Cartoon Games - odc. 373 - Nie będę grał w grę
Widzicie do czego brak pudełek doprowadził? Kiedyś by razem poszli na tego Sylwestra do znajomych, może by im ją nawet pożyczył na jakiś czas, a teraz jest już do niego przypisana na stałe i nigdzie się nie ruszy.
Widzicie do czego brak pudełek doprowadził? Kiedyś by razem poszli na tego Sylwestra do znajomych, może by im ją nawet pożyczył na jakiś czas, a teraz jest już do niego przypisana na stałe i nigdzie się nie ruszy.
wystarczy że na steam raz u znajomych zaloguje im ją udostępni bo nie wiem czy epic tak można zrobić.
A ciekawe co słychać u tego ziomka od Sylwestra z Tomb Raider ;)?
Ilekroć zbliża się Sylwester na GOLu nie może zabraknąć nawiązania do Lary Croft ;-)
Autor tych "komiksów" robi je za darmo, prawda? Dlatego są takiej marnej jakości?
Ten autor jest tak żałosny i nieśmieszny, że kule swędzą. I jeszcze pije do wykluczonego gościa, który po tym filmiku, zamknął się w domu na cztery spusty na lata. Ale rysownik-kretyn myśli dalej, że jest śmieszny rysując to gówno, robiąc heheszki z człowieka chorego. Żałosne.
Ja tam się uśmiałem.
A jeśli myślisz, że jest to jakiś pojazd po jakimkolwiek człowieku to masz coś nie tak z głową.
Zdrada, profanacja, niezgodne z Konstytucją i ja się pytam gdzie w tym wypadku jest prawo i sprawiedliwość?
Prawdziwy nerd nie wychodzi ze znajomymi na sylwestra tylko gra jak prawilny gracz ;p
Tak, jestem ponurakiem bo nie śmieszą mnie żarty z ludzi z deka upośledzonych. Pośmiej się jeszcze z dzieci umierających na raka. To pewnie twój poziom.
Już abstrahując od tego, że trzeba być naprawdę ułomnym, by opowiadać ten sam żart przez 10 lat. Naprawdę kogoś dziś to jeszcze śmieszy? Przecież to gorsze niż "przychodzi baba do lekarza".
Jakich upośledzonych? Koleś ze starego filmiku na YouTubie pt. "Będę grał w grę" miał taki okres w życiu, że spędził sylwestra przed komputerem. Wówczas było to czymś raczej wstydliwym, a dla niego bardziej frustrującym. Czasy się zmieniły i taki sylwester nie jest już niestety czymś rzadkim.
Ciesze sie, ze w koncu to forum robi sie bardziej krytyczne. Kiedys za hejt na te komiksy czy marna jakosc tekstow w odpowiedzi większość tytueszych mireczkow odpisywala „sam zrob lepszy” czy cos w tym styku.
W tym roku bedzie okazja zeby spedzic z najdrozsza Walentynki bo 14 lutego wychodzi Tomb Raider I-III Remastered
Niektórzy tutaj chyba mają problem z samym sobą, przecież bohater od grania w Tomb Raidera to najnormalniejszy gość na świecie. Może miał gorszy dzień, albo nie lubi jak ktoś mu zawraca dupę. Przecież doskonale widać na oryginalnym nagraniu jak miał ochotę powiedzieć w dupie, ale postanowił być kulturalny i zmienił wypowiedź na coś co mu przyszło do głowy. Pewnie jeszcze wtedy nie wiedział że zostanie bohaterem i to jego spojrzenie z politowaniem na samym końcu.
A tutaj widzę całe schematy psychologiczne że się nabijają z ludzi wykluczonych czy upośledzonych...
A poza tym dla bardziej wtajemniczonych ten człowiek jest artystą.
Można tak sobie sądzić, ale niestety tak nie jest, choć widać, że wiesz, że w trawie coś piszczy, co sugeruję po "artyście" (to, że koleś rysuje komiksy do szuflady, nie znaczy, że jakimś artystą jest), więc zapewne znasz ten artykuł z Polygamii bodajże.
Sorry, ale jeśli jego znajomi powiedzieli, że źle to przyjął i przestał wychodzić z domu (tak, agorafobia to zaburzenie psychiczne!), to chyba przyznasz, że nie mamy do czynienia z osobnikiem zdrowym? Osobnik, który zaszył się w swoich czterech ścianach bojąc się ludzi i rysując jakieś lalki do szuflady? Zdrowy w juch :D