Facebook nie ostrzeże użytkowników dotkniętych wyciekiem danych
Ciekawe co na to jego użytkownicy... co wszystko cacy?
Dobrze, że nie korzystam z takich portali i apek:)
Facebook nie będzie informował użytkowników o wyciekach danych, a następnie sprzeda kolejne terabajty informacji o tych właśnie użytkownikach.
akurat po tym wycieku wczoraj dzwonila do mnie laska z londynu, mowila lamana polszczyzna i ze ma dla mnie 50 tysiecy bo jakis robot inwestowal w bitcoiny. jedyne co musze zrobic to zainstalowac AnyDesk na kompie. nie dajcie sie nabrac.
Rzecznik Facebooka powiedział, że nie ma planów odnośnie ostrzegania poszkodowanych dotkniętych włamaniem, ponieważ nie jest pewien, którzy użytkownicy muszą być o tym poinformowani.
Nie mamy pańskiego płaszcza
Chciałoby się powiedzieć, to niech wypieprzają z Europy, skoro nie chcą się stosować do RODO. Niestety tam jest sformułowanie o "rozsądnym wysiłku" w celu poinformowania poszkodowanych o wycieku, więc pewnie zasłonią się tym, że powiadomienie kilkudziesięciu(set?) milionów użytkowników z UE o wycieku, to wysiłek wykraczający poza "rozsądny". I jak zwykle, nikt im nic nie zrobi, albo przywali karę kilku milionów, którą oni i tak już zawczasu mają wliczoną w koszty działania.
Użytkownicy Fejsunia zgadzają się na wykorzystanie danych osobowych w celach marketingowych, na przekazanie danych do "strategicznych partnerów", ale wykorzystanie danych osobowych w celu bezpośredniego kontaktu i poinformowaniu o zagrożeniu wykracza poza udzielone zgody i byłoby łamaniem przepisów RODO (czy tam innych w zależności od kraju)
Albowiem jesteśmy jeno produktem!