Dan Harmon wyrzucony z Community. Ale i tak warto to zobaczyć, jeśli jesteś nerdem
ja wszystkim nerdom polecam Chucka. (czy Yvonne Strahovski to wystarczająca zachęta? :-))
@2 nie wiem do ktorej definicji slowa przasny pijesz, ale Community (jakie bynie bylo) nie pasuje do zadnej z nich.
Próbowałem oglądać Community, ale odpadłem po połowie pierwszego sezonu. Niestety serial do mnie nie trafił - właśnie przez zbyt dużą dawkę absurdu.
@keeveek
Ja również polecam Chucka. Cały serial trochę nierówny, bo o ile 1 i 2 sezon są genialne, 5 bardzo dobry, 3 tylko dobry, a z 4 miałem problem zmusić się aby go obejrzeć to Chuck jako całość jest na prawdę ciekawy.
[3] pisałem o chucku, było jeszcze o polskich aspiracjach, masturbowaniu się i strachovski ale skasowałem, stąd wyszło trochę myląco
Zdecydowanie polecam właśnie z powodu częstych zmian konwencji. Niektóre odcinki wręcz wgniatają w fotel. Aż do teraz nie miałem pojęcia, że wywalili Dana - pewnie odbije się to na kondycji serialu. Kto wie, pewnie pójdą w masowość, żeby podnieść sobie oglądalność. Szkoda :/
Obejrzałem tylko pierwszy sezon ale serial spodobał mi się, odcinek z paintballem wgniótł mnie w fotel i był rewelacyjny.
Odcinek w konwencji Dungeons & Dragons oglądałem chyba z 10 razy, szkoda że są takie problemy w ekipie.
[6] eee tam, to tylko seriale, nie trzeba byc alternatywnym, zeby wiedziec co kupa, alternatywny to bym pewnie byl zachwalajac jakies mołdawskie bądź zambijskie seriale komediowe, ale nie ciśnie mnie żeby silić się aż na taką oryginalność.
Zacząłem oglądać Community dziś rano po tej wiadomości - i powiem szczerze, że jestem szokowany, jak powoli serial mnie wciągnął na dobre, właśnie kończę pierwszy sezon :) Niby nic specjalnego z początku, często moralizatorskie wątki, ale zwykle Chevy Chase rozjebie system i.. na prawdę nie spodziewałem się takiego wsiąknięcia i związania z postaciami - szkoda, że na razie to tylko 3 sezony :)
Tez zacząłem oglądać i pierwsze odcinki nawet fajne były potem już za dużo absurdów...
Jak 4 sezon okaże się kichą przy 1. odcinku, to będę musiał się popłakać.