to wszystko, ręce jak u dziadka mi wyglądają - ale tak mówiłem - ważne aby ta praca była.
siedzą sobie w domu w piżamach w między czasie coś tan napiszą po zalogowaniu się ewentualnie pogadają przez kamerkę i leci / to tak jak u nas z pracy i zaangażowania 100% zrobiło się 5% :)
Praca zdalna ma jeden wielki minus- przez działanie z domu życie prywatne miesza się ze służbowym (nierzadko zdarza się że trzeba być w gotowości poza godzinami pracy żeby np. omówić jakiś temat z resztą). Ale plus z tego taki, że dopóki jest prąd i internet a lodówka pełna utrata pracy nie grozi... ??